Data: 2000-08-06 11:02:42
Temat: Re: prof. Szymusik
Od: Paweł Olszewski <o...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 03 Aug 2000 16:49:07 -0700, n...@p...ninka.net wrote:
>> >Nie widze tutaj podanych zadnych konkretnych zrodel, o statystykach
>> >nawet nie wspomniawszy.
>> No to mi nie wierz. W Twojej dzikiej Ameryce te nazwiska nic nie
>> znaczą. Dla Polaków jednak były znane i każdy Polak Ci potwierdzi, że
>> te osoby faktycznie zmarły w ciągu ostatniego roku.
>Czy ja zaprzeczalam, ze nie zmarly w ciagu ostatniego roku?
>NIE.
,,Nie widze tutaj podanych zadnych konkretnych zrodel'' rzecze Nina.
Ja więc stwierdzam, że właśnie takim konkretnym źródłem jest mój list.
>ja tylko powiedzialam, ze wartaloby porownac to z iloscia zgonow osob
>"slawnych" na przestrzeni ostatnich np. 20 lat (ulatwiajac).
Możesz sobie badać, ale taka jest prawda. Żyję w tym kraju i z
obserwacji to widzę.
>zadnej listy nazwisk ani dat z przeciagu ostatnich 20 lat nie podales
>(o szerszym przedziale czasowym nie wspomne); nie podales zadnego
>zrodla ani odnosnika do niego.
Bo znam to z obserwacji. Te nazwiska znam z prasy i telewizji. Takoż
śledząc te źródła w latach poprzednich, stwierdziłem, co stwierdziłem.
>Dlaczego mam wiec dac sie poniesc twojej panice?
Nikt Ci nie każe panikować. Po prostu podaję fakty. Nawet jeśli są
smutne, to panika i tak nic nie da.
>Ludzie umierali zawsze i pewnie jeszcze dlugo umierac beda.
Ta. Ale nie w takiej konfiguracji.
>Nie widze w tym nic apokaliptycznego.
Każdy widzi podług własnych przekonań.
--
pozdrawiam serdecznie
Paweł Olszewski
|