Data: 2001-07-03 15:23:39
Temat: Re: problem
Od: "Darek" <d...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Naswietle moj problem z jeszcze innej strony (bo czasami trudno jest
wyrazic to co ma sie na mysli):
Mam wielu kolegow: maja oni kobiety, niektorzy nie maja. Niektorzy maja
(tylko zebym nie skrzywdzil nikogo) obiektywnie malo atrakcyjne kobiety
(mam na mysli caly czas ten cholerny wyglad zewnetrzny). Ale tym facetom
wcale to nie przeszkadza, sa oni szczesliwi, na widok b.ladnych
(sexownych) reaguja wlasciwie(wg mnie): 'owszem', super itp..., ale nawet
przez mysl im nie przejdzie, czy nie wolablym tamtej, bo ona to....
I wlasnie ja bym chcial myslec/reagowac tak samo jak oni. Czy to wogole
jest mozliwe do wypracowania?
--------
Do "wypracowania" nie, a ciągnięcie tego prowadzi w ślepą
uliczkę.
Czy nie za bardzo myślisz o tym co "mają" INNI ? - dziewczyna to nie
plastkowy czajnik.
Nie wiem kto więcej włożył, ale jeśli czujesz, że od dłuższego czasu
dajesz więcej lepiej się wycofać.
Jeśli jednak bierzesz, to prawdopodobnie nadszedł czas, aby przestać tworzyć
niespełnione oczekiwania i pomyśleć jak następnym razem nie powtórzyć
tego błędu.
darek
|