powój polny zwalczanie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6

1. Data: 2006-07-28 07:51:56

Temat: powój polny zwalczanie
Od: "Tomek Kaczmarek" <t...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam
Coraz bardziej zaczął mi sie rozpleniać na skarpie powój polny. Mino że żona
cały czas go wyrywa to i tak po kilkunastu dniach odrasta. Trzeba więc
chytba zastosować jakąś chemię. Szukając w googlach znalazłem środek
Perzocyd 280 sl skuteczny między innymi na powój. Czy stosował ktoś ten
środek i czy jest on skuteczny? A mnoże są inne skuteczne środki na powój?

Pozdrawiam
Tomek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-07-28 13:45:10

Temat: Re: powój polny zwalczanie
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 28 Jul 2006 07:51:56 +0000 (UTC), Tomek Kaczmarek napisał(a):

> Witam
> Coraz bardziej zaczął mi sie rozpleniać na skarpie powój polny. Mino że żona
> cały czas go wyrywa to i tak po kilkunastu dniach odrasta. Trzeba więc
> chytba zastosować jakąś chemię. Szukając w googlach znalazłem środek
> Perzocyd 280 sl skuteczny między innymi na powój. Czy stosował ktoś ten
> środek i czy jest on skuteczny? A mnoże są inne skuteczne środki na powój?
>

U mnie powój oplatał piwonię i dwie młode brzozy, musiałam z nim walczyć
ręcznie. Udało mi się wytłuc systematycznością, ale trwało to ze 3 sezony.

Pozdrawiam,
Marta

--
http://tabaza.sapijaszko.net/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-07-28 21:59:39

Temat: Re: powój polny zwalczanie
Od: "Kuleczka" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:e74n8walag9z.1f649t1nge8dl$.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 28 Jul 2006 07:51:56 +0000 (UTC), Tomek Kaczmarek napisał(a):
>
>> Witam
>> Coraz bardziej zaczął mi sie rozpleniać na skarpie powój polny. Mino że
>> żona
>> cały czas go wyrywa to i tak po kilkunastu dniach odrasta.

i bedzie odrastać bo kawałki kłaczy zostają w ziemi. Są dwa sposoby:
1.polubić (w sumie ładnie kwitnie i jesli nie dusi brukselki i truskawek jak
u mnie to raczej chyba nie przeszkadza:)) 2.b.starannie wybierac korzonki,
samo wyrywanie nie wystarczy, trzeba za korzonkiem pogrzebac i wyjąć. :)
pzdr
Kuleczka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-07-31 08:06:34

Temat: Re: powój polny zwalczanie
Od: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kuleczka napisał(a):
> Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:e74n8walag9z.1f649t1nge8dl$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 28 Jul 2006 07:51:56 +0000 (UTC), Tomek Kaczmarek napisał(a):
>>
>>> Witam
>>> Coraz bardziej zaczął mi sie rozpleniać na skarpie powój polny. Mino że
>>> żona
>>> cały czas go wyrywa to i tak po kilkunastu dniach odrasta.
>
>
> i bedzie odrastać bo kawałki kłaczy zostają w ziemi. Są dwa sposoby:
> 1.polubić (w sumie ładnie kwitnie i jesli nie dusi brukselki i truskawek jak
> u mnie to raczej chyba nie przeszkadza:)) 2.b.starannie wybierac korzonki,
> samo wyrywanie nie wystarczy, trzeba za korzonkiem pogrzebac i wyjąć. :)

Wystarczą nożyczki lub sekator, tniesz łodygi u podstawy i po trzech
razach ON sam rezygnuje.
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2006-07-31 10:04:24

Temat: Re: powój polny zwalczanie
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jerzy Nowak" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:eakdo1$kvi$2@atlantis.news.tpi.pl...

> Wystarczą nożyczki lub sekator, tniesz łodygi u podstawy i po trzech
> razach ON sam rezygnuje.

Polałam Round-Upem powój za płotem u sąsiada - między okropną szopą a płotem
dla ścisłości, w miejscu, w którym sąsiadka nie plewi i nie sadzi. Po roku
znakomicie odrósł i znów włazi na płot. Obrywanie nic nie dawało.

Pozdrawiam, Basia.

--
http://tabaza.sapijaszko.net/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2006-07-31 13:00:24

Temat: Re: powój polny zwalczanie
Od: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Basia Kulesz napisał(a):
>
> Użytkownik "Jerzy Nowak" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:eakdo1$kvi$2@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> Wystarczą nożyczki lub sekator, tniesz łodygi u podstawy i po trzech
>> razach ON sam rezygnuje.
>
> Polałam Round-Upem powój za płotem u sąsiada - między okropną szopą a płotem
> dla ścisłości, w miejscu, w którym sąsiadka nie plewi i nie sadzi. Po roku
> znakomicie odrósł i znów włazi na płot. Obrywanie nic nie dawało.

Tak tez bywa.
;-)
pozdr. Jerzy
PS
Do kajecika wpisujemy: "Round-Upem", autor: Basia