« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2004-02-29 12:17:31
Temat: Re: powód do rozwodu
Użytkownik "ona29" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:3744.000001ac.4040b889@newsgate.onet.pl...
> Mam taki sam problem jak Ty.Przytyłam 12 kg ,obecnie ważę 62kg.Chodz
wcale nie
> wyglądam źle(tak mówią wszyscy) mój małżonek wyzywa mnie od grubasów i
> tłuściochów, co nie jest przyjemne.Jest mi bardzo przykro i zawsze
kończy się
> płaczem z mojej strony.Zbliża się wiosna , a ja przez niego wpadam w
depresje
Depresję to sobie częściowo sama fundujesz zniżając się do takiego
poziomu rozmów z mężem.
I tak w ogóle to zupełnie mi się nie podoba taka sytuacja.
Co to może znaczyć, gdy mąż do żony odzywa się z wyzwiskami, gdy zona po
rozmowie płacze? Takie zadawanie bólu nie najlepiej mówi o jakości
związku, nie wspominając zachowania męża.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2004-02-29 16:33:28
Temat: Re: powód do rozwoduMasz zupełną rację , to nie świadczy najlepiej o jakości naszego związku.On po
prostu nie dorósł do małżeństwa.Liczy się dla niego to co aktualnie piekne
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2004-02-29 17:13:12
Temat: Re: powód do rozwodu
Użytkownik <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:0b6c.000001f7.40421458@newsgate.onet.pl...
> Masz zupełną rację , to nie świadczy najlepiej o jakości naszego
związku.On po
> prostu nie dorósł do małżeństwa.Liczy się dla niego to co aktualnie piekne
Nie jestem pewna, czy chodzi o dojrzałość do małżeństwa, czy raczej o
hierarchię wartości. Dla niego najwyraźniej niezwykle ważne jest tzw.
opakowanie. I tak się zastanawiam, czy nie było tego widać zanim wzięliście
ślub? Pytam, bo sama orientowałam się w tym dość szybko i wówczas kończyłam
związek. Ale może to dlatego, że akurat na tego typu preferencje byłam
szczególnie wyczulona? (to ostatnie pytanie skierowałam oczywiście sama do
siebie)
Małgośka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2004-02-29 21:10:03
Temat: Re: powód do rozwoduByć może byłaś wyczulona, ja nie i to był mój błąd(choć na początku wydaje mi
się , że on taki nie był).Możliwe , iż wtedy nie zwracałam na coś takiego
uwagi.Dzięki za parę słów .
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2004-02-29 21:40:03
Temat: Re: powód do rozwodu
"big woman" <a...@b...pl> wrote in message
news:c1i6v5$pp2$1@atlantis.news.tpi.pl...
| ... szczerze to utyta się nad tym nie zastanawiała nawet gdyż seksik lubi i
| satysfakcję zawsze ma :)
| Problem w tym że utycie spowodowało lekkie rozleniwienie i co tu kryć
| "utyta" czyli ja :) lubi sobie tylko leżeć a inicjatywę pozostawia mężowi.
| Z 20 kg nadwagę trudno fikać np. na jeźdźca, niemniej utyta nigdy nie
| odmawia a wręcz napastuje mężulka który coś ostatnio zaczyna uciekać i robić
| uniki.
A co ma Ci powiedzieć że zmiana masy ciała o 37% to nic wielkiego, że ma przed sobą
zupełnie inne
osobę.
| Sprawa wygląda tak, że "utyta":) dużo gotuje i piecze.
Więc niech gotuje bardziej dietetycznie a po niedzielnym obiadku niech zaproponuje
godzinny
spacer.
|Mężulek ochoczo
| przystępuje do degustowania potraw:) i wtedy jest wszystko O.K. mężulek nie
| zgłasza sprzeciwów:)
| Jednak jak tu utrzymać wagę 54 kg z przed ślubu jeśli w około tyle pysznego
| jedzonka.
Mniej gotować. I ograniczyć łapczywość póki nie jest za późno.
| Utytość mi nie przeszkadza i wcale nie narzekam ani też nie chodzę ze
| skwaśniałą miną jak większość puszystych mam poczucie humoru.
Jeśli będziesz w takim tempie tyła za chwilę będziesz wazyła 100 kg co wtedy
zrobisz ?
| Jednak ostatnio mój kochany mężuś wyszedł z argumentem że utytość może być
| przyczyną do rozwodu i że czuje się oszukany bo " brał sobie 54 kg kobitkę"
| a teraz wielka baba się zrobiłam.
I według mnie ma rację.
| Utyta może zrobić 3 rzeczy:
| - przestać gotować - co też mężulka zasmuci,
Założe się że to przeżyje (ale ona i tak będzie podjadała smakołyki)
| - gotować i nie jeść co jest nie możliwe,
Gotowac inaczej odchodzić od stolu lekko nienasycona
| - rozwieść się - co było by smutne.
Jeśli nic nie zmienisz wczesniej będziesz zdziwiona jakąś zdradą ?
| ... dodam jeszcze że dietetyczne potrawy nie wchodzą w grę gdyż mężulek ich
| nie cierpi.
Bo nie umiesz ich gotować.
Pozdrawiam
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2004-03-01 06:45:13
Temat: Re: powód do rozwodu
Użytkownik "ona29" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:3744.000001ac.4040b889@newsgate.onet.pl...
> Mam taki sam problem jak Ty.Przytyłam 12 kg ,obecnie ważę 62kg.Chodz wcale
nie
> wyglądam źle(tak mówią wszyscy) mój małżonek wyzywa mnie od grubasów i
> tłuściochów, co nie jest przyjemne.Jest mi bardzo przykro i zawsze kończy
się
> płaczem z mojej strony.Zbliża się wiosna , a ja przez niego wpadam w
depresje
Przepraszam, że pytam, ale jaki masz wzrost ?
Bo ja ważę podobnie i gdyby ktoś spróbował mnie wyzwać od grubasów,
zabiłabym śmiechem.
Próbowałaś porozmawiać ze swoim "uroczym" małżonkiem, na spokojnie i bez
łez, że takie traktowanie Cię rani i że w związku dwojga ludzi nie chodzi o
wzajemne niszczenie się?
Jeśli mimo prób rozmów Twój mąż tak Cię traktuje, zawsze możesz mu wytknąć,
że ma za małego penisa, niezbyt imponującą erekcję itd ;)
pozdrawiam
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2004-03-01 08:10:45
Temat: Re: powód do rozwodu
Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c1ulve$if0$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "ona29" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:3744.000001ac.4040b889@newsgate.onet.pl...
> > Mam taki sam problem jak Ty.Przytyłam 12 kg ,obecnie ważę 62kg.Chodz
wcale
> nie
> > wyglądam źle(tak mówią wszyscy) mój małżonek wyzywa mnie od grubasów i
> > tłuściochów, co nie jest przyjemne.Jest mi bardzo przykro i zawsze
kończy
> się
> > płaczem z mojej strony.Zbliża się wiosna , a ja przez niego wpadam w
> depresje
>
> Przepraszam, że pytam, ale jaki masz wzrost ?
> Bo ja ważę podobnie i gdyby ktoś spróbował mnie wyzwać od grubasów,
> zabiłabym śmiechem.
Wcześniej nie zwróciłam uwagi na te 62 kg, bo nie było istotne. Ale
faktycznie Monika, masz rację - to przecież żadna nadwaga. Ale znam gościa,
co się kośćmi zachwycał. I to był mój pies;)
Dobra, znam takich więcej. Jeden łaził za swoją 50-kg połowicą (chociaż
"połowicą" to zdecydowanie za dużo powiedziane zważywszy jego tuszę) i
ględził, że ma nogi za grube. Drugi nic nie mówił, tylko zbierał zdjęcia co
bardziej wychudzonych modelek i się nimi permanentnie zachwycał. A trzeciemu
to w zasadzie nie chodziło o tuszę, tylko miał odruch krytyczny, tzn.
krytykował wszystko.
Małgośka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2004-03-01 08:13:42
Temat: Re: powód do rozwoduMam 160 cm wzrostu.Owszem przybyło mi tu i tam ,ale według mnie wcale tak źle
nie wyglądam.Natomiast jemu to przeszkadza.Żadne rozmowy nie skutkują,chyba
więc muszę zastosować się do twoich rad.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2004-03-01 08:15:29
Temat: Re: powód do rozwodu
Użytkownik "Jacek" napisał
> Mniej gotować. I ograniczyć łapczywość póki nie jest za późno.
>
> Bo nie umiesz ich gotować.
Proponuję w ogóle przestać gotować.
Małgośka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2004-03-01 09:58:51
Temat: Re: powód do rozwodu
Użytkownik "ona29" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:05cd.00000054.4042f0b5@newsgate.onet.pl...
> Mam 160 cm wzrostu.Owszem przybyło mi tu i tam ,ale według
mnie wcale tak źle
> nie wyglądam.Natomiast jemu to przeszkadza.Żadne rozmowy
nie skutkują,chyba
> więc muszę zastosować się do twoich rad.
>
http://kaliszok.republika.pl/bmi.htm
Wyślij chłopa na drzewo!
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |