Czepiasz się do przerysowań.


Zgadzam się, że Kazia jest wystarczająca w roli feministki
w mediach, choć irytuje IMHO jej prymitywizm i kreatywność
zorientowana na odtwórczość.

Gretkowska potrafi wkurzyć, ale daleko jej do prymitywizmu,
czy "odtwarzacza" zapożyczonych koncepcji.
W tym sensie jest znacznie bardziej wymagająca i "kowalskim"
nieporównanie trudniej zrozumieć złożoność jej opinii.
Jest dla nich nadzbyt błyskotliwa po prostu.

--
CB


Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:g2ca5f$m36$2@atlantis.news.neostrada.pl...

> Nie zgadzam się z oceną Kazi i Mańki, ale już się nie odzywam więcej, bo i
> tak długo nie dam rady pociągnąć tematu. :-)