« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 1999-12-22 21:04:25
Temat: Re: problem z dziewczyna
Maczek napisał(a) w wiadomości: ...
>Witam,
>
>
>4. Bozenakp . - , gdybym nie czul tego co czuje to byloby mi latwiej. Wiem
ze masz
>racje. Postaram sie do tych rad zastosowac. . Postaram sie zdystansowac.
Nie jestem psychologiem i szczerze mowiac widzac jaka to potwornie trudna
praca nie chcialabym...chyba...
(mysle o psychoterapeutach). Trzeba miec charakter i nerwy ze stali, zeby
radzac w miare dobrze, a to jest zwiazane z zaangazowaniem sie(lapanie
kontaktu) , jednoczesnie miec obiektywne spojrzenie i zachowac trzezwosc
umyslu.
A co do Ciebie - wiem, ze jestes na takim etapie zycia, ze dopiero zdobywasz
doswiadczenia. To , ze chcesz byc uczciwy, to dobrze. Nie staraj sie robic
nic na sile, nic wbrew wlasnym przekonaniem, ktore juz sie wykrystalizowaly.
Ale musisz zdawac sobie sprawe z tego, ze ludzie sa bardzo rozni. Pozostaje
wlasnie kwestia, czy zaakceptujesz ja taka , jaka jest, czy jest to dla
Ciebie za trudne, badz niemozliwe. Ona jest co prawda b. mloda, ale nie licz
na to, ze w jakis sposob uda Ci sie zmienic jej sposob bycia, czy charakter.
Ja sadze, ze jednak jest to raczej sprawa zaangazowania - wiekszego u
Ciebie. Moze zdecydowanie , jak na nia , za duzo tych wymagan i deklaracji.
W kazdym razie - byc mozna tylko z tymi, ktorzy chca tego z wlasnej i
nieprzymuszonej woli. Dlatego, ze jest im z nami dobrze, dlatego, ze maja
dla nas cieplejsze uczucia.
Wszystkie inne powody do zadnego dobrego finalu nie prowadza.
Zyczac szczescia :-)
Bozena.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
« poprzedni wątek | następny wątek » |