problem z jezynami
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-08-16 19:07:52
Temat: problem z jezynamiOd: "cure" <c...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
Od wielu lat mam w ogrodzie bezkolcowe jezyny . W tym roku po raz pierwszy
owoce nie dojrzewaja calkowicie (tzn w owocu zawsze jest kilka kuleczek
czerwonych , a nie czarnych), poza tym trodno je zerwac, smak tez maja inny
(sa tylko kwasne , nie jezynowe) Czy ktos sie spotkal z takimi objawami?
Sasiad kilka lat temu swoje jezyny wycial wlasnie z tego powodu.Dzikuje za
odpowiedz.
Hanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2002-08-16 19:41:10
Temat: Re: problem z jezynamiOd: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora
"cure" <c...@i...pl> writes:
> Od wielu lat mam w ogrodzie bezkolcowe jezyny . W tym roku po raz
> pierwszy owoce nie dojrzewaja calkowicie (tzn w owocu zawsze jest
> kilka kuleczek czerwonych , a nie czarnych), poza tym trodno je
> zerwac, smak tez maja inny (sa tylko kwasne , nie jezynowe)
Daj im jeszcze kilka dni, dojrzeją całe. One tak mają, że poszczególne
owoce (te kulki) dojrzewają stopniowo.
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Był pewien emeryt z Sopotu
miłośnik sztandarów łopotu.
A gdy wicher nie szumiał,
sam łopotał jak umiał,
nie sprawiając nikomu kłopotu.
(C) Antoni Marianowicz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-08-16 21:15:40
Temat: Re: problem z jezynamiOd: "cure" <c...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
"Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> wrote in message >
> Daj im jeszcze kilka dni, dojrzeją całe. One tak mają, że poszczególne
> owoce (te kulki) dojrzewają stopniowo.
>
> Pozdrawiam,
> Grzesiek
> --
Cos chyba nie tak to jest .Zawsze dojrzewaly inaczej .Niektore wisza prawie
zasuszone ,a nie sa cale dojrzale.
Hanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-08-17 08:43:18
Temat: Re: problem z jezynamiOd: "Rafal Wolski" <r...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora
Przyczyną może być susza. U mnie na ten przykład maliny wyglądały jak
katastrofa. Dopiero po deszczach odżyły. Jednak jeżyny to inna kwestia.
Jeśłi w okresie zawiązywania owoców była susza istnieje ryzyko, że w tym
roku owoce nie będą dobre. Być może też masz już stary krzew. Moje jeżyny
bezkolcowe po 6 l;atach zrobiły sie kolcowe. Rosną do dziś. Są pyszne, choć
mało dostępne.
--
Pozdrawiam, Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ strona naszej grupy
http://www.wolski.com.pl/sklep/ z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-08-17 12:16:39
Temat: Re: problem z jezynamiOd: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora
"Rafal Wolski" <r...@h...pl> wrote in message
news:ajl2c8$k42$1@news.tpi.pl...
Być może też masz już stary krzew. Moje jeżyny
> bezkolcowe po 6 l;atach zrobiły sie kolcowe. Rosną do dziś. Są pyszne,
choć
> mało dostępne.
A nie wycinasz gałęzi, które owocowały w bieżącym roku?
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-08-17 15:43:35
Temat: Re: problem z jezynamiOd: "Rafal Wolski" <r...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora
E tam, nie chce mi się. Za leniwy jestem. Ja to bym tylko pod lipą siedział
:-) Mało dostępne głównie przez kolce giganty. Jak na bezkolcową, to muszę
powiedzieć, że jest dość oryginalna.
--
Pozdrawiam, Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ strona naszej grupy
http://www.wolski.com.pl/sklep/ z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-08-18 08:17:11
Temat: Re: problem z jezynami i kolcamiOd: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora
"Rafal Wolski" <r...@h...pl> wrote in message
news:ajlr0m$gre$1@news.tpi.pl...
> E tam, nie chce mi się. Za leniwy jestem. Ja to bym tylko pod lipą
siedział
> :-) Mało dostępne głównie przez kolce giganty. Jak na bezkolcową, to muszę
> powiedzieć, że jest dość oryginalna.
Nie bardzo - jeśli to 'Thornless' to po uszkodzeniu korzenia alb
przemarznięciu mogą wyrastać pędy z kolcami.
A co z tymi bezkolcowymi różami - może napiszesz, jakie to są, bo chyba
istnieją? Czy może też wracają to kolców?
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-08-18 15:54:18
Temat: Re: problem z jezynami i kolcamiOd: "Rafal Wolski" <r...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora
Bezkolcową róże widziałem w życiu tylko jedną. Odmiana staroangielska u
szkółkarza w Anglii. Nie pamiętam nazwy, ale mam daleko idące podejrzenia,
że nie przeżyłaby polskiej zimy. Niestety innych odmian nie znam.
--
Pozdrawiam, Rafał Wolski
http://ogrody.agrosan.pl/ strona naszej grupy
http://www.wolski.com.pl/sklep/ z wrzosami
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-08-19 00:03:50
Temat: Re: problem z jezynamiOd: Jerry <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Witam,
Skoro wywiązała się juz dyskusja na temat jeżyn bezkolczastych to mam
pytanie - jak można je rozmnożyć? Sąsiedzi posadzili kilka lat temu przy
mojej siatce ogrodzeniowej. W tej chwili jeżyna przeszła pędami już na
moją stronę. Czy można ten fakt jakoś wykorzystać?
--
Pozdrawiam
Jarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-08-19 20:43:00
Temat: Re: problem z jezynamiOd: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora
Jerry <j...@w...pl> writes:
> [...] Czy można ten fakt jakoś wykorzystać?
Jasne, przygnij pędy do ziemi i zrób kilka odkładów -- w kwietniu,
maju powinne być dobrze ukorzenione sadzonki.
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Raz poeta Sz. Cz. z Bieszcza(d)
- psa tresował pośród deszcza.
Nie rozpieszczał deszcz autora:
Szczeniak - wzorem psa Azora -
Naszczał jeszcze na Sz. Cz. wieszcza.
(C) Jan Weychert
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |