Użytkownik "Ikselka" napisała w wiadomości
news:gwynt7zpnr5q$.xcpic03nw79e.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 15 Feb 2009 21:03:27 +0100, R napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" napisała w wiadomości
>>
>>> Ciekawe, co na to (tzn na używanie terminu "burak" pejoratywnie) osoby o
>>> tym nazwisku :-/
>>> A znam takie.
>>
>> Pewnie się zdążyli przyzwyczaić. Ludzie nie tak się potrafią nazywać:
>> http://nauka.opi.org.pl/raporty/opisy/osoby/11000/o1
1744.htm
>>
>>
>> R.
>
> W dzieciństwie miałam koleżankę o nazwisku Pinda.

Też niewesoło.

> Ogólnie: zastanawiam się, dlaczego ludzie sa przywiązani do swoich tego
> typu nazwisk.

Ja też. Dzieci nie mają wyboru. Ale potem można takie nazwisko zmienić. A
już z pewnością można łatwo nazwisko zmienić podczas ślubu i nie narażać
własnych dzieci na drwiny kolegów. Bo dzieci bywają okrutne...

> Należy dodać, że tego typu nazwy jak fiuti pinda mają
> baaaaardzo stare korzenie i jeśli ktoś się dziś tak nazywa, to znaczy, że
> to nazwisko zostało nadane mu tylko i wyłacznie przez złośliwego urzędnika
> podczas nadawania nazwisk uwolnionym chłopom... Więc wg mnie nie ma
> powodów, aby hołubić tę wątpliwą zdobycz rodową ;-PPP

Ano.
Ale niektórzy uważają najwyraźniej inaczej.
Ciągle się zastanawiam skąd tak mocne przywiązanie do swojego nazwiska
(głównie u mężczyzn, oczywiście nie wszystkich), że chcą narażać własne
potomstwo na to co przechodzili sami.



R.