Data: 2011-07-11 10:42:03
Temat: Re: prasowka
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:ivej7n$hua$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:iveivf$kja$1@mx1.internetia.pl...
>>
>> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
>> news:ivehsl$cga$1@news.onet.pl...
>>>
>>> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
>>> news:ivehnh$dio$1@mx1.internetia.pl...
>>>>
>>>> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
>>>> news:ivegc2$6fi$1@news.onet.pl...
>>>>
>>>>
>>>>> Bo wybacz, gdyby jeszcze kapłani (niezależnie od religii) spełniali
>>>>> rolę przewodników/oświeconych - ty nazwałaś to bycie autorytetem. Ale
>>>>> przyznaj proszę, że żaden kościół nie jest teraz ani jedynym źródłem,
>>>>> ani w ogóle źródłem autorytetów - taka smutna prawda i może właśnie o
>>>>> to w tym wszystkim chodzi. Bo gdyby był źródłem mądrości, a nie
>>>>> zgorszenia, to np. nie byłby tak żarty na kasę i władzę, więc w ogóle
>>>>> nie byłoby tej rozmowy,
>>>>>
>>>>> Czyż nie? MK
>>>>
>>>> Ale zauwaz, ze stawiasz autouzasadniajaca sie teze, nieprawdaz?
>>>
>>> Nie stawiam tezy Ghoście, opowiadam o swoim _obecnym_ podejściu, MK
>>
>> Teza brzmi: w kosciolwach nie ma autorytetow.
>
> To Twoja teza.
<vilar>
ani w ogóle źródłem autorytetów
</vilar>
> To, co ja ostatnio międlę to: religia jako forma władzy i co z tego
> wynika.
Wszystkie akywnosci, w ktorych masz intencjonalny wplywy na innych nalezy
traktowac "jako formy wladzy". Telwizja, handel, polityka.... ale i religia
rozumiana bardzo pozytywnie, przekazujaca tresc ewangelii i sens przykazan.
|