pranie - czasem pachnie stechlizna

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-01-06 08:48:55

Temat: pranie - czasem pachnie stechlizna
Od: Botwinka <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

No właśnie.
Mam starą pralkę, która nie dość dobrze wiruje przez co pranie wyciągam
z pralki takie jeszcze sporo mokre.
No nic. Wyschłoby, ale ... niektóre rzeczy, zwłaszcza te grubsze
(logiczne, nie?) nabierają w czasie schnięcia zapachu, no jakby stęchlizny.
Załóżmy, że będą to jeansy. Wyschną, zapach jest b. delikatny, można by
przeżyć ale po ew. wyjściu na deszcz śmierdzą, przepraszam za
porównanie, szaletem miejskim.
No i jak w tym chodzić, fuj.
To samo zauważyłam z koszulką męża. Taka polówka bawełniana. Przy
kołnierzyku nabrała tego zapachu. Miał ją na sobie raz (bo nówka) była
wyprana i wywieszona na dwór (akurat był mróz) a po jednej nocy na
kaloryfer (gorący). Więc właściwie nie powinno być problemu.
Dodam, że jestem niesamowicie przewrażliwiona na punkcie
prania/suszenia, bo kiedyś okrutnie załatwiłam sobie pościel ;-(
O co więc chodzi, macie jakieś racjonalne pomysły.
--
Pozdrawiam Botwinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-01-07 19:40:19

Temat: Re: pranie - czasem pachnie stechlizna
Od: "Piotreczek" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Botwinka" <b...@o...pl> napisał(a):

> No nic. Wyschłoby, ale ... niektóre rzeczy, zwłaszcza te grubsze
> (logiczne, nie?) nabierają w czasie schnięcia zapachu, no jakby
stęchlizny.

Zauważyłem takie zjawisko, gdy tkaniny suszą się zbyt długo. Jeżeli całe
pranie wyschnie szybko, to wszystko jest OK. Jeżeli schnie dłużej niż 24h,
to chyba zaczynają rozwijać jakieś grzyby i właśnie czuć stęchlizną, a
zapach nasila się od wilgoci.
Żeby szybko schło, trzeba wieszać w ciepłym, a przede wszystkim suchym i w
miarę przewiewnym miejscu.
Ja, z braku miejsca, wieszałem czasem ubrania podwójnie, jedno na drugim,
schło toto długo i bywało, że trąciło stęchlizną. W miejscach, gdzie tkanina
jest podwójna, przy kieszeniach, kołnierzach schnie najdłużej i tam przede
wszystkim było czuć. Teraz suszę pojedynczo i problem nie występuje, choć
pralkę mam starą i też słabo wiruje.

Pozdrawiam,

Piotr.

--
Wyslano przez news.atcom.net.pl
ATCOM S.A. http://www.atcom.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-15 09:24:57

Temat: Re: pranie - czasem pachnie stechlizna
Od: "krzysiek" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja na praniu sie wogóle nie znam. Wiem tylko ze mamy pralke Whirlpool. Ale
to tez już sie robi stary klamot. Był taki okres ze jeszcze nie grzaliśmy i
ciuchy kiepsko schły.
Wkazdym razie moja zona dolewa jakiś płynów Lenor czy coś takiego od tamtej
pory zapach jest taki jak trzeba nawet po długim schnieciu wogóle nie
wirowanych rzeczy.
k.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry