Data: 2003-02-11 17:46:58
Temat: Re: przyjazn pomiedzy kobieta a mezczyzna
Od: "Hania " <v...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
l...@p...onet.pl napisał(a):
> Wydaje mi sie jesli wprowadzimy w przyjazn podtekst seksualny wowczas juz
nie
> ma czystej przyjazni.
Mi sie z kolei wydaje, ze podtekst ten wprowadza sie sam poprzez sam fakt
zetkniecia sie przeciwnych plci, ze po prostu aspektu "plciowosci" nie da
rady wykasowac, oraz ze z tego wzgledu m.in. przyjaznie damsko -meskie roznia
sie od tych w obrebie 1 plci.
> Jesli w przyjazn kolezenska wprowadzimy seks to nie jest to "co
> tygrysy lubia najbardziej"
Jesli jedna ze stron "niezupelnie" chciala rozwoju wypadkow, nie byla tego w
pelni swiadoma, to na pewno nie wyjdzie ani samej przyjazni, ani
jej "uczestnikom" ;) na zdrowie (mysle tu tylko o aspekcie sumienia, nie
przylapania na zdradzie)
> W przypadku osoby samotnej przyjazniacej sie z plcia przeciwna taki
podtekst moze zaistniec, jest latwy do skonsumowania ( kazda sytuacja moze to
wywolac )
Mysle, ze nie o to chodzi, kto jest "dostepny na rynku " (pfuj, ale mi sie
wymyslilo) ale o to, czym jest damsko-meska przyjazn, czy jest mozliwa
zupelnie czysta jej forma, ew. kiedy (po jakim czasie) pojawiaja sie rozne
kosmate checi.
> ale sa przypadki kiedy do takiej "iskierki" nie dojdzie np. nie pociagamy
> fizycznie partnera ( chyba ze alkohol zamroczy obie osoby ;) ale to inny
temat)
No i tak mi sie wydaje, ze czysta przyjazn d-m moze zaistniec tylko w
przypadku, gdy oboje sie wzajemnie nie pociagaja.
Pozdrawiam
Hania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|