Data: 2004-03-25 00:54:22
Temat: Re: potrzebuję traum żeby żyć
Od: "mania" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"puciek2" news:c3roje$rsa$1@inews.gazeta.pl...
[...]
> > rozumiem, że nie adekwatne też na grupach dyskusyjnych?
> > dlaczego nieadekwatne?
>
> Bo za sytuacje dotyczące ludzi z przeszłości
> 'obrywają' zupełnie inni ludzie najczęściej.
no zaciekawiasz mnie coraz bardziej, możesz to w końcu szerzej
wyłozyć? (to nie atak - szczere zainteresowanie + szczypta samoobrony
na skutek zaskoczenia)
[...]
> > > > hmm ten text odebrałam jak Twoją 'projekcję/insynuację',
> > >
> > > I całkiem słusznie, że jako projekcję. Jeśli czujesz że jest
> > > zupełnie chybiony to i rozumiem insynuację.
> >
> > może byc tez przecież odwrotnie; powiedzmy, że dotknąłeś jakiegoś
> > czułego miejsca, to będę się osłaniac z automatu, nieakceptując u siebie
> > czegos co Ty mi wytykasz mogę zobaczyć w Twojej wypowiedzi
> > "insynuację"; tak grają emocje
>
> I tak być może, choć to też jest nieadekwatne.
będe zgadywać: nieadekwatnie bo nie 'chciałes' dotykać
"czułego miejsca", tzn odbiór jest niezgodny z intencją - tak?
czy tez nieakceptacja jest nieadekwatna? do czego?
no strzelam na prawo i lewo, ale cos mi sie zdaje, że non stop pudłuję
a! dostrzganie insynuacji tam gdzie jej nie ma! tak?
zaraz
http://slowniki.onet.pl/index.html?tekst=insynuacja&
tr=pol-slo&x=15&y=9
krzywdzący zarzut
> > pewnie wyczułam w nich "ostro pejoratywne projekcje" ;)
> > a serio: odczytana przez Ciebie forma "aktywnej obrony" tez moze być
> > Twoja projekcją;
>
> To na pewno jest moja projekcja. Problemem jest tylko czy trafna
> czy nie, a to zależy (IMO) od poziomu empatii.
masz rację o tyle o ile na partię szachów składa się aktywna obrona;
newsy traktuję jak inspiarację do myślenia, nie poszukuję prawdy,
poszukuję kreacji, w sensie tworzenia; gdybym swoją obecnosc tutaj
ograniczała do przytakiwania to mózg by mi zwiotczał ;)
> > tzn nie chcę się posługiwac teraz "projekcją" jak
> > wytrychem,
>
> Projekcja ma obiegowo pejoratywne znaczenie. Tymczsem człowiek
> (IMO) dysponuje tylko projekcjami nie mając bezpośrednio dostępu
> do rzeczywistości. Przypomina Ci to coś ? ;)
chesz powiedzieć, że projekcje bywają adekwatne do rzeczywistosci?
yhym, gdyby nie ta adekwatość ginęlibyśmy w pierwszych godzinach życia :)
> > wiem przecież, że na Twoje odczytanie, poza Twoimi
> > doswiadczeniami i odniesieniami, miało wpływ również moje istnienie na psp;
> > nie róznimy się zapewne tez tak bardzo by nasze odczucia, zachownia,
> > skojarzenia nie posiadały jakichś wspólnych elementów, tak więc w jakiejś
> > mierze mogłeś wejść empatycznie w moją rolę - zastanawiam się nad tym :)
>
> I ja mam taką nadzieję.
w tym przypadku jednak starasz sie objąć swoim aparatem poznawczym coś
na co posiadasz zbyt mało współżędnych, myslę, że wiekszą rolę w Twoim
odczytaniu odgrywaja Twoje własne doświadczenia, niż moja rzeczywistość;
próbowałeś podejśc do tego w ten sposób? czy czegos się może dowiedziałeś
o sobie dzieki temu? ja oczywiście daruję sobie własne interpretacje bo przecież
więcej mi one mówią o mnie niż Tobie o Tobie ;)
pzdr
Mań
|