Data: 2001-02-21 06:14:09
Temat: Re: przegroda w nosie
Od: "CARLOS" <e...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik jara <l...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:96uedu$pdb$...@n...tpi.pl...
> Przegrodę miałam prostowaną 7 lat temu.Bardzo się bałam, a zabieg wcale
nie
> był taki straszny,a przede wszystkim bezbolesny.Najgorsza była doba po
> zabiegu, kiedy trzeba było się męczyć z opatrunkiem w nosie(oddychanie
przez
> usta) ale wtedy radzę wziąć na noc środek nasenny, a w dzień to już nie ma
> problemu, wytrzymasz. Myślę,że ważne jest też aby trafić w ręce dobrego
> laryngologa, ja na takiego trafiłam.Czuję się po zabiegu fantastycznie,nie
> używam kropli do nosa, nie mam kataru i żałuję tylko że nie zdecydowałam
się
> na zabieg kilkanaście lat wcześniej. Głowa do góry,życzę zdrowia i
trzymam
> kciuki. Pozdrowiam. Grażyna.
dziekuje Grazynko za slowa pociechy !!! - i mile zyczenia
>
> Użytkownik CARLOS <e...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:3...@n...vogel.pl...
> > Witam !!!
> > Niedlugo wybieram sie na prostowanie przegrody nosowej
> > chcialbym dowiedziec sie co na ten temat
> > slyszalem tylko ze to jest niezla czapa !!
> >
>
|