p...@t...pl napisał(a):

> /.../ mysle, ze moze włóczka powinna zawierać jakis dodatek elastyczny.

Niekoniecznie. Dużo zależy w równym stopniu od skrętu włóczki i od tego, jak
zrobisz ściągacz, zwłaszcza - jak go zamkniesz.

Nawet włóczka czysto bawełniana, ale dobrze skręcona, da ładne, elastyczne
ściągacze. Chociaż wydaje mi się, w przypadku swetra takiego, o jakim piszesz,
ważniejszy jest właśnie rząd zamykający oczka. Jeśli zrobisz go odpowiednio
ścisło - będzie trzymał się dokładnie w tym miejscu, w którym chcesz.

Co do reszty pytania - zrób tak, jak dziewczyny ci poradziły - dobierz włóczkę
o podobnej długości na 100 g i koniecznie zrób próbkę takim ściegiem, jakim
jest zrobiona próbka w opisie swetra. Jeśli będzie taka potrzeba - zmieniaj
druty na grubsze lub cieńsze tak długo, aż otrzymasz taki sam lub możliwie
podobny wynik /tj. ilość oczek na 10 cm/.

Każde rękodzieło - w tym dziewiarstwo - jest niepowtarzalne właśnie dlatego,
że mnóstwo zależy od osoby, która je wykonuje. Moja mama na przykład -
niezależnie od grubości drutów i rodzaju włóczki - ma taki dar, że wszystkie
ściągacze wychodzą jej bardzo luźno. Zwykle kończyło się tak, że ja robiłam
dla niej ściągacze, a ona robiła dalej. Ta sama włóczka, te same druty - inny
wykonawca.

Gdyby ściągacz u góry całkowicie zawiódł - możesz kupić cieniutką gumkę, a
właściwie nitko-gumkę i wciągnąć ją po lewej stronie w ostatni lub kilka
ostatnich rzędów, dopasowując sweter do swojej sylwetki.

Ania

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/