Data: 2002-08-18 18:48:20
Temat: Re: problem z mężem-wymienić !!!!
Od: "wojus" <w...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kamfora - odpowiedź
1. raczej bym nigdy nie siedziała w domu, z wyboru
no chyba że bardzo trzeba byłoby
2. oczywiście, że wziął na siebie część obowiązków,
no ale czy planjąc kolejny dzień - za jego najwazniejszy pkt. uznałabyś
zapłacienie rachunku?
on mówi że zapłcił, ja bym to zrobiła między innymi zajęciami
3. fakt, moje kupmele się trochę dziwią, ale nie rozmawiam z nimi na temat
moich bolączek
dlatego piszę do Was.
pozdr.
Użytkownik " Kamfora" <k...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ajlcnn$mk6$1@news.gazeta.pl...
> wojus <w...@w...pl> napisał(a):
> /ciach/
> > mam męża od kwietnia, znamy się już 5 lat,
> > początkowo kolega z roku, zakochaliśmy się,
> > mam mieszkanie, wprowadził się, mieszkaliśmy 2 lata,
> > pod koniec studiów decyzja o ślubie
>
> /ciach/
>
> > kocham tego skurczybyka,
> > no ale zauważam u siebie narastającą nienawiść .....
> > chyba zmienię go "na lepszy model" :-))))
>
> Moje pytanie: czy taka sytuacja gdyby pracował on, a Ty
> siedziałabyś w domu - byłaby dla Ciebie dopuszczalna?
> Czy to, że on nie pracuje zawodowo - oznacza, że wziął na siebie
> wszelkie obowiązki domowe, czy też nic nie robi?
> (homo sapiens varietas truteń?)
> I...czy bardziej denerwuje Cię ten układ, czy to, co mówią ludzie
> na Wasz temat?
>
> Pozdrawiam
>
> Ba.
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
|