> Postanowilam napisac poniewaz ostatnio trapi mnie jedno zagadnienie
dotyczace
> kontaktow partnerow z przyjacielem plci przeciwnej tzn. kobiety z
mezczyzna,
> mezczyzny z kobieta.
>
> Uslyszalam kilka stwierdzen, za przyjazn miedzy kobieta i mezczyzna nie
moze
> istniec, bo zawsze jest gdzies podtekst seksualny ?! Wydaje mi sie ze taka
> przyjazn miedzy kobieta a mezczyzna moze zaistniec, ze nie musi byc
zadnego
> podtekstu seksulanego, bo raczej do tego musi zaistniec "iskierka", ktora
by do
> tego czynu sklonila. Facet inaczej spojrzy na swiat, kobieta doradzi
> mezczyznie, na pewno wymienia sie roznymi doswiadczeniami zyciowymi itp.
>
> Ciekawa jestem co o tym sadzicie ?

Ja sie przyjaźnię z moją znajomą od kilku lat i jakoś do niczego nie doszło.
Całujemy się tylko na "dzień dobry" i "do widzenia". Zgadzam się z opinią,
że taka znajomość dużo daje - nie tylko kobieta doradzi mężczyźnie ale także
na odwrót.

--
chcesz wiedzieć jak wyglądam? kliknij!
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=7985504
"Pacem... Si Vis Pacem Parrabellum"
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl