Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: e...@p...onet.pl
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: problem z moja psychika i nastroje depresyjne
Date: 23 Jan 2004 09:09:41 +0100
Organization: Onet.pl SA
Lines: 41
Message-ID: <5...@n...onet.pl>
References: <bupidp$6nt$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1074845381 26934 213.180.130.18 (23 Jan 2004 08:09:41
GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 23 Jan 2004 08:09:41 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 192.168.0.17, 217.11.142.202, 192.168.243.37
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.0; Mac_PowerPC)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:250875
Ukryj nagłówki
Trudno powiedziec co Ci dolega. W depresjach zle smopoczucie wystepuje na ogol
rano a wieczorem nieco sie poprawia. Ale moze to byc depresja, Zwlaszcza jezeli
masz klopoty z koncentracja, pamiecia. Moze tylko sezonowa a moze na tle
nerwiowym. Musisz isc do psychiatry, Jezeli to depresja, nie pomozesz sobie
sama. Bedzie coraz gorzej.
K
> Witajcie!
>
> Prosze o rade - jestem chyba przewrazliwona, ale ostatnio byle co, jakis
> niemily epizod, czyjas uwaga powoduje ze mi sie odechciewa zyc. W dodatku
> caly dzien mysle o tym nieprzyjemnym zdarzeniu/problemie/uwadze i sie
> doluje. Najciekawsze jest to, ze nie potrafie przejsc do porzadku dziennego
> nawet po tym, jak uslysze cos chocby troche nieprzyjemnego o mnie, wykonanej
> pracy itp. Nawet blahe sprawy i problemy wytracaja mnie z rownowagi i
> nastrajaja depresyjnie.
> Do lekarza (psychologa) nie moge sie w tej chwili wybrac, dlatego licze na
> pomoc na grupie.
> Obserwuje rowniez czeste wahania nastroju, ktore nie sa spowodowane PMS :)
> Moze nie tyle wahania nastroju, ale.. np. caly dzien jestem wesola, radosna,
> a wieczorem uslysze cos nieprzyjemnego i juz mam depresyjny nastroj i mysle
> o tej sprawie do konca dnia, nawet probujac usnac. Inna osoba by sie tym nie
> przejela, wzruszylaby ramionami. Co moze mi pomoc oprocz picia herbatek
> uspokajajacych? moze jakies medytacje? a moze samo mi przejdzie, gdy sie
> uodpornie na obecnosc zyciowych problemow i problemikow? Dodam jeszcze, ze
> mam 19 lat i dopiero ucze sie samodzielnie zyc, bez niczyjego wsparcia i to
> jest to troche trudne.
> dziekuje za wszystkie uwagi!
>
> Karola
>
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|