« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-10-04 11:37:21
Temat: proszę na boczek :-):-))) a w zasadzie proszę o przepisik na gotowany boczek
pozdrawiam
MS
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-10-04 12:36:14
Temat: Re: proszę na boczek :-)Użytkownik monika napisał:
> :-))) a w zasadzie proszę o przepisik na gotowany boczek
>
> pozdrawiam
> MS
>
>
Kupic surowy boczek. Wrzucic do garnka z woda. W wodzie niech plywa
lisc lautowy, kilka zil angielskich i ziaren pieprzu i niech sie gotuje
do miekkosci.
--
+++++++++++++++++++++++++++++++
Justyna - walkie!
http://walkie.cegla.art.pl
Nawet ząb bywa wstawiony!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-04 16:47:37
Temat: Re: proszę na boczek :-)
Użytkownik "walkie!"
<walkie_precz_ze_spamem@wroclaw_tu_cos_do_wywalenia.
net.pl> napisał w
wiadomości news:blmel9$75f$3@SunSITE.icm.edu.pl...
> Użytkownik monika napisał:
> > :-))) a w zasadzie proszę o przepisik na gotowany boczek
> >
> > pozdrawiam
> > MS
> >
> >
> Kupic surowy boczek. Wrzucic do garnka z woda. W wodzie niech plywa
> lisc lautowy, kilka zil angielskich i ziaren pieprzu i niech sie gotuje
> do miekkosci.
Po ugotowaniu, należy wyciągnąć gorący boczek, położyć na nim deskę, na
deskę postawić coś ciężkiego i czekać aż wystygnie, a potem do lodówki.
Gotuje się tez podwędzany ( nie parzony, choć na etykiecie jest ze wędzony)
i jest chyba lepszy.
Pozd Sławek
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-04 17:06:21
Temat: Re: proszę na boczek :-)Użytkownik Sławek napisał:
>>Kupic surowy boczek. Wrzucic do garnka z woda. W wodzie niech plywa
>>lisc lautowy, kilka zil angielskich i ziaren pieprzu i niech sie gotuje
>>do miekkosci.
>
> Po ugotowaniu, należy wyciągnąć gorący boczek, położyć na nim deskę, na
> deskę postawić coś ciężkiego i czekać aż wystygnie, a potem do lodówki.
Ja tak nie kombinuję. Poprostu nie wyciągam z wody, aż się ostudzi.
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-04 17:38:11
Temat: Re: proszę na boczek :-)>
> Ja tak nie kombinuję. Poprostu nie wyciągam z wody, aż się ostudzi.
to nie jest kombinowanie...boczek robi się twardy jak baleron i mozna zrobić
eleganckie kanapeczki ( a nie plastry 2cm). No , chyba ze ktoś chce zjeść na
ciepło , nożem i widelcem z musztardą, to już inna bajka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-04 17:46:26
Temat: Re: proszę na boczek :-)Użytkownik Sławek napisał:
>>Ja tak nie kombinuję. Poprostu nie wyciągam z wody, aż się ostudzi.
>
> to nie jest kombinowanie...boczek robi się twardy jak baleron i mozna zrobić
> eleganckie kanapeczki ( a nie plastry 2cm). No , chyba ze ktoś chce zjeść na
> ciepło , nożem i widelcem z musztardą, to już inna bajka.
>
>
Ja tez nie kombinuje z deska i mam go normalnego takiego no, wprost na
kanapeczki. I rowniez zostawiam w wodzie.
--
+++++++++++++++++++++++++++++++
Justyna - walkie!
http://walkie.cegla.art.pl
Nawet ząb bywa wstawiony!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-04 18:05:10
Temat: Re: proszę na boczek :-)
> >>Ja tak nie kombinuję. Poprostu nie wyciągam z wody, aż się ostudzi.
> >
> > to nie jest kombinowanie...boczek robi się twardy jak baleron i mozna
zrobić
> > eleganckie kanapeczki ( a nie plastry 2cm). No , chyba ze ktoś chce
zjeść na
> > ciepło , nożem i widelcem z musztardą, to już inna bajka.
> >
> >
> Ja tez nie kombinuje z deska i mam go normalnego takiego no, wprost na
> kanapeczki. I rowniez zostawiam w wodzie.
to zacznij-cie kombinować, bo jak boczek ma wiecej tłuszczu to chodzi w
(przy krojeniu) jak drzwi przesuwne. Przyciskanie nic nie kosztuje, moja
rada tez.
S
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-04 18:12:39
Temat: Re: proszę na boczek :-)Użytkownik Sławek napisał:
> to zacznij-cie kombinować, bo jak boczek ma wiecej tłuszczu to chodzi w
> (przy krojeniu) jak drzwi przesuwne. Przyciskanie nic nie kosztuje, moja
> rada tez.
> S
>
>
Sek w tym ze ja nigdy nie mialam takich problemow z boczkiem ;-)
--
+++++++++++++++++++++++++++++++
Justyna - walkie!
http://walkie.cegla.art.pl
Nawet ząb bywa wstawiony!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-04 19:18:12
Temat: Re: proszę na boczek :-)Użytkownik Sławek napisał:
> to zacznij-cie kombinować, bo jak boczek ma wiecej tłuszczu to chodzi w
> (przy krojeniu) jak drzwi przesuwne. Przyciskanie nic nie kosztuje, moja
> rada tez.
> S
Heh - nie lepiej noża naostrzyć??? ;-)
A tak na serio - w sumie masz rację..... przyciskanie nie kosztuje.
Następnym razem poprzyciskam i powiem jak było, oki?
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-04 19:22:59
Temat: Re: proszę na boczek :-)
>
> > to zacznij-cie kombinować, bo jak boczek ma wiecej tłuszczu to chodzi w
> > (przy krojeniu) jak drzwi przesuwne. Przyciskanie nic nie kosztuje, moja
> > rada tez.
> > S
>
> Heh - nie lepiej noża naostrzyć??? ;-)
> A tak na serio - w sumie masz rację..... przyciskanie nie kosztuje.
> Następnym razem poprzyciskam i powiem jak było, oki?
oki
fajnie, ze ktoś zrozumiał ze ta grupa słuzy do wymiany (czesto cennych)
doświadczeń, a nie do forsowania swoich racji...
S
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |