Użytkownik <e...@p...onet.pl> napisał:

> mam roczną córkę niedawno rozpoczęłam pracę pierwszą
> od czasu ciąży,problem w tym że nie potrafię wogóle
> rozmawiać z ludzmi,wstydzę się odezwać,nawet bym
> powiedziała że mój głoś jest jakiś "cichszy"w pracy niż
> zwylke,wszystkim się wydaje że jestem nieśmiała a tak
> przecież nie było jak dotąd.

Wyobrażam to sobie doskonale - ja zaczęłam pracę po 1,5 roku siedzenia
w domu z dzieckiem, kiedy czytałam codzienne gazety od deski do deski,
żeby nie zapomnieć ludzkiego języka...
Nie stresuj się tym, bo się zablokujesz jeszcze bardziej. Daj sobie
czas na powrót do społeczeństwa i oswojenie się. Czy jest tam ktoś,
kto wydaje się życzliwy? Spróbuj podzielić się z nim swoimi obawami. A
może z kimś szczególnie znajdziesz wspólny język? Ja z racji zawodu
trafiłam do babińca, w dodatku dzieciatego, więc pierwsze tematy
wynikły niemal samoistnie :)

--
Pozdrawiam - Aicha