prawo farmaceutyczne, portale medyczne, dostep do informacji o lekach...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 12

1. Data: 2005-02-26 21:40:46

Temat: prawo farmaceutyczne, portale medyczne, dostep do informacji o lekach...
Od: "medevacs aka starcom" <zapyt@j_sie_to_Ci_moze_powi.em> szukaj wiadomości tego autora

Mam pytanie natury formalnej :)
Nie jestem lekarzem ani ratownikiem czy pielegniarzem. Nie studiuje niestety
medycyny i nie pracuje w sluzbie zdrowia (choc jest szansa, ze od marca bede
sanitariuszem w szpitalu), tylko interesuje sie ratownictwem. Chcialem
zalozyc sobie konto w portalu www.mp.pl zeby miec dostep do listy lekow i
ich opisow. Czesto przewijaja mi sie jakies nazwy lekow przed oczami i
chcialbym sie dowiedziec na co one sa itp itd dlatego postanowilem zalozyc
sobie konto w jakims portalu medycznym z baza lekow. Tu spotkal mnie zawod,
bo kilka dni po rejestracji przy probie logowania wyskoczyla mi informacja,
ze moje dane zostaly negatywnie zferyfikowane, ze nie jestem lekarzem ani
farmaceuta. Poszukalem innego portalu i trafilem na www.esculap.pl Tam
jednak widnieje informacja, ze ponoc jest jakies prawo w Polsce, ktore
ogranicza dostep do informacji o lekach tylko do osob zwiazanych zawodowo z
medycyna. Moze mi ktos wytlumaczyc kto taka bzdure wymyslil i dlaczego? W
ogole ten portal jest dziwny, bo niby studenci medycyny tez moga zalozyc
sobie tam konto. Zastanawia mnie natomiast w jaki sposob oni chca sprawdzic
to czy faktycznie jestem studentem medycyny. O ile chyba istnieje jakas baza
danych lekarzy o tyle szczerze watpie w istnienie bazy studentow medycyny,
no chyba, ze sie myle(?). Nie bede ukrywal, ze przy okazji dostepu do bazy
lekow interesuje mnie tez po prostu ciekawy adres skrzynki emailowej.

--
pozdrawiam
medevacs aka starcom
//Otwierać! Kolęda! Mamy nakaz!//

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-02-26 22:28:39

Temat: Re: prawo farmaceutyczne, portale medyczne, dostep do informacji o lekach...
Od: "Piotr" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jeśli potrzebujesz informacji o lekach, to kup sobie "Farmindeks" albo
"indeks leków". Chyba każdy ma prawo ustalać sobie kto będzie miał dostęp do
jego portalu. Rozumiem, że Ci się to nie podoba, ale uszanuj to, nikt nie
ma obowiązku obsługiwania osób, których nie ma ochoty obsługiwać. W
przypadku Medycyny Praktycznej lekarze i farmaceuci są klientami lub
potencjalnymi klientami tego wydawnictwa, dlatego firma ma interes w
obsługiwaniu ich.
Piotr

Użytkownik "medevacs aka starcom" <zapyt@j_sie_to_Ci_moze_powi.em> napisał w
wiadomości news:cvqqcp$l4d$1@opal.icpnet.pl...
> Mam pytanie natury formalnej :)
> Nie jestem lekarzem ani ratownikiem czy pielegniarzem. Nie studiuje
niestety
> medycyny i nie pracuje w sluzbie zdrowia (choc jest szansa, ze od marca
bede
> sanitariuszem w szpitalu), tylko interesuje sie ratownictwem. Chcialem
> zalozyc sobie konto w portalu www.mp.pl zeby miec dostep do listy lekow i
> ich opisow. Czesto przewijaja mi sie jakies nazwy lekow przed oczami i
> chcialbym sie dowiedziec na co one sa itp itd dlatego postanowilem zalozyc
> sobie konto w jakims portalu medycznym z baza lekow. Tu spotkal mnie
zawod,
> bo kilka dni po rejestracji przy probie logowania wyskoczyla mi
informacja,
> ze moje dane zostaly negatywnie zferyfikowane, ze nie jestem lekarzem ani
> farmaceuta. Poszukalem innego portalu i trafilem na www.esculap.pl Tam
> jednak widnieje informacja, ze ponoc jest jakies prawo w Polsce, ktore
> ogranicza dostep do informacji o lekach tylko do osob zwiazanych zawodowo
z
> medycyna. Moze mi ktos wytlumaczyc kto taka bzdure wymyslil i dlaczego? W
> ogole ten portal jest dziwny, bo niby studenci medycyny tez moga zalozyc
> sobie tam konto. Zastanawia mnie natomiast w jaki sposob oni chca
sprawdzic
> to czy faktycznie jestem studentem medycyny. O ile chyba istnieje jakas
baza
> danych lekarzy o tyle szczerze watpie w istnienie bazy studentow medycyny,
> no chyba, ze sie myle(?). Nie bede ukrywal, ze przy okazji dostepu do bazy
> lekow interesuje mnie tez po prostu ciekawy adres skrzynki emailowej.
>
> --
> pozdrawiam
> medevacs aka starcom
> //Otwierać! Kolęda! Mamy nakaz!//
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-02-26 23:19:42

Temat: Re: prawo farmaceutyczne, portale medyczne, dostep do informacji o lekach...
Od: "medevacs aka starcom" <zapyt@j_sie_to_Ci_moze_powi.em> szukaj wiadomości tego autora

> Jeśli potrzebujesz informacji o lekach, to kup sobie "Farmindeks" albo
> "indeks leków". Chyba każdy ma prawo ustalać sobie kto będzie miał dostęp
> do
> jego portalu. Rozumiem, że Ci się to nie podoba, ale uszanuj to, nikt nie
> ma obowiązku obsługiwania osób, których nie ma ochoty obsługiwać.

nie chodzi mi o jakies wymysly konkretnego portalu, bo to ich sprawa, tylko
o ten przepis. Zacytuje z esculap'a: "prawo do korzystania z portalu Esculap
zgodnie z nowym prawem farmaceutycznym mają wyłącznie osoby zawodowo
związane z medycyną, tj. lekarze, farmaceuci i in.". Co to za dziwne prawo w
ogole? Czy np sklad i dzialanie lekow to taka wielka tajemnica, ze tylko
lekarze itp moga to znac? To moze zrobmy przepis, ze tylko informatycy beda
mieli dostep do cennikow poszczegolnych czesci komputerowych i ich
specyfiki, a klient bedzie sie mogl zapoznac z zawartoscia komputera dopiero
po jego zakupie? O to mi chodzi, a nie o to, ze mp.pl sobie wymysla tylko
lekarzy i farmaceutow. Esculap sie powoluje na jakies nasze prawa i ja sie
pytam o co w tym chodzi, bo wydaje mi sie to zupelnie bez sensu.

--
pozdrawiam
medevacs aka starcom
//Otwierać! Kolęda! Mamy nakaz!//

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-02-27 13:41:39

Temat: Re: prawo farmaceutyczne, portale medyczne, dostep do informacji o lekach...
Od: "BlackMoon" <c...@N...SPAMU.wytjin.to.prosze.cie.bardzo.dziekuje.dyktator.com> szukaj wiadomości tego autora

Rozczaruję cię, ale Farmindexu nie kupisz w merimedii... weryfikują dane...
w mp też nie, bo nie założysz konta...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-02-27 14:01:11

Temat: Re: prawo farmaceutyczne, portale medyczne, dostep do informacji o lekach...
Od: "C.Jola" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "BlackMoon"
<c...@N...SPAMU.wytjin.to.prosze.cie
.bardzo.dziekuje.dyktato
r.com> napisał w wiadomości news:cvsink$435$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Rozczaruję cię, ale Farmindexu nie kupisz w merimedii... weryfikują
dane...
> w mp też nie, bo nie założysz konta...
>
zawsze zostaje Allegro... sporo tam tego ;)
--
Jola
A. Einstein: "Dwie rzeczy są nieskończone...
wszechświat i ludzka głupota"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2005-02-28 23:41:13

Temat: Re: prawo farmaceutyczne, portale medyczne, dostep do informacji o lekach...
Od: "Piotr" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Rozczaruję cię, ale Farmindexu nie kupisz w merimedii... weryfikuj?
dane...
> w mp też nie, bo nie założysz konta...
>
Ale kupisz w księgarni. Świat się nie kończy na internecie ;-)
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2005-03-01 00:16:16

Temat: Re: prawo farmaceutyczne, portale medyczne, dostep do informacji o lekach...
Od: "medevacs aka starcom" <zapyt@j_sie_to_Ci_moze_powi.em> szukaj wiadomości tego autora

> Ale kupisz w księgarni. wiat się nie kończy na internecie ;-)

nie rozsmieszajcie mnie z tym kupowaniem... mi moze mniej juz teraz chodzi o
te indeksy lekow jako takie ale to prawo. Przeciez to glupkowate. Niby jest
ograniczenie, w internecie obejrzec nie mozna ale w ksiegarni juz kupie,
tak? No to po jakie licho ktos wymyslil ten smieszny przepis? Co to w ogole
za bzdura? Moze ktos zna dokladna wykladnie prawa albo lepiej, dokladna
lokalizacje, ze tak powiem tego przepisu (ktory artykul ustawy itp), bo nie
moge znalezc, a redakcja serwisu esculap.pl odpowiedziala dosc krotko na moj
email:

"Nowe prawo farmaceutyczne mĂłwi, Ĺźe dostÄp do informacji o sposobach
leczenia i lekach, zwĹaszcza tych przepisywanych wyĹÄcznie na receptÄ
przez lekarzy, musi byÄ ograniczony wyĹÄcznie do ludzi zawodowo
zwiÄzanych z ta dziedzina."

(przepraszam za krzaczki, to Ci w esculapie nie potrafia sobie ustawic
kodowania normalnie)

I w ogole co takiego tajnego jest w tych spisach, ze trzeba przed tym
"chronic" spoleczenstwo, jak niegdys przed kapitalizmem?

--
pozdrawiam
medevacs aka starcom
//Otwierać! Kolęda! Mamy nakaz!//

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2005-03-01 14:11:36

Temat: Re: prawo farmaceutyczne, portale medyczne, dostep do informacji o lekach...
Od: "BlackMoon" <c...@...dislike.spam.please.remove.it.from.my.email.address.dyktator.com> szukaj wiadomości tego autora

Mi, kiedyś wyjaśniono to tak:

reklamodawcy chcą, aby targetem byli lekarze (i nawet często nie
studenci!!!), więc nie życzą sobie aby można było sprzedawać indexu osobom
spoza listy .....

a co do prawa... to nie wiem, czy takowe istnieje...ale może to i
lepiej... nie można ocenić działania leku, będąc laikiem, czytając jedno lub
drugie zdanie wyrwane z kontekstu, nie poznawszy przynajmniej zarysu
niezbędnej wiedzy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2005-03-01 19:55:53

Temat: Re: prawo farmaceutyczne, portale medyczne, dostep do informacji o lekach...
Od: "medevacs aka starcom" <zapyt@j_sie_to_Ci_moze_powi.em> szukaj wiadomości tego autora

> reklamodawcy chcą, aby targetem byli lekarze (i nawet często nie
> studenci!!!), więc nie życzą sobie aby można było sprzedawać indexu osobom
> spoza listy .....

co za bezsens, absolutnie niemarketingowe myslenie, przeciez im wiecej osob
kupi tym wiekszy zysk, nie trzeba skonczyc ekonomii zeby to wiedziec. A jak
target=lekarze to niech wysylaja reklamy do ZOZow, szpitali itp, a nie zeby
zakazywac kupowania innym.

> a co do prawa... to nie wiem, czy takowe istnieje...

no ponoc istnieje chociaz prosilem w emailu redakcje esculap.pl zeby mi
podali przepis gdzie konretnie jest to napisane i nie podali olewajac przy
okazji kilka innych moich pytan.

> ale może to i lepiej... nie można ocenić działania leku, będąc laikiem,
> czytając jedno lub drugie zdanie wyrwane z kontekstu, nie poznawszy
> przynajmniej zarysu niezbędnej wiedzy.

suchar jak dla mnie. Wiedza o skladzie lekow jest tak samo czy nawet mniej
"niebezpieczna" dla laika jak wiedza o budowie i dzialaniu urzadzen
elektrycznych, czego nawet w podstawowce na fizyce dzieci ucza. To moze
powinno sie zaprzestac uczyc na fizyce o elektrycznosci zeby przypadkiem
ludzie sami nie probowali grzebac w instalacji? Kazdy wie, ze instalacja
musi byc zalozona przez elektryka i sam tego nie robi, bo go moze prad
zabic. Tak samo kazdy wie, ze od leczenia jest lekarz i nikt sam nie bedzie
kombinowac nie wiadomo z jakimi lekami zwlaszcza, ze wielu nie mozna ot tak
sobie kupic w aptece, bo sa na recepte, w przeciwienstwie do kabli,
elektroniki i wszelkiej masci urzadzen elektrycznych. Nawet jesli ktos
dorwalby sie do jakichs antybiotykow i sam probowal sie leczyc to raczej sie
tym nie zabije, przynajmniej nie od razu, natomiast probe podlaczenia sobie
pradu samemu mozna latwo i szybko przyplacic zyciem.

--
pozdrawiam
medevacs aka starcom
//Otwierać! Kolęda! Mamy nakaz!//