« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2006-02-09 09:56:05
Temat: Re: przeswietlanie drzewek owocowychskryba napisał(a):
[...]
> Rozbij lustereczko.
A jak to zadziała?
[...]
> A ogoliłeś się starannie czy nadal tak drapiesz paskudo?
Dopiero dzisiaj się ogoliłem, specjalnie dla Ciebie.
:-P
Drogi Skrybo, wybacz, że na Ciebie padło ale było to podyktowane tym, że
wyobraziłem sobie jak żona lub dziecię Irka przeczyta taką informację i
zrobi tatusiowi dobry uczynek i wytnie na wiosnę wszystkie derenie tuż
przy ziemi. Jak myślisz co Irek by uczynił?
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2006-02-09 10:28:46
Temat: Re: przeswietlanie drzewek owocowych
Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:43eb03cf$1@news.home.net.pl...
> Marta Góra wrote:
> (...)
> >> Co do budlei, to ciekawe
> >>czy wogóle przeżyła obecna zimę...
> >
> > Powinna przeżyć jeśli okopczykowałaś.
> > Mnie bardziej szkodaby było barbuli i perowskii:(
>
>
> Okopczykowałam. Perowskię też okopczykowałam, a barbuli nie mam.
> I nie wygooglało mi się zadne zdjęcie, więc nawet nie wiem czy
> żałować, że nie mam ;)
Żałować, oczywiście!!! Pogoglaj pod Caryopteris:)
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2006-02-09 11:52:49
Temat: Re: przeswietlanie drzewek owocowychBasia Kulesz wrote:
>>Okopczykowałam. Perowskię też okopczykowałam, a barbuli nie mam.
>>I nie wygooglało mi się zadne zdjęcie, więc nawet nie wiem czy
>>żałować, że nie mam ;)
>
> Żałować, oczywiście!!! Pogoglaj pod Caryopteris:)
Oj, łaadana, żałuję - a własciwie nie żałuję, bo piszą, że nieodporna na
mróz.
Rozmaryn wepchałam na zimę sąsiadce, ale więcej roślin nie będzie miała
gdzie postawić.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2006-02-09 13:48:19
Temat: Re: przeswietlanie drzewek owocowychJerzy Nowak wrote:
> cyt. "Nasza ściąga: sprawdź, jak tniemy krzewy (2)
> Radykalnie skracamy
> Budleja Davida. Przycina się ją wczesną wiosną, tuż przy ziemi.
O ile czesc naziemna przemarznie zima :-)
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2006-02-09 16:41:44
Temat: Re: przeswietlanie drzewek owocowychDnia Thu, 09 Feb 2006 12:52:49 +0100, Krystyna Chiger napisał(a):
>> Żałować, oczywiście!!! Pogoglaj pod Caryopteris:)
>
> Oj, łaadana, żałuję - a własciwie nie żałuję, bo piszą, że nieodporna na
> mróz.
> Rozmaryn wepchałam na zimę sąsiadce, ale więcej roślin nie będzie miała
> gdzie postawić.
Na ile odporna okaże się wiosną.
Barbula zarazili mnie Wilkowie, od nich ją zresztą mam.
Jest cudna, mało krzewów kwitnie na tak piękny kolor późnym latem.
Martwię się też o moje szałwie lekarskie:(
Niby nic, można kupić wszedzie, ale moje rozrośniete były
a ja je wyjątkowo lubię.
W największe mrozy sarny przyszły na wypas:( Nie podejrzewałam, ze szałwia
im może smakować.
Pozdrawiam
Marta
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2006-02-09 18:41:12
Temat: Re: przeswietlanie drzewek owocowych
Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:wv2h338pw8d.zf45eb0fdbnt.dlg@40tude.net...
> Martwię się też o moje szałwie lekarskie:(
> Niby nic, można kupić wszedzie, ale moje rozrośniete były
> a ja je wyjątkowo lubię.
> W największe mrozy sarny przyszły na wypas:( Nie podejrzewałam, ze szałwia
> im może smakować.
Może miały zapalenie gardła...przepraszam, tak mi się pomyślało:)
Szałwi szkoda;( Może jednak się przekwalifikujemy na Calaminthę?
Pozdrawiam, Basia.
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2006-02-09 18:57:19
Temat: Re: przeswietlanie drzewek owocowychDnia Thu, 9 Feb 2006 19:41:12 +0100, Basia Kulesz napisał(a):
> Może jednak się przekwalifikujemy na Calaminthę?
>
A wiesz gdzie ją zdobyć?
Pozdrawiam
Marta
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2006-02-09 19:11:37
Temat: Re: przeswietlanie drzewek owocowych
Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:18y5w03wgut21.r0822lprfwa2.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 9 Feb 2006 19:41:12 +0100, Basia Kulesz napisał(a):
>
> > Może jednak się przekwalifikujemy na Calaminthę?
> A wiesz gdzie ją zdobyć?
No, właściwie to wiem ... zacznę podchody;)
Pozdrawiam, Basia.
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2006-02-09 19:32:29
Temat: Re: przeswietlanie drzewek owocowychUżytkownik Marta Góra napisał:
> Martwię się też o moje szałwie lekarskie:(
>
Mogą przemarznąć? Mam je pierwszy rok.
Ale jedną mam w domu, podjadam listki ;-)
Pozdrawiam, Barbara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2006-02-09 19:39:52
Temat: Re: przeswietlanie drzewek owocowychDnia Thu, 09 Feb 2006 20:32:29 +0100, Barbara Miącz napisał(a):
>
>> Martwię się też o moje szałwie lekarskie:(
>>
>
> Mogą przemarznąć? Mam je pierwszy rok.
> Ale jedną mam w domu, podjadam listki ;-)
>
Moje mogą - rosną pod szerokim okapem, mało tam śniegu.
Pozdrawiam
Marta
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |