« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-21 12:16:44
Temat: proszony obiad po wegetariańskuZaprosilam na weekend znajoma na obiad do mnie do domu.Bedzie nas dwie +moje
dziecko (6 lat).Jestem wegetarianka,ale moja znajoma nie.zastanawiam sie,co
przyrzadzic, by jej to smakowalo.Chcialam Gnochi Verdi zrobic,ale Ona
oznajmila,ze nie lubi szpinaku,za ktorym ja przepadam! Macie jakis pomysl
czym ja poczestowac? Nie wiem tez,czy lubi produkty sojowe.
Pomocy!
dzieki z gory
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-01-21 12:23:46
Temat: Re: proszony obiad po wegetariańskuA nie jesz tylko mięsa, czy też innych produktów?
--
pzdr
K
bez podpisu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-21 12:37:03
Temat: Re: proszony obiad po wegetariańskuOn Wed, 21 Jan 2004 13:16:44 +0100, "jacek"
<j...@w...com.pl> wrote:
>Zaprosilam na weekend znajoma na obiad do mnie do domu.Bedzie nas dwie +moje
>dziecko (6 lat).Jestem wegetarianka,ale moja znajoma nie.zastanawiam sie,co
>przyrzadzic, by jej to smakowalo.Chcialam Gnochi Verdi zrobic,ale Ona
>oznajmila,ze nie lubi szpinaku,za ktorym ja przepadam! Macie jakis pomysl
>czym ja poczestowac? Nie wiem tez,czy lubi produkty sojowe.
>
>Pomocy!
>dzieki z gory
>Agnieszka
>
faszerowane papryki (ryz, cebula, pieczarki, ziola) pieczone.
pomazac je oliwa, podlac od spodu przecierem (nie koncentratem z
woda) pomidorowym, przykryc naczynie. piec. podawac z naturalnym
jogurtem gestym bardzo albo kwasna smietana. kolorowe papryki
ladnie wygladaja na pzremian w naczyniu.
papryki zblanszowac, zeby na pewno cale zmiekly w pieczeniu.
trys
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-21 13:06:16
Temat: Re: proszony obiad po wegetariańsku
Użytkownik "jacek" <j...@w...com.pl> napisał w wiadomości
news:bulqmu$3a5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Zaprosilam na weekend znajoma na obiad do mnie do domu.Bedzie nas dwie
+moje
> dziecko (6 lat).Jestem wegetarianka,ale moja znajoma nie.zastanawiam
sie,co
> przyrzadzic, by jej to smakowalo.Chcialam Gnochi Verdi zrobic,ale Ona
> oznajmila,ze nie lubi szpinaku,za ktorym ja przepadam! Macie jakis pomysl
> czym ja poczestowac? Nie wiem tez,czy lubi produkty sojowe.
A może kotlety ziemniaczane nadziewane pieczarkami i jakaś pyszna surówka do
tego? Pewnie wiesz, jak zrobić?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-21 18:58:11
Temat: Re: proszony obiad po wegetariańsku
"jacek" <j...@w...com.pl> wrote in message
news:bulqmu$3a5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Zaprosilam na weekend znajoma na obiad do mnie do domu.Bedzie nas dwie
+moje
> dziecko (6 lat).Jestem wegetarianka,ale moja znajoma nie.zastanawiam
sie,co
> przyrzadzic, by jej to smakowalo.Chcialam Gnochi Verdi zrobic,ale Ona
> oznajmila,ze nie lubi szpinaku,za ktorym ja przepadam! Macie jakis pomysl
> czym ja poczestowac? Nie wiem tez,czy lubi produkty sojowe.
>
> Pomocy!
> dzieki z gory
> Agnieszka
zerknij tam:
http://puszkkka.spinacz.pl
przepisy rozne wege na rozne okazje;)
pozdrawiam arielka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-22 10:32:33
Temat: Re: proszony obiad po wegetariańsku
Użytkownik "jacek" <j...@w...com.pl> napisał w wiadomości
news:bulqmu$3a5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Zaprosilam na weekend znajoma na obiad do mnie do domu.Bedzie nas dwie
+moje
> dziecko (6 lat).Jestem wegetarianka,ale moja znajoma nie.zastanawiam
sie,co
> przyrzadzic, by jej to smakowalo.Chcialam Gnochi Verdi zrobic,ale Ona
> oznajmila,ze nie lubi szpinaku,za ktorym ja przepadam! Macie jakis pomysl
> czym ja poczestowac? Nie wiem tez,czy lubi produkty sojowe.
- A może zupę warzywna curry, a na drugie tortillę z suszonymi pomidorami
plus surówki jakieś i na deser sałatka owocowa .
- Albo bardziej swojsko: barszcz czerwony z uszkami grzybowymi a na drugie
"mielone" z grochu obsmażane w cebuli, puree ziemniaczane, pieczarki w
musztardowym sosie, jakaś surówka ze świeżych warzyw i swojska szarlotka do
kawy.
- albo ostra pomidorówka z curry i czosnkiem z orzeszkami ziemnymi, na
drugie np. naleśniki z farszem warzywno paprykowym z czarną fasolką a na
deser owoce (banany i jabłka) obsmażane w "karmelu" z miasteczkiem maślanym.
Jak Cię coś zainteresowało to podam przepis.
Myślę że najważniejsze, to nie bać się że bezmięsna kuchnie jest czymś
dziwacznym i goście "się nie najedzą".
Na pewno znasz sprawdzone smaczne potraw, których jesteś pewna.
Goście też pewnie nie wymagają obiadu takiego, jak mają u siebie - gdyby tak
było - przyszli by z własnym obiadem do odgrzania. :-)
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-22 10:46:11
Temat: Re: proszony obiad po wegetariańsku
> "mielone" z grochu obsmażane w cebuli, puree ziemniaczane, pieczarki w
> musztardowym sosie, jakaś surówka ze świeżych warzyw i swojska szarlotka
do
> kawy.
Czy mozna prosic o szczegoly tych mielonych? Co to znaczy "obsmazane w
cebuli"? Cebula zamiast panierki?;-) Te pieczarki tez zapowiadają sie
ciekawie.
z gory dziekuje za podanie przepisow
pozdrawiam
Basia
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-22 10:47:04
Temat: Re: proszony obiad po wegetariańsku> naleśniki z farszem warzywno paprykowym z czarną fasolką
A czy ja mogłabym prosić przepis na te naleśniki?
Pozdrawiam,
Zuzia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-22 11:05:14
Temat: Re: proszony obiad po wegetariańsku
Użytkownik "Basia" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:buo99u$t5j$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > "mielone" z grochu obsmażane w cebuli, puree ziemniaczane, pieczarki w
> > musztardowym sosie, jakaś surówka ze świeżych warzyw i swojska szarlotka
> do
> > kawy.
>
> Czy mozna prosic o szczegoly tych mielonych? Co to znaczy "obsmazane w
> cebuli"? Cebula zamiast panierki?;-)
Nie no, normalnie - smaży się je jak mięsne kotlety mielone, a potem dodaje
posiekaną, lub pokrojona w krążki cebulę i smaży obok kotletów. Ja kotlety
wyjmuję i cebulę jeszcze podduszam i przyprawiam, potem to kładę na kotlety,
lub ziemniaki - jak kto woli.
Kotlety ze strączkowych robi się tak - gotuje się strączkowe do miękkości w
małej iości wody, lub kupje gotowe w puszkach i odsącza.
Ugniata się je na miazgę (można zmielić w maszynce) przyprawa solą ,
pieprzem, majerankiem, sosem sojowym i czym tam kto lubi, dodaje drobno
posiekana uduszoną cebulkę, jajo, bułkę tartą, miesza, formuje kotlet,
obtacza w kaszy mannie i smaży na gorącym tłuszczu.
Czyli bardzo podobnie jak kotlety mielone z mięsa.
>Te pieczarki tez zapowiadają sie
> ciekawie.
Są rewelacyjne - to najlepszy sposób na przygotowanie grzybów jaki znam
(choć przyznam się że za grzybami nie przepadam)
Pierwowzór przepisu pochodzi z książki "Warzywne przysmaki"
Potrzeba:
30 gram masła lub leju jak ktoś nie lubi smażyć na maśle
1 średnia cebula
1 ząbek czosnku (zmiażdżyć)
ok pół kilograma pieczarek
3/4 szklanki białego wytrawnego wina
1 łyżka musztardy Dijon (robiłam też z francuską - tez dobre)
kolendra ok 1/3 łyżeczki
1 i 1/4 szklanki jogurtu naturalnego
czarny pieprz
natka pietruszki
Na maśle podsmażamy posiekną drobno cebulę i czosnek ok 2-3 minut.
Wsypuje obrane pieczarki (w całości!) i smażymy na dużym ogniu jakieś 5-10
minut mieszając - mają się poprzysmażać miejscami na złoto.
Zdejmuje pieczarki na ciepło i odstawiam w ciepłe miejsce - np. do
piekarnika.
Wlewamy na pozostały na patelni tłuszcz wino, dodajemy musztardę i kolendę,
gotujemy na małym ogniu ok 10 minut aż połowa odparuje.
Zdejmujemy patelnię z ognia, dodajemy jogurt i pieprz.
Stawiamy patelnię znów na ogniu i podgrzewamy 2-3 minuty mieszając.
Polewamy grzyby sosem i posypujemy natką.
(Ja grzyby przed polaniem lekko solę)
Smacznego
Sowa
>
> z gory dziekuje za podanie przepisow
> pozdrawiam
> Basia
> >
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-22 11:37:44
Temat: Re: proszony obiad po wegetariańsku
Użytkownik "Ziemba" <z...@w...pl> napisał w wiadomości
news:buo9o4$344$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > naleśniki z farszem warzywno paprykowym z czarną fasolką
>
> A czy ja mogłabym prosić przepis na te naleśniki?
Robię do tego naleśniki z mąki kukurydzianej na piwie.
Do ponad połowy dużej puszki żywca, dodaję 2-3 jaja, miksuję, przyprawiam
solą i ostrą papryką, dodaję 2-3 łyżki mąki zwykłej pszennej, resztę
kukurydzianej. Odstawiam na kilkanaście minut do pół godziny w ciepłe
miejsce, potem smażę cienkie naleśniki.
ok 3/4 szklanki czarnej drobnej fasolki zalewam wrzątkiem i odstawiam do
następnego dnia - gotuję do miękkości w nowej wodzie.
Dużą cebulę grubo pokrojoną i ugotowaną fasolkę podsmażam na oleju, kawałek
selera pokrojony w zapałkę, tak samo pietruszkę dorzucam do tego i
podsmażam, dodaję do tego paprykę (2-3 mogą być kolorowe) pokrojone w
paseczki, 2-3 łyżki koncentratu pomidorowego i duszę do miękkości. Doprawiam
przeciśniętym przez praskę czosnkiem (2-3 duże ząbki) pieprzem kajeńskim,
solą, curry, pieprzem, sosem sojowym. Ma być ostre, bo naleśniki wchłoną i
złagodzą część smaku.
Farszem smaruję naleśniki,posypuję natką pietruszki i zwijam w ruloniki.
Układam w natłuszczonym żaroodpornym naczyniu,posypuję starym żółtym serem i
zapiekam.
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |