« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-12-30 21:29:39
Temat: pralkosuszarka czy wszystko oddzielnieCzy lepiej kupić pralkosuszarkę w jednym czy oddzielnie pralkę i oddzielnie
suszarkę?
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-12-31 07:42:53
Temat: Re: pralkosuszarka czy wszystko oddzielnie> Czy lepiej kupić pralkosuszarkę w jednym czy oddzielnie pralkę i
oddzielnie
> suszarkę?
Czytałem kiedyś w poradniku Muratora, że są suszarki odprowadzające wodę
strumieniem powietrza i strumieniem wody (!). Te odprowadzające strumieniem
powietrza są lepsze, bo między innymi znacznie oszczędniejsze i coś tam
jeszcze (nie pamiętam). Niestety pralko-suszarki są tylko odprowadzające
wodą, dlatego też w tym poradniku radzili kupować oddzielnie pralkę i
suszarkę odprowadzającą powietrzem, o ile tylko ma się miejsce i możliwość
podłączenia wylotu powietrza.
Jest to jednak tylko przytoczenie innej opinii, nie sprawdzonej w praktyce
przeze mnie.
Arek S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-02 21:27:00
Temat: Re: pralkosuszarka czy wszystko oddzielnieBiala wrote:
> Czy lepiej kupić pralkosuszarkę w jednym czy oddzielnie pralkę i oddzielnie
> suszarkę?
> Agnieszka
>
Wydałem swego czasu kupę pieniędzy na pralko-suszarkę. Suszyłem w niej
może z 10 razy w przeciągu 7 lat. Przede wszystkim suszenie to fikcja.
Po prostu wyjmujesz gorące odwirowane ubrania, które fakt, wysychają
potem szybciej, ale zabawa nie warta swojej ceny. Jeśli "oddzielne"
suszarki rzeczywiście suszą, a ty koniecznie potrzebujesz suszarki, to
kupuj oddzielnie.
T.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-03 14:29:32
Temat: Re: pralkosuszarka czy wszystko oddzielnie> > Czy lepiej kupić pralkosuszarkę w jednym czy oddzielnie pralkę i oddzielnie
> > suszarkę?
> > Agnieszka
> >
>
> Wydałem swego czasu kupę pieniędzy na pralko-suszarkę. Suszyłem w niej
> może z 10 razy w przeciągu 7 lat. Przede wszystkim suszenie to fikcja.
> Po prostu wyjmujesz gorące odwirowane ubrania, które fakt, wysychają
> potem szybciej, ale zabawa nie warta swojej ceny. Jeśli "oddzielne"
> suszarki rzeczywiście suszą, a ty koniecznie potrzebujesz suszarki, to
> kupuj oddzielnie.
>
Nie wiem jak pralko-suszarki i suszarki "europejskie" ale amerykanskie
naprawde dzialaja! Swego czasu uzaywalem jakiegos starocia - olbrzymie
bydle chyba z lat 80-tych z wyprowadzeniem pary na zewnatrz - i byla
rewelacyjna. Wiekszosc rzeczy wychodzila sucha i nie wymagajaca
prasowania! Dla mnie byla to rewelacja.
Od tego czasu choruja na suszarke tyle ze nie mam miejsca na pralke
i suszarke.
pozdr,
Soothsayer
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-03 22:04:20
Temat: Re: pralkosuszarka czy wszystko oddzielnie
Użytkownik "Tomasz Fidecki" <t...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:3C337B24.3040602@poczta.onet.pl...
> Biala wrote:
>
> > Czy lepiej kupić pralkosuszarkę w jednym czy oddzielnie pralkę i
oddzielnie
> > suszarkę?
> > Agnieszka
>
> Wydałem swego czasu kupę pieniędzy na pralko-suszarkę. Suszyłem w niej
> może z 10 razy w przeciągu 7 lat. Przede wszystkim suszenie to fikcja.
> Po prostu wyjmujesz gorące odwirowane ubrania, które fakt, wysychają
> potem szybciej, ale zabawa nie warta swojej ceny.
Ja mam pralko-suszarkę też od około 7 lat i używam jej w miarę często.
Jak zapomnie się wyprać coś, dzieciaki się straszliwie pobrudzą i tak 20
razy w ciągu dnia, nagła delegacja - zawsze wszystko wysuszone, nawet
prasować nie trzeba.
Kupowanie prali i suszarki oddzielnie? Nie wiem op co - funkcje te same,
chyba, że zależy ci tak strasznie na czasie - w jednym suszysz a w
drugim pierzesz nastepną turę.
--
Pozdrówka
Tatiana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-05 20:13:47
Temat: Re: pralkosuszarka czy wszystko oddzielnieXena d. Bazyl wrote:
>
> Ja mam pralko-suszarkę też od około 7 lat i używam jej w miarę często.
> Jak zapomnie się wyprać coś, dzieciaki się straszliwie pobrudzą i tak 20
> razy w ciągu dnia, nagła delegacja - zawsze wszystko wysuszone, nawet
> prasować nie trzeba.
Trochę nie chce mi się wierzyć. Moi rodzice używają pralkosuszarki
zanussi, ja mam thomson'a/brandt'a ale suche to nigdy nie wychodzi. No
chyba, że wsadzisz dwie koszule na krzyż... Przy 30% załadowania bębna
nigdy nie widziałem, żeby rzeczy wyszły suche...
[...]
> --
> Pozdrówka
> Tatiana
>
>
Tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-06 19:15:25
Temat: Re: pralkosuszarka czy wszystko oddzielnie
Użytkownik "Tomasz Fidecki" <t...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:3C375E7B.6050100@poczta.onet.pl...
> Xena d. Bazyl wrote:
>
> >
> > Ja mam pralko-suszarkę też od około 7 lat i używam jej w miarę
często.
> > Jak zapomnie się wyprać coś, dzieciaki się straszliwie pobrudzą i
tak 20
> > razy w ciągu dnia, nagła delegacja - zawsze wszystko wysuszone,
nawet
> > prasować nie trzeba.
>
>
> Trochę nie chce mi się wierzyć. Moi rodzice używają pralkosuszarki
> zanussi, ja mam thomson'a/brandt'a ale suche to nigdy nie wychodzi. No
> chyba, że wsadzisz dwie koszule na krzyż... Przy 30% załadowania bębna
> nigdy nie widziałem, żeby rzeczy wyszły suche...
>
Pozostaje mi Ciebie zaprosić na pranie :-) Nie pisałam nigdzie, że
ładuję cały bębęn, ładuję do szuszenia około 30% załadowania własnie i
wychodzi ok - na pół godziny rozkładam, żeby odparowało i jest suche.
Może dlatego, że ja mam ARDO? :-)
--
Pozdrówka
Tatiana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-06 20:26:19
Temat: Re: pralkosuszarka czy wszystko oddzielnieKorzystalem kiedys z osobnej suszarki i naprawde wszystko wychodzi suche na
pieprz.
Jedynie generuje straszne ilosci wilgoci na zewnatrz.
Piotrek
Użytkownik Tomasz Fidecki <t...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...onet.pl...
> Xena d. Bazyl wrote:
>
> >
> > Ja mam pralko-suszarkę też od około 7 lat i używam jej w miarę często.
> > Jak zapomnie się wyprać coś, dzieciaki się straszliwie pobrudzą i tak 20
> > razy w ciągu dnia, nagła delegacja - zawsze wszystko wysuszone, nawet
> > prasować nie trzeba.
>
>
> Trochę nie chce mi się wierzyć. Moi rodzice używają pralkosuszarki
> zanussi, ja mam thomson'a/brandt'a ale suche to nigdy nie wychodzi. No
> chyba, że wsadzisz dwie koszule na krzyż... Przy 30% załadowania bębna
> nigdy nie widziałem, żeby rzeczy wyszły suche...
>
> [...]
> > --
> > Pozdrówka
> > Tatiana
> >
> >
>
> Tomek
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-06 22:14:19
Temat: Re: pralkosuszarka czy wszystko oddzielnie"Tomasz Fidecki" <t...@p...onet.pl> wrote in message
news:3C375E7B.6050100@poczta.onet.pl...
> Xena d. Bazyl wrote:
zanussi, ja mam thomson'a/brandt'a ale suche to nigdy nie wychodzi. No
> chyba, że wsadzisz dwie koszule na krzyż... Przy 30% załadowania bębna
> nigdy nie widziałem, żeby rzeczy wyszły suche...
No coz. Ja mam jakiegos fajnego Bauknehta i jestem zachwycony. To, ze rzeczy
wychodza gorace i ma sie wrazenie, ze wilgotne to prawda. Ale sa suche.
Oczywiscie sa programy dajace rzeczy do prasowania lub maglowania - takie
wilgotniejsze ale jak sie wlaczy na rzeczy do polozenia do szafy + opcje
nie-gniecenia to wychodzi po prostu dobrze. Praktycznie wyciagam z pralki
(nawet bez wirowania) i wrzucam do suszarki. Poniewaz jeszcze nie wpadlem na
pomysl gdzie urzadzic suszarnie w nowym domu to ten sposob zdaje egzamin
idealnie.
Swoja droga, to ciekaw jestem tych doswiadczen z odprowadzaniem wody czy
powietrza. Moja suszarka ma wymiennik (parownik) pary wodnej, w ktorym
przeplywajace powietrze skrapla wode i ta udaje sie lub na zewnatrz lub do
zbiorniczka. Dziala super nawet jak do niczego nie jest podlaczona.
Zbiorniczek ma 5 l i jeszcze z ca.5 kg prania wiecej wody nie wysuszylo
Pozdrawiam
vpw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-07 12:18:40
Temat: Re: pralkosuszarka czy wszystko oddzielnietroszke obok tematu ..
............>
> Wydałem swego czasu kupę pieniędzy na pralko-suszarkę. Suszyłem w niej
> może z 10 razy w przeciągu 7 lat. Przede wszystkim suszenie to fikcja.
> Po prostu wyjmujesz gorące odwirowane ubrania, które fakt, wysychają
> potem szybciej, ale zabawa nie warta swojej ceny.
To chyba przeplaciles jakiegos grata. :-)
U mnie pralko-suszarka biega codziennie.
Pranie CALKIEM suche suche.
No i nie ma prania porozwieszanego po calym mieszkaniu.
(Nasza zmora przez ostatnie 10 lat.)
Poniewaz od niedawna jest nas czworo zakup stal sie niezbedny....
Wale dzinsy do pralki i za 3 godziny zakladam...
Trzeba jeszcze wziasc pod uwage miejsce w mieszkaniu ....
Byc moze suszarki sa lepsze ale ja ledwo zmiescilem pralke :-)...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |