przyklad dyskusji z lekarzami

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6

1. Data: 2003-03-11 00:26:34

Temat: przyklad dyskusji z lekarzami
Od: "Dariusz Radomski" <D...@e...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Na prosbe Przyjaciela - forward - odpowiedz dr n.tech. DR

casus

Ot poozwalam sobie przeslac przyklad merytorycznej dysksji z lekarzami,
ktorzy udziela LOGICZNYCH odpowiedzi na moje pytania:
Bez komentarza!!
Darek

> Casus - przeforwarduj jesli mozesz na te liste moja wypowiedz,
> jako ze z przyczyn technicznych nie moge sam. Mimo ze moge czytac
> wypowiedzi na liscie. Najchetniej wraz z ta prozba.
> miro
>
> > > 1) Nie zamierzam chronic od swojej krytyki kogokolwiek, kto
> zasluguje na
> > > taka krytyke, nawet jesli bylaby to krytyka lekarzy.
>
> Drogi Panie. Panska krytyka jest rownie chorobliwa jak reszta panskiej
> "tworczosci". Tak juz jest i czas sie z tym pogodzic, bo wyleczyc sie
> z tego prawdopodobnie nie uda sie.
>
> > > 2) Przykro mi ze Pan Adwersaz bardzo selektywnie czy6tal archiwum
> lsity
> > lek
> > > med, ale przyznaniue sie do zwiazkow Przyjacielskich z wymienionymi
> > osobami
> > > tluamczy Pana nieetyczna wypowiedz
>
> Megaloman to najlagodniejsze z okreslen jakie sie cisnie...
>
> > > 2) Prroponuje raz jeszcze przeczytac wypowiedzi Azji, dr JM i dr MR. W
> > razie
> > > problemu, sluze stosownymi cytatami
>
> Ale za to wyraznie usluzny. Zawsze cos.
>
> > > 3) Chcialem takze zapytac Szasznownego Pana na jakiej zasadzie w/w
> Panowie
> > > uzurpuja sobie prawo oceny mego dorobku naukowego? Czyzby byli
> > > samodzielbnymi pracownikami naukowymi?
>
> Pracownicy naukowi moga zajmowac sie Pana ocena chyba wylacznie
> w kategoriach oceny nasilenia patologii. Tylko po co?
>
> > > 4) Prosze takze zo wyjasnienie na jakiej podstawie Panscy Przyjaciele
> > > nazwali mnie "dupkiem", a takze uznali za osobe ktora musi sie
> zaopiekowac
> > > psychiatria, czy nie jest to aby pomowienie, albo falszywa diagnoza?
>
> Jakby to wyrazic krotko a jakos tak bardziej zrozumiale dla Pana?
> Dupek to dupek i to tak jasne ze nic dodac juz sie naprawde nie da.
>
> > > 5) Chcialem zapytac Szanownego Pana jakim prawem dr JM obraza i
> przekazuje
> > > publicznie nieprawdziwe informacje o dr hab n med, mgr inz. S.
> > Graczyka????
>
> Publicznosc z latwoscia potrafi sprawdzic przekazywane informacje.
> I wypada to tragicznie zalosnie. Dla Szanownego Pana.
>
> > > 6) Chcialem takze zapytac czy nie jest wyrazem braku znajomosci zasad
> > > wnioskowania logicznego z zakresu LO stwierdzenie iz dowod danego
> > > twierdzenia jest tozsamy z twierdzeniem przeciwnym? Obrona Panskich
> > > Przyjaciol sugeruje w sposob jednoznaczny, ze tak jest. A zatm to
> grono
> > > definiuje sobie tylko wlasciowa logike rozumowania, sprzeczna z
> wiedza z
> > > zakresu (obecnie) gimnazajum. Dowod w/w lematu jest TRYWIALNY!!
> > >
> > > Stwierdzam, ze tym postem uwiarygodnil Pan moja ocene ludzi
> skupionych w
> > > gronie Panskich Przyjaciol!!! Nawet nie chcialo sie Panu zweryfikowac
> > > pewnych falszywych wypowiedzi pojawiajacych sie na owej liscie!!!
> Dziwne
> > > obyczaje
>
> Coz, pozostaje jedynie potwierdzic ocene innych: chory dupek.
>
> > > Prosze wybaczyc moja ripote, ale nigdy nie zgodze sie na wpowiedzi
> > > nieprawdziwe1!
> > >
> > > Dariuz Radomski
> > > dr n tech
> > > w zak. inz. biomed
>
> Mam nadzieje ze to zaklad zamkniety. I to bardzo dokladnie.
> miro (wiem ze to straszne: tez lekarz)

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-03-11 07:21:25

Temat: Re: przyklad dyskusji z lekarzami
Od: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dariusz Radomski" <D...@e...pw.edu.pl> napisał w
wiadomości news:_2aba.162259$AV5.1791126@news.chello.at...

Szanowny Panie Dariuszu,
Osoba podpisująca się Olga Hanys, która próbowała z wyprzedzeniem
dyskredytować Pańską Osobę otrzymała zgodną odprawę Uczestników Naszej
Grupy, którzy jakkolwiek nie byli zorientowani w szczegółach przedstawianej
sprawy odpowiedzieli intuicyjnie prawidłowo. Zamieścił Pan również swoje
wyjaśnienie. Proponuję zatem, by nie "rozdymać" niepotrzebnie tego tematu,
bo jest on całkowicie OT na naszej Grupie i w dalszym ciągu może wprowadzić
tylko niepotrzebny chaos. Dowodem na to jest ostatni Pana post, w którym
cytaty n-tego stopnia zrozumiale są (ze zrozumiałych względów) tylko dla
Pana. Proponuje więc zamknąć ten temat, zostawiając Panu satysfakcję, że
poparliśmy Pana wystarczająco i Pani Olga Hanys nie już czego szukać na tej
Grupie, jeśli wystąpi z podobnymi rewelacjami.
pozdrawiam
Zbig A Gintowt

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-03-11 08:12:18

Temat: Re: przyklad dyskusji z lekarzami
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

We wtorek, 11 marca 2003 08:21:25 Zbigniew Andrzej Gintowt napisał/a

> otrzymała zgodną odprawę Uczestników Naszej
> Grupy,

Znaczy sie... ja nikomu odprawy nie dawalem, a osobiscie uwazam, ze
taka awantura jest fajna!

Swiadczy o tym, ze nasze sarmackie korzenie sa wciaz zywe, i
przynajmniej czlowiek czuje sie jakos tak swojsko!

Ogolnie, jak zaobserwowalem, sa tu z nami osoby, ktorym sie nieco
nudzi, i dla nich taka pyskowka moze byc fajnym urozmaiceniem dnia.
Ograniczanie sie tylko do rozwazan na temat tego, czy siodma grupa
inwalidzka daje prawo do nieplacenia jednej dziesiatej ceny biletu do
kina na film polski jest ogolnie rzecz biorac nudne, choc z pewnoscia
praktyczne dla pytajacego (i tylko dla niego). A tak, to mamy
laboratorium psychologiczne, ludzi, ktorym sie miesza nieco
rzeczywistosc rzeczywista z rzeczywistoscia wirtualna i to jest
smieszne!

Mnie na przyklad denerwuje dozorczyni u mnie w domu, ktora jest
niesympatyczna i nie odpowiada, jak jej mowi grzecznie dziendobry.
Niestety, nie uzywa ona internetu, wiec nie bede na nia napadal. Mysle
jednak, ze jesli ktos ma ochote sie poawanturowac publicznie, to
powinien to robic - to naprawde jest ciekawe, nawet jak nie wiadomo
dokladnie o co chodzi! Zawsze mozna sie czegos dowiedziec - a to, ze
aby byc inzynierem nie trzeba umiec lutowac (ja troche umiem, a
inzynierem nie jestem), a to, ze mozna chodzic na wyklady w AM jako
wolny sluchacz - to wiedzialem, ale nie wiedzialem, ze ktos tak robi.
A przy okazji jestem przekonany, ze obie strony awantury sa
przekonane, ze maja racje i fajnie na to patrzec.

Tak wiec wzywam wszystkich do nieprotestowania w razie pojawienia sie
takich awantur! Niech zyje sarmackie pieniaqctwo! hej, Gerwazy, daj
gwintowke!

--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Redaktor Biuletynu Sceptycznego
www.biuletynsceptyczny.z.pl

---
Ten list został wysłany przy użyciu Gołąbka http://www.amsoft.com.pl/golabek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-03-11 08:38:43

Temat: Re: przyklad dyskusji z lekarzami
Od: "balt" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Tak wiec wzywam wszystkich do nieprotestowania w razie pojawienia sie
> takich awantur! Niech zyje sarmackie pieniaqctwo! hej, Gerwazy, daj
> gwintowke!

wiwat mondry czlowiek
uczony monz z dochtoratem

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2003-03-11 09:20:55

Temat: Re: przyklad dyskusji z lekarzami
Od: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@c...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:LAPTOP11032003091218adam.pietrasiewicz@lauda.pl
...
>
> We wtorek, 11 marca 2003 08:21:25 Zbigniew Andrzej Gintowt napisał/a
>
> > otrzymała zgodną odprawę Uczestników Naszej
> > Grupy,
>
>
> Znaczy sie... ja nikomu odprawy nie dawalem, a osobiscie uwazam, ze
> taka awantura jest fajna!
--------------------------------------------------
Niech Pan to potraktuje jako kolokwializm! Chodzi o to, że Ci co się
wypowiadali to unisono taką odprawę dali...
Widzi Pan teraz, co mogłby Pan stracić, gdybyś Pan nie był opuścił tej
Francyi? Toż tu same radości wokół (l'enfer polonais oblige...). Gorzej jak
nas przyjmą do Unii, to tak byś Pan wrócił skąd przyjechałeś (ale na
szczęście zmiana obyczajow nie odbywa się tak szybko jak akcesja...)
A tak poważnie, to ta Grupa nie ma służyć głównie dykteryjkom, od tego jest
grupa "chómor" czy cóś takiego... ale ON też od czasu do czasu lubią się
rozerwać (byle nie za mocno...)

Pozdrawiam
Zbig A Gintowt

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2003-03-11 09:30:26

Temat: Re[2]: przyklad dyskusji z lekarzami
Od: p...@p...onet.pl (Piotr M :) szukaj wiadomości tego autora

We wtorek 11 marca 2003 o 10:20:55 Można było na grupie przeczytać :

ZAG> Użytkownik "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> napisał w wiadomości
ZAG> news:LAPTOP11032003091218adam.pietrasiewicz@lauda.pl
...
>>
>> We wtorek, 11 marca 2003 08:21:25 Zbigniew Andrzej Gintowt napisał/a
>>
>> > otrzymała zgodną odprawę Uczestników Naszej
>> > Grupy,
>>
>>
>> Znaczy sie... ja nikomu odprawy nie dawalem, a osobiscie uwazam, ze
>> taka awantura jest fajna!
ZAG> --------------------------------------------------

ZAG> A tak poważnie, to ta Grupa nie ma służyć głównie dykteryjkom, od tego jest
ZAG> grupa "chómor" czy cóś takiego... ale ON też od czasu do czasu lubią się
ZAG> rozerwać (byle nie za mocno...)

ZAG> Pozdrawiam
ZAG> Zbig A Gintowt

Witaj szanowny(a) Zbigniew

Fakt ja poza wszystkim to się ubawiłem tym co napisała autorka wątku ...
tylko nie wiem czy drugi raz bym wytrzymał

--
Pozdrowienia,
Piotr mailto:p...@p...onet.pl

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi