Strona główna Grupy pl.sci.psychologia przemoc psychiczna rodzicow

Grupy

Szukaj w grupach

 

przemoc psychiczna rodzicow

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-10-08 11:09:42

Temat: przemoc psychiczna rodzicow
Od: "kaja" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam 27 lat jestem rozwodka .Wychowuje 8 letniego syna .Mieszkam razem z
rodzicami w domu sa ciagle awantury o byle co.Z mezem rozstalam sie
przez rodzicow nie wytrzymal teraz jestem z kims juz prawie 5 lat
rodzice go nie toleruja ponieaza mowi im w oczy jacy sa
utrudniaja mi wszystko.Dziecko nastawiaja przeciw mnie,potrafi mi
powiedziec ze jestem nikim ze mnie nienawidzi bo babcia mu tak
kazala,gdy chce go zabrac nie chce isc ze mna bo babcia mu naopowiadala
strasznych rzeczy.Wdomu nikt nie sprzata robie wszystko ja poniewaz nie
pracujeod marca.Odeszlam z pracy dlatego ze pracowalam 7 dni w tyg. i
musialam jeszcze w domu zrobic i lekcje z synem odrabiac nie dawalam
rady pracujac od 9 -19 .Ojciec potrafi wyciagnac rece do mnie.Mam dosc
mieszkania z nimi ,chlopak jedzie teraz do Niemiec zeby zarobic
pieniadze na mieszkanie powiedzieli ze wykoncza mnie psychicznie przez
ten czas a dziecka mi nie oddadza kazdy ich zna i wie za co mnie maja
ale ja nie jestem w stanie nic zrobic .Dziecko w szkole wdaje sie w
bojki nie pracuje na lekcji wzywana bylam do szkoly wiem ze Daniel(syn)
jest dzieckiem wplywowym stal sie nerwowy.Nie wiem co mam robic staram
sie z nim duzo pracowac rozmawiac to nic nie daje wszystko na marne
babcia mu i tak wmawia przekupuje poniewaz maja pieniadze ja jestem
k...,szmata,i sluzaca nie mam juz na to sily. poradzcie mi co mam
zrobic bo oszaleje mam juz dziwne mysli ale mam dziecko i chce dla
niego dobrze

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-10-08 19:27:25

Temat: Re: przemoc psychiczna rodzicow
Od: Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

On 8 Oct 2006 04:09:42 -0700, "kaja" wrote:

>Mam 27 lat jestem rozwodka .Wychowuje 8 letniego syna .Mieszkam razem z
>rodzicami w domu sa ciagle awantury o byle co.Z mezem rozstalam sie
>przez rodzicow

Nie, z mężem rozstałaś się przez własną niedojrzałość, uległość i
głupotę.

>nie wytrzymal teraz jestem z kims juz prawie 5 lat

Czyli Twój syn powinien uznawać go niemalże za swojego ojca?

>rodzice go nie toleruja ponieaza mowi im w oczy jacy sa
>utrudniaja mi wszystko.Dziecko nastawiaja przeciw mnie,potrafi mi
>powiedziec ze jestem nikim ze mnie nienawidzi bo babcia mu tak
>kazala,gdy chce go zabrac nie chce isc ze mna bo babcia mu naopowiadala
>strasznych rzeczy.Wdomu nikt nie sprzata robie wszystko ja poniewaz nie
>pracujeod marca.

Dlaczego nie przeprowadziłaś się do swojego obecnego faceta?

>Odeszlam z pracy dlatego ze pracowalam 7 dni w tyg. i
>musialam jeszcze w domu zrobic i lekcje z synem odrabiac nie dawalam
>rady pracujac od 9 -19 .Ojciec potrafi wyciagnac rece do mnie.

Wyprowadź się jak najszybciej, jak to możliwe. Sądzę, że nawet jeśli
zaczniesz się bronić (np. interwencje policji), to zbyt wiele Ci to
nie pomoże.

>Mam dosc
>mieszkania z nimi ,chlopak jedzie teraz do Niemiec zeby zarobic
>pieniadze na mieszkanie

Na podstawie doświadczeń związanych ze skurwysyństwem tego świata,
śmiem twierdzić że on może nie wrócić. Nie życzę Ci tego, ale licz się
z tym (a najlepiej zacznij liczyć wyłącznie na siebie).

>powiedzieli ze wykoncza mnie psychicznie przez
>ten czas a dziecka mi nie oddadza kazdy ich zna i wie za co mnie maja
>ale ja nie jestem w stanie nic zrobic .Dziecko w szkole wdaje sie w
>bojki nie pracuje na lekcji wzywana bylam do szkoly wiem ze Daniel(syn)
>jest dzieckiem wplywowym

wpływowym?

>stal sie nerwowy.Nie wiem co mam robic staram
>sie z nim duzo pracowac rozmawiac to nic nie daje wszystko na marne
>babcia mu i tak wmawia przekupuje poniewaz maja pieniadze ja jestem
>k...,szmata,i sluzaca nie mam juz na to sily. poradzcie mi co mam
>zrobic bo oszaleje mam juz dziwne mysli ale mam dziecko i chce dla
>niego dobrze

Weź się dziewczyno w garść. Musisz jak najszybciej wyrwać się z
towarzystwa rodziców. Jeśli mieszkasz w jakimś większym mieście, to
będzie Ci łatwiej. Poszukaj jakiejś pracy, najlepiej na kawałek etatu
- jeśli umiesz manipulować, to spróbuj zorganizować to tak, by Twoi
rodzice sądzili, iż sami Cię do tej pracy zapędzili. Żeby mogli Ci
wypomnieć, że to dzięki nim masz tę robotę.
Po kilku miesiącach, jak będziesz miała oszczędności (co z alimentami
od biologicznego ojca dziecka?), po prostu spakujesz swoje gadżety,
tak by rodzice się nie zorientowali i wyprowadzisz się po cichu (nie
musisz im dawać nowego adresu).

--
pozdrawiam
Bremse

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

skipuj kaczora
[psychometria] Skala stave
Problem z zyciem
prosba o pomoc w konstrukcji indeksu
Zazdrość - pomóżcie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »