Data: 2006-06-09 08:21:38
Temat: Re: problemów z gardlem ciag dalszy...
Od: "wawi" <j...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
j...@n...pl napisał(a):
> Użytkownik "wawi" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:1149835541.876336.100900@j55g2000cwa.googlegrou
ps.com...
>
>
>
>
>
> Jeżeli chodzi o lekarstwa, to dostałam: "Controlac" - jeżeli dobrze
> rozszyfrowałam recepte, i mam ładować to w siebie przez 1,5
> miesiąca....a później. do kontroli.
> I faktycznie.... te wszystkie moje objawy, najprawdopodobniej mają
> podłoże nerwowe - STRES!!!!!!!!!
> Jednak, ja sie staram byc spokojna, a to nie mija. :-(...
> Pozdrawiam
> >
> Stres nigdy nie jest bezpośrednią przyczyną żadnych chorób ani dolegliwości.
> Miałem kiedyś wrzody żołądka. Lekarz mówił, że m. in. stres je wywołuje. Ja
> nadal zyję tak jak kiedyś, tzn. w duzym stresie, bo taka jest moja natura.
> Stres wręcz pobudza do działania. Wrzodów nie mam, bo to sprawa diety, tylko
> i wyłącznie diety.
> I na to zwróć uwagę. Zwalanie różnych przypadłości ludzkich na stres stało
> się przez lekarzy nagminne. Nie znając przyczyny choroby łatwo im wybrnąć
> słowami: choroba Pani (a) ma podłoże w stresie lub podłoże w genetycznych
> uwarynkowaniach. Te słowa tak "mądrze" brzmią, ale są bardzo puste...
> Pozdrawiam Jurek
No cóż....nie chcę doszukiwać sie jakichś chorób, bo wyjdę na
hipochoindryczkę.... To prawda co piszesz, ale być może są to
jakieś pośrednie objawy stresu...
To co robić - dalej szukac przyczyn tego "czegoś" w gardle.... już
sie troche uspokoiłam......i znowu ziarnko niepokoju..,.
Nie wspominałam, ale często powiekszają mi sie jakieś drobne
gruczuły na szyi i pod brodą... to tez pewnie nic błahego.... ale
lekarze to też bagatelizują.,.. wiec jakie ew. badabnia wykonać....
Ogólne badania krwi mam dobre, OB też w normie, w wymazie z gardła
też nic nie wychodzi..... wiec co dalej????
Dzieki i pozdrawiam.....
|