Data: 2011-07-11 15:28:47
Temat: Re: prasowka
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 11 Jul 2011 15:49:03 +0200, Aicha napisał(a):
> W dniu 2011-07-11 15:27, Stalker pisze:
>
>>>>>>>> Bo ja takich ludzi nie
>>>>>>>> znam- choć nie przeczę, że pewno są. No ale ilu Ty takich znasz?
>>>>>>>>
>>>>>>> Osobiscie takich ludzi nie znam. Jednak, z tego co czytam i
>>>>>>> obserwuje w
>>>>>>> mediach, smiem twierdzic, ze istnieje pewna grupa fanatykow
>>>>>>> sluchajacych
>>>>>>> Rydzyka i slepo za nim podazajacych, zapominajacych jednoczesnie, w
>>>>>>> Kogo
>>>>>>> tak naprawde wierza...
>>>>>>
>>>>>> Skoro oglądasz takich w mediach- to nie koniecznie muszą to być
>>>>>> zwolennicy
>>>>>> RM (czy o. Rydzyka)
>>>>>>
>>>>> Skoro wychwalaja Rydzyka, to czyimi zwolennikami sa?? :)
>>>>
>>>> Zależy, kto_im_płaci
>>>
>>> Zalezy kto placi rydzykowi.
>>
>> Myślisz, że to taki system potrójnych, albo poczwórnych agentów? :-)
>>
>> BTW. Wczoraj pod Jasną Górą jacyś zwolennicy poturbowali ekipę Polsatu
>
> http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,99259
27,Dziennikarka_Polsat_News_zaatakowana_na_pielgrzym
ce.html
>
> Prawdziwi patrioci,
Co tu ma PATRIOTYZM do rzeczy - zaiste nie wiem. Ale widzę, że jak ktoś ma
konkretny uraz=problem, to może tu wmieszać nawet kaka ze śmietanką lub
walkę o wolność Indian. Jego problem, nie mój :->
> nie ma co.
Skończyły się czasy, kiedy TV była wszechobecna "bo tak" - budząc strach i
respekt z racji służebnictwa wobec jedynej słusznej władzy. Dziś można
sobie nie życzyć filmowania przez byle reporterzynę z jakiegoś tam
programiku TV.
Ta pani weszła pomiędzy osoby prywatne, filmujac je. Miały prawo
zaprotestować.
Nie chciała osdpowiedzieć na pytanie, czy ma zezwolenie na filmowanie,
odpowiadała zaczepnie, umyślnie przedłużając wątpliwej wartości "materiał".
Nie okazała żadnej legitymacji ani akredytacji - WYRAŹNIE podtrzymując
pyskówkę.
Wyraźnie widać, że to o nią jej właśnie chodziło - właśnie TO chciała
osiągnąć, co osiągnęła. I osiągnęła.
Powiem krótko: jeśliby MNIE ktoś chciał filmować bez mojej zgody, mój mąż
zareagowałby słownie w mojej obronie, a jeśliby nie było skutku, to być
może nawet podobnie, jak ów człowiek, który (podobno - bo nie widać tego na
filmie) potraktował paniusię z liścia w policzek. Bo kamera to już na pewno
pierwsza by wylądowała na bruku.
Pytanie: co robiła tam paniusia bez legitymacji ani zezwolenia, z kamerą i
w jakim celu tam wlazła?
Odpowiedź powyżej.
--
XL
Prawda o GMO:
http://supermozg.gazeta.pl/supermozg/1,91628,9569172
,GMO___lobbing__wiara_i_polityczna_wola.html#ixzz1Pr
YQPpgy
|