« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-03-07 16:32:28
Temat: porownanie stopni naukowych polskich i zagranicznych.Witam!
Szukam i znalezc nie moge, jakiegos porownania polskich stopni naukowych i
ich swiatowych (zwlaszcza amerykanskich) odpowiednikow. Ma ktos moze takowe,
albo zna stronke z jakims porownaniem?
Pozdrawiam
starcom
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-03-07 18:16:48
Temat: Re: porownanie stopni naukowych polskich i zagranicznych.
starcom wrote:
> Witam!
> Szukam i znalezc nie moge, jakiegos porownania polskich stopni naukowych i
> ich swiatowych (zwlaszcza amerykanskich) odpowiednikow. Ma ktos moze takowe,
> albo zna stronke z jakims porownaniem?
>
> Pozdrawiam
> starcom
>
Nie jestem do końca pewien ale to chyba jakoś tak:
najpierw aglik/amerykanin po Collage'u zdobywa tzw. stopień (a degree).
To odpowiednik naszego licencjatu.
Większość kończy na tym etapie, bo stopień magistra (master), to już
studia uniwersyteckie kojarzone na zachodzie raczej z dalszą pracą naukową.
Tak więc:
a degree - licencjat
master - magister (już po uniwersytecie)
doctor - chyba jasne że doktor.
profesor - bez komentarza.
Pamiętaj, że stopnie naukowe wywodzą się jeszcze ze średniowiecza.
Kościół i uczelnie wyższe mają prawie nizmienioną chierarchię od tamtych
czasów, tak więc różnice w różnych krajach są niewielkie.
Pozdrawiam :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-03-07 19:15:53
Temat: Re: porownanie stopni naukowych polskich i zagranicznych.> Tak więc:
> a degree - licencjat
> master - magister (już po uniwersytecie)
> doctor - chyba jasne że doktor.
> profesor - bez komentarza.
>
> Pamiętaj, że stopnie naukowe wywodzą się jeszcze ze średniowiecza.
> Kościół i uczelnie wyższe mają prawie nizmienioną chierarchię od tamtych
> czasów, tak więc różnice w różnych krajach są niewielkie.
No tak, ale np w Stanach studia na mastera trwaja dluzej niz w Polsce na mgr
(tak slyszalem) i dlatego nie chca uznawac naszych mgr. Poza tym slyszalem,
ze na zachodzie jest cos takiego jak Ph.D. i nie mam pojecia czy to po
prostu odpowiednik naszego doktora czy cos innego, bo z "dr" tez sie
spotkalem na zagranicznych stronach i nie wiem jak to do konca ugryzc.
Dlatego szukam jakiegos dokladnego zestawienia, albo chociaz opisu po
angielsku. Ale wielkie dzieki :)
Pozdrawiam
starcom
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-03-07 23:39:36
Temat: Re: porownanie stopni naukowych polskich i zagranicznych.Phd to doktorat; - o ile wiem to skrot od filosophy doctorate- kiedys
filozofia byla jedyna i podstawowa dziedzina nauki i nazwa ta jest
tradycyjna i obecnie dotyczy wszystkich doktoratow a nie tylko z filozofii;
to co pisali inni zgadza sie; dodam ze w USA profesor to nie tytul jak w
Polsce a stanowisko; czyli jest sie nim od mianowania do odwolania; potem
bywa ze niektorzy pisza na wizytowkach Profesor in the past czyli byly
profesor;
no i nie ma tam habilitacji
a propos - slyszalem ze i u nas ma zostac zniesiona habilitacja; czy slyszal
ktos z was o tym
Janusz
Użytkownik "starcom" <s...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:c2fsd3$mg4$1@sunflower.man.poznan.pl...
> > Tak więc:
> > a degree - licencjat
> > master - magister (już po uniwersytecie)
> > doctor - chyba jasne że doktor.
> > profesor - bez komentarza.
> >
> > Pamiętaj, że stopnie naukowe wywodzą się jeszcze ze średniowiecza.
> > Kościół i uczelnie wyższe mają prawie nizmienioną chierarchię od tamtych
> > czasów, tak więc różnice w różnych krajach są niewielkie.
>
> No tak, ale np w Stanach studia na mastera trwaja dluzej niz w Polsce na
mgr
> (tak slyszalem) i dlatego nie chca uznawac naszych mgr. Poza tym
slyszalem,
> ze na zachodzie jest cos takiego jak Ph.D. i nie mam pojecia czy to po
> prostu odpowiednik naszego doktora czy cos innego, bo z "dr" tez sie
> spotkalem na zagranicznych stronach i nie wiem jak to do konca ugryzc.
> Dlatego szukam jakiegos dokladnego zestawienia, albo chociaz opisu po
> angielsku. Ale wielkie dzieki :)
>
> Pozdrawiam
> starcom
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-03-09 11:16:18
Temat: Re: porownanie stopni naukowych polskich i zagranicznych.
> Phd to doktorat; - o ile wiem to skrot od filosophy doctorate- kiedys
> filozofia byla jedyna i podstawowa dziedzina nauki i nazwa ta jest
zgadzam sie, nie wiem tylko czy nie ma rozroznienia na doktorow nauk
przyrodniczych i humanistycznych, bo takie rozroznienie jest w przypadku
magistrow:
MSc - Master of Science
MA - Master of Art
> to co pisali inni zgadza sie; dodam ze w USA profesor to nie tytul jak w
> Polsce a stanowisko; czyli jest sie nim od mianowania do odwolania; potem
> bywa ze niektorzy pisza na wizytowkach Profesor in the past czyli byly
> profesor;
> no i nie ma tam habilitacji
> a propos - slyszalem ze i u nas ma zostac zniesiona habilitacja; czy
slyszal
> ktos z was o tym
tez o tym slyszalam, ale poki co, to chyba tylko pobozne zyczenia- u nas
kariera naukowa jest hierarchiczna, a tytul profesora belwederskiego
dozywotni, co sprzyja stagnacji (brak pozniejszej weryfikacji osiagniec), a
jak masz hab. to kiedys zostaniesz Prof. Na zachodzie wykazujesz sie ciagle.
U nas w nauce rzadza Profesorowie, dlaczego wiec by mieli kopac dolki pod
soba?
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-03-09 16:56:55
Temat: Re: porownanie stopni naukowych polskich i zagranicznych.Otóż to!
pozdrawiam
AR
Użytkownik "K.P." <k...@p...uni.torun.pl> napisał w wiadomości
news:c2k8n1$ql0$1@flis.man.torun.pl...
>
> > Phd to doktorat; - o ile wiem to skrot od filosophy doctorate- kiedys
> > filozofia byla jedyna i podstawowa dziedzina nauki i nazwa ta jest
>
> zgadzam sie, nie wiem tylko czy nie ma rozroznienia na doktorow nauk
> przyrodniczych i humanistycznych, bo takie rozroznienie jest w przypadku
> magistrow:
> MSc - Master of Science
> MA - Master of Art
>
> > to co pisali inni zgadza sie; dodam ze w USA profesor to nie tytul jak w
> > Polsce a stanowisko; czyli jest sie nim od mianowania do odwolania;
potem
> > bywa ze niektorzy pisza na wizytowkach Profesor in the past czyli byly
> > profesor;
> > no i nie ma tam habilitacji
> > a propos - slyszalem ze i u nas ma zostac zniesiona habilitacja; czy
> slyszal
> > ktos z was o tym
>
> tez o tym slyszalam, ale poki co, to chyba tylko pobozne zyczenia- u nas
> kariera naukowa jest hierarchiczna, a tytul profesora belwederskiego
> dozywotni, co sprzyja stagnacji (brak pozniejszej weryfikacji osiagniec),
a
> jak masz hab. to kiedys zostaniesz Prof. Na zachodzie wykazujesz sie
ciagle.
> U nas w nauce rzadza Profesorowie, dlaczego wiec by mieli kopac dolki pod
> soba?
> Kasia
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-03-09 18:21:50
Temat: Re: porownanie stopni naukowych polskich i zagranicznych.licze na to bardzo bo nie bardzo umiem lizac dupe nomenklaturowym
profesorom - a zdecydowana wiekszosc to tacy; moze ich jakos zmusi jakas
Europa czy swiat - na ich logike nie licze bo faktycznie to kasta z zoltymi
papierami
Janusz
> tez o tym slyszalam, ale poki co, to chyba tylko pobozne zyczenia- u nas
> kariera naukowa jest hierarchiczna, a tytul profesora belwederskiego
> dozywotni, co sprzyja stagnacji (brak pozniejszej weryfikacji osiagniec),
a
> jak masz hab. to kiedys zostaniesz Prof. Na zachodzie wykazujesz sie
ciagle.
> U nas w nauce rzadza Profesorowie, dlaczego wiec by mieli kopac dolki pod
> soba?
> Kasia
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |