Data: 2003-04-18 11:07:45
Temat: Re: przyjaźń się kończy???
Od: Loonie <l...@d...tlen.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Thomas win'ndi he nder leeter:
> Bardzo ciężko mi teraz jest, wydaje mi się że go "tracę", nie mam o czym z
> nim rozmawiać, tylko czasami, ale to jest jakoś na siłę, nie tak swobodnie
> jak kiedyś...
> Może ktoś wie, co to może być, co ja przeżywam.
> Da się temu jakoś zaradzić...?
Da się. Możesz udawać kogoś innego, takiego jaki mu sie spodoba. Możesz
dla odmiany teraz ty potrzebować pomocy i oczekiwać jej od niego. Albo być
sobą, nawet kosztem tego, że stracicie kontakt.
To co przeżywasz jest IMO zwyczajne - potrzebował cię, czułeś się ważny,
potrzebny, niezastąpiony. teraz ci tego brakuje, a on już cię tak nie
potrzebuje. Jak dorastające dziecko.
--
Pozdrowienia,
Loonie
----------------------------------------------------
----------------
Let it flow.
|