Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cc8ucj$skq$1@news.onet.pl...
> Natalia:
> > ... chrzanię korporacje
> > nie chcę być trybikiem, bunt!
>
> Najwspanialsze efekty przynosi wysilek zbiorowosci.
>
> Jesli to "chrzanisz", to sama siebie lokujesz w ten sposob
> gdzies pewnie w okolicach sredniowiecza.

nie bardzo rozumiem ;))
w sumie wolę być w średniowieczu niż w kapitalistycznym wyzysku ;))

korporacje to dla mnie taki powrót, do, może nie średniowiecza, ale
powiedzmy wczesnoindustrialnego społeczeństwa, takiego sprzed ustaw
ograniczających dzień pracy po kolei do : 12, 10, wreszcie 8 godzin :))
przecież to, jak ludzie teraz pracują w korporacjach, czyli po 14, 16 godzin
dziennie niewiele odbiega od tego, jak harowali robotnicy np na początku XIX
wieku w uprzemysławiającej się Anglii ;))
do tego dochodzi jeszcze brak swobody i zależność od innych trybików w
korporacji ;)
zatem mamy wyzysk kapitalistyczny...
i nie, nie jestem socjalistką
tylko się wkurzam jak mój chłop pracuiący w korporacji przychodzi do domu o
21
oczywiście ma formalne prawo wyjść z pracy o 17.30, czyli nie zostać na
nadgodziny, ale
krzywo będą patrzeć, jak to prawo wykorzysta...
to dla mnie wyzysk, naprawdę :))

natalia