Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news2.icm.edu.pl!new
s.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi
.pl!not-for-mail
From: AxXxiD <K...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: prosze o pomoc
Date: Wed, 27 Dec 2006 20:36:23 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 37
Message-ID: <emui6b$dt4$9@nemesis.news.tpi.pl>
References: <emtl84$4uo$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: axt77.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1167248395 14244 83.27.105.77 (27 Dec 2006 19:39:55 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 27 Dec 2006 19:39:55 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; PL; rv:1.7.12) Gecko/20050915
X-Accept-Language: pl, en-us, en
In-Reply-To: <emtl84$4uo$1@nemesis.news.tpi.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:358392
Ukryj nagłówki
Użytkownik 4my_soul napisał:
> Witam Wszystkich,
>
> Pisze, bo nie wiem, gdzie mam się już zwrócić z moim problemem, w jakie
> drzwi zapukać.
> Moj facet ma 26 lat. Przed tym, jak bylismy razem bardzo długi okres czasu
> zazywal narkotykow. Poznajac go, nie wiedzialam o tym, dopiero po miesiacu
> znajomosci powiedzial mi o tym moj kolega. Wtedy postawiłam mu warunek, że
> jeżeli chce być właśnie ze mną- musi z tego zrezygnować, bo ja nigdy nie
> zaakceptuje takich używek. On zapierał się, przysięgał, że dla mnie zrobi
> wszystko, że nigdy nie weźmie, bo ja jestem dla Niego najważniejsza.
> Wierzyłam w te słowa, na początku rzeczywiście tak było, że nie
> podejrzewałam, nie odczuwałam jakoś zmian jego nastroju. Z czasem
> wyjechaliśmy razem za granice. Minął kolejny miesiąc, kiedy złapałam go
> kiedy zazywał jedego z narkotykow. Odeszłam, ale fakt ze kocham tego
> clowieka zwyciezyl ponad rozsadek. Uwierzylam, kiedy plakal i kleczas prosil
> o wybaczenie. po pol roku zauwazylam , że odnosi sie do mnie inaczej, wyzywa
> mnie od najgorszych, nie chce sie czesto spotykac, z kolegami siedzi w
> samochodzie do 4 rano. Na imprezach szaleje do rana i twierdzi ze ta energia
> od alkoholu. Postanowilam zrobic mu test na wykrywalnosc narkotyku. kupilam
> pierwszy lepszy bo nie znam sie na tym i co najgorsze wynik byl pozytywny.
> Moj facet znowu zarzeka sie ze nie wezmie, ze chce pomocy ode mnie, ze dla
> mnie jest w stanie zrobic wszystko, ze on wie ze to niszczy nasze zycie. ja
> juz nie mam sil. Bardzo go kocham, ale jak ja moglabym pomoc. PROSZE
> poradzcie mi cos. Na prawde nie wiem co mam juz robic- a i jeszcze jedno-
> czy ktos moze polecic mi jakis na prawde dobry tes. CZy sa jakies oznaki
> zazywania narkotyku. Jakie po jakim. czy mozna jakos ukryc fakt zazywania,
> zeby test byl negatywny. prosze o pomoc
>
> 4my_soul
>
>
>
zacytuje tu mojego szanownego kolege :
wiesz nie przeczytałem tego ale bukake na ryj powinno pomuc
|