| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-08-30 06:53:17
Temat: powikłąnia i "niemiłe objawy" po wycince wyrostkaMam pytanie do osób, które miały wycinane wyrostek, a potem "niezbyt
miłe" objawy i reakcje na ten zabieg (pawiki itd) - czy w ogóle często
się to zdarza?
Jestem alergiczką - może nie pełną gębą, część alergii już mi przeszła
(wyroisłam z nich), ale w związku z tym, że żyję z zalerfgią od
początku, boję się wszelkiego znieczulenia podczas zabiegów (nawet
tych "codziennych" typu wyrostek, pęcherzyk żółciowy...)...
To znaczy wiem, że jak mnie coś dopadnie, to nie będe o tym myśleć,
tylko żeby "jak najszybciej coś z tym zrobiono", ale jestem
przewrażliweiona na pawiki i mdłości :/
Jak długo najczęściej pozostaje złe samopoczucie po takim zabiegu jak
wycięcie wyrostka - zakładając, że zabieg przeszedłbez powikłąń, była
"klasyczna sytuacja" itd?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-08-30 12:18:41
Temat: Re: powikłąnia i "niemiłe objawy" po wycince wyrostka> Jak długo najczęściej pozostaje złe samopoczucie po takim zabiegu jak
> wycięcie wyrostka - zakładając, że zabieg przeszedłbez powikłąń, była
> "klasyczna sytuacja" itd?
Raczej nie ma szans na młości czy wymioty bo na początku
i tak zero jedzenia. Po 3 dniach kasza manna na wodzie .
Po 2 następnych zupka warzywna. Dzień lub 2 później wypis ze szpitala.
No i nie wiem czy wyrostek w ogóle wycina się pod znieczuleniem
bo ja miałem po prostu narkozę i nikt się nie pytał o żadne alergie chociaż
je mam.
A co do samopoczucia to w czasie pobytu w szpitalu beznadziejne ,
po zdjęciu szwów lepiej . Acha - przez miesiąc dieta lekkostrawna (przez ten
miesiąc schudłem 10 kg - mam b. szybką przemianę materii) a przez pół roku
zakaz dźwigania.
IYIS
PS. Tak sobie teraz myślę że mdłości to mały pikuś przy tym jak rano po
zabiegu każą ci się podniesć z łóżka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-08-30 12:45:22
Temat: Re: powikłąnia iIYIS <m...@o...SRAM.SPAM.pl> napisał(a):
> > Jak długo najczęściej pozostaje złe samopoczucie po takim zabiegu jak
> > wycięcie wyrostka - zakładając, że zabieg przeszedłbez powikłąń, była
> > "klasyczna sytuacja" itd?
>
> Raczej nie ma szans na młości czy wymioty bo na początku
> i tak zero jedzenia. Po 3 dniach kasza manna na wodzie .
> Po 2 następnych zupka warzywna. Dzień lub 2 później wypis ze szpitala.
> No i nie wiem czy wyrostek w ogóle wycina się pod znieczuleniem
> bo ja miałem po prostu narkozę i nikt się nie pytał o żadne alergie chociaż
> je mam.
> A co do samopoczucia to w czasie pobytu w szpitalu beznadziejne ,
> po zdjęciu szwów lepiej . Acha - przez miesiąc dieta lekkostrawna (przez ten
> miesiąc schudłem 10 kg - mam b. szybką przemianę materii) a przez pół roku
> zakaz dźwigania.
> IYIS
> PS. Tak sobie teraz myślę że mdłości to mały pikuś przy tym jak rano po
> zabiegu każą ci się podniesć z łóżka.
>
>
Mam pytanko
ile godzin nie wwwwwolno było pic ?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-08-30 13:01:19
Temat: Re: powikłąnia i>
> Mam pytanko
> ile godzin nie wwwwwolno było pic ?
>
Naprawę nie pamiętam , dzień może?
Pielęgniarka przyniosła kilka maleńkich buteleczek
do zwilżania ust , bo o napicia się to trzeba by ich ze 100.
IYIS
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-08-30 20:38:50
Temat: Re: powikłąnia i "niemiłe objawy" po wycince wyrostka> Raczej nie ma szans na młości czy wymioty bo na początku
> i tak zero jedzenia. Po 3 dniach kasza manna na wodzie .
U mnie było ciut inaczej.
W piątek wieczorem mnie pokroili pod narkozą a kleik dali w poniedziałek
rano.
> Po 2 następnych zupka warzywna. Dzień lub 2 później wypis ze szpitala.
W poniedziałek to ja już w domu byłem.
> No i nie wiem czy wyrostek w ogóle wycina się pod znieczuleniem
> bo ja miałem po prostu narkozę i nikt się nie pytał o żadne alergie
> chociaż
> je mam.
Mnie też kroili pod narkozą.
> A co do samopoczucia to w czasie pobytu w szpitalu beznadziejne ,
E tam jakie beznadziejne. Spać się dało ile mi się chciało. Nic nie trzeba
było robić.
Najbardziej mnie wkurzyło w niedzielę kiedy to sąsiad z sali na śniadanie
dostał pachnącą parówkę a na obiad smażone udko.
A mi nawet kroplówki nie dali. :(
> po zdjęciu szwów lepiej . Acha - przez miesiąc dieta lekkostrawna (przez
> ten
Mi kazali dietę trzymać 10 dni - potem powoli wchodzić w normalne jedzenie.
> miesiąc schudłem 10 kg - mam b. szybką przemianę materii) a przez pół roku
> zakaz dźwigania.
Tego mi nie powiedzieli. Po 3 miesiącach zasuwałem na budowie z taczkami.
> IYIS
> PS. Tak sobie teraz myślę że mdłości to mały pikuś przy tym jak rano po
> zabiegu każą ci się podniesć z łóżka.
Ja się podniosłem mprzy pomocy pielęgniarki pierwszy raz. 8 godz. po
operacji. Dało radę. Gorzej było drugim razem -samemu. Więc na wszelki
wypadek dłuugo się nie kładłem żeby nie trzeba było wstawać.
Najgorsze dla mnie to było wstać z klibelka pierwszego dnia i zakaszleć.
Palacz jestem a palacze czasem kaszlą. Oj to bolało :(
--
PawełJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-08-30 21:46:10
Temat: Re: powikłąnia i "niemiłe objawy" po wycince wyrostkaOn 30 Sie, 14:18, "IYIS" <m...@o...SRAM.SPAM.pl> wrote:
>[...]
> No i nie wiem czy wyrostek w ogóle wycina się pod znieczuleniem
> bo ja miałem po prostu narkozę
>[...]
>
Narkoza to znieczulenie ogolne.
--
Pozdrawiam,
Maja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-08-31 05:12:29
Temat: Re: powikłąnia i "niemiłe objawy" po wycince wyrostka> Narkoza to znieczulenie ogolne.
Racja. A ja zawsze myślałem , że znieczulenie
to coś przy czym zachowuje się świadomośc :-o
IYIS
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-08-31 05:25:35
Temat: Re: powikłąnia i "niemiłe objawy" po wycince wyrostka> E tam jakie beznadziejne. Spać się dało ile mi się chciało. Nic nie trzeba
> było robić.
A ja nie umiem spać na wznak , a przekręcić się nie było jak :-(
> Najbardziej mnie wkurzyło w niedzielę kiedy to sąsiad z sali na śniadanie
> dostał pachnącą parówkę a na obiad smażone udko.
Ja do tej pory pamiętam jak po kilku dniach głodówy
wspaniale smakują suchary.
> Najgorsze dla mnie to było wstać z klibelka pierwszego dnia i zakaszleć.
> Palacz jestem a palacze czasem kaszlą. Oj to bolało :(
Hmm.. przez 2 dni nie wstałem nawet do kibelka :-o
Ile miałeś szwów?
IYIS
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-08-31 21:40:26
Temat: Re: powikłąnia i "niemiłe objawy" po wycince wyrostka
Użytkownik "IYIS" <m...@o...SRAM.SPAM.pl> napisał w wiadomości
news:fb88l2$8me$1@pippin.nask.net.pl...
>> E tam jakie beznadziejne. Spać się dało ile mi się chciało. Nic nie
>> trzeba
>> było robić.
>
> A ja nie umiem spać na wznak , a przekręcić się nie było jak :-(
A po co się kręcić ? Ja też nie umiem.
Dostałem łóżko z takim materacem, że tyłek to mi prawie do ziemi dostawał.
To jak wpadłem to już tak do rana leżałem. Albo spałem raczej.
>
>> Najbardziej mnie wkurzyło w niedzielę kiedy to sąsiad z sali na śniadanie
>> dostał pachnącą parówkę a na obiad smażone udko.
>
> Ja do tej pory pamiętam jak po kilku dniach głodówy
> wspaniale smakują suchary.
Ja byłem kilka miesięcy tem operowany więc i smak gorzkiej herbaty pamiętam
:)
>
>> Najgorsze dla mnie to było wstać z klibelka pierwszego dnia i zakaszleć.
>> Palacz jestem a palacze czasem kaszlą. Oj to bolało :(
> Hmm.. przez 2 dni nie wstałem nawet do kibelka :-o
> Ile miałeś szwów?
Na moim oddziałe nie było możliwości nie wstać na drugi dzień.
Szwów miałem 6. Wyrostek zaczynał ropieć ale nie był rozlany - to są słowa
lekarza.
Ogólnie szpital wspominam "mile" o ile tak o tym miejscu można powiedzieć.
Tzn. myślałem, że będzie gorzej.
Byłem cholernie zły na tą kobitę co mnie obudziła po narkozie. Taki fajny
sen miałem....
Po kilku dniach od ściągnięcia szwów zaczęła mi lecieć jakaś dziwna
wydzielna z rany. Po obejrzeniu przez lekarzy w szpitalu stwierdzili że tak
może się dziać nawet do 3 miesięcy. Przez miesiąc szwy mnie bolały przed
każdym deszczem. Teraz po 3 miesiącach nic nie czuję. Dieta jakaś lekka była
przez 2-3 tygodnie. i przez ten czas miałem jakieś dziwne sensacje
żołądkowe. Po miesiącu już było wszystko ok i z sensacjami i z jedzeniem,
--
PawełJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-09-01 10:57:32
Temat: Re: powikłąnia ipawelj <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "IYIS" <m...@o...SRAM.SPAM.pl> napisał w wiadomości
> news:fb88l2$8me$1@pippin.nask.net.pl...
> >> E tam jakie beznadziejne. Spać się dało ile mi się chciało. Nic nie
> >> trzeba
> >> było robić.
> >
> > A ja nie umiem spać na wznak , a przekręcić się nie było jak :-(
> A po co się kręcić ? Ja też nie umiem.
> Dostałem łóżko z takim materacem, że tyłek to mi prawie do ziemi dostawał.
> To jak wpadłem to już tak do rana leżałem. Albo spałem raczej.
>
> >
> >> Najbardziej mnie wkurzyło w niedzielę kiedy to sąsiad z sali na śniadanie
> >> dostał pachnącą parówkę a na obiad smażone udko.
> >
> > Ja do tej pory pamiętam jak po kilku dniach głodówy
> > wspaniale smakują suchary.
>
> Ja byłem kilka miesięcy tem operowany więc i smak gorzkiej herbaty pamiętam
> :)
> >
> >> Najgorsze dla mnie to było wstać z klibelka pierwszego dnia i zakaszleć.
> >> Palacz jestem a palacze czasem kaszlą. Oj to bolało :(
> > Hmm.. przez 2 dni nie wstałem nawet do kibelka :-o
> > Ile miałeś szwów?
> Na moim oddziałe nie było możliwości nie wstać na drugi dzień.
> Szwów miałem 6. Wyrostek zaczynał ropieć ale nie był rozlany - to są słowa
> lekarza.
>
> Ogólnie szpital wspominam "mile" o ile tak o tym miejscu można powiedzieć.
> Tzn. myślałem, że będzie gorzej.
> Byłem cholernie zły na tą kobitę co mnie obudziła po narkozie. Taki fajny
> sen miałem....
>
> Po kilku dniach od ściągnięcia szwów zaczęła mi lecieć jakaś dziwna
> wydzielna z rany. Po obejrzeniu przez lekarzy w szpitalu stwierdzili że tak
> może się dziać nawet do 3 miesięcy. Przez miesiąc szwy mnie bolały przed
> każdym deszczem. Teraz po 3 miesiącach nic nie czuję. Dieta jakaś lekka była
> przez 2-3 tygodnie. i przez ten czas miałem jakieś dziwne sensacje
> żołądkowe. Po miesiącu już było wszystko ok i z sensacjami i z jedzeniem,
>
Mam jedno pytanie
po ilu godzinach mogłeś się napic herbaty ?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |