Data: 2005-08-18 18:30:11
Temat: Re: proszę o pomoc
Od: Rafal Skoczylas <n...@s...org>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Thu, 18 Aug 2005 14:48:00 +0000 (UTC), p. wrote:
> Rafal Skoczylas <n...@s...org> napisał(a):
>> Problem w tym, ze (p)odpowiedzi otrzymałaś, ale nie takie jakie by Ci
>> pasowały, więc je odrzuciłaś.
> fajnie, że z góry zakładasz, że Twój rozmówca, którego nie znasz,
Nie zakładam niczego, bo żadne założenia mi nie są w tej materii
potrzebne. Wystarcza czekanie na rozwój sytuacji i obserwacja. :)
> jest niepoważny.
Niepoważny? E, nie. Po prostu wiem że osoba będąca przedmiotem jakiejś
opinii lub będąca w inny sposób emocjonalnie zainteresowana tematem
zazwyczaj nie jest w stanie na bieżąco oceniać co ziarnem a co syfem.
Sam doświadczyłem tego dziesiątki razy i wcale mnie to nie dziwi u innych.
>> Wierz mi, że ten wyjątkowy przypadek wcale nie jest taki wyjątkowy jak
>> Ci się wydaje.
> no tak, Ty wiesz najlepiej ;)
No i jednak wyszło na moje. Poniżej potwierdzasz, że to dosyć (żeby nie
powiedzieć bardzo) klasyczny przypadek.
>> Hm, możesz ujawnić co powoduje że uważasz ten przypadek za wyjątkowy?
> to, że znam tą osobę i mówiłam już w pierwszym poscie, że na nią nie ma
> sposobu, próbowało już wielu i przez długi czas, w końcu każdy się poddawał
> (nie mówię tu o piciu tylko generalnie o wszystkich małych i dużych sprawach
> codziennosci).
> ona po prostu "zawsze wie lepiej" i nie popełnia błędów.. jej zdaniem
> oczywiście ;)
> kiedy powiesz jej, że robi coś źle, od razu Cię zaatakuje, nawrzeszczy
> [...]
Posłuchaj jednak tego antyradia w niedzielę wieczorem. Zarówno
sam prowadzący, jak i osoby które tam dzwonią, też często są/były
takimi właśnie "wyjątkami".
> wzięłam ją podstępem... zaaranżowałam rozmowę telefoniczną, którą oczywiście
> ~usłyszała, a potem zaczął się wywiad ;) powiedziałam, że mam problemy ze
> znajomym, który już przesadza z piciem, że robi się agresywny etc.,
> (zachowywałam się jakby to nie miało z nią nic wspólnego), zaczęła nam
> współczuć, powiedziała, że muszę z nim "poważnie porozmawiać" etc. no i
> jakimś przypadkiem, od naszej rozmowy.. nie pije :)
Brawo! Gratulacje.
n.
--
Plato is dear to me, but dearer still is truth.
|