Re: przyklad dyskusji z lekarzami

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-03-11 10:53:07

Temat: Re: przyklad dyskusji z lekarzami
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

We wtorek, 11 marca 2003 10:20:55 Zbigniew Andrzej Gintowt napisał/a

> Widzi Pan teraz, co mogłby Pan stracić, gdybyś Pan nie był opuścił tej
> Francyi? Toż tu same radości wokół (l'enfer polonais oblige...). Gorzej jak
> nas przyjmą do Unii, to tak byś Pan wrócił skąd przyjechałeś (ale na
> szczęście zmiana obyczajow nie odbywa się tak szybko jak akcesja...)

No wiec w sprawie Fracyi tym razem.

Faktycznie, mieszkalem tam przez 15 lat i moge porownywac, jak mi sie
wydaje, sytuacje inwalidow i tu i tam.

Wbrew obiegowym opiniom, ktore dosc powszechnie sa u nas
rozpowszechniane, roznica w traktowaniu inwalidow w Polsce i tam
opiera sie tylko i wylacznie na PIENIADZACH.

Francja jest krajem bogatym i na wiele wiecej moze sobie pozwolic.
Sprzet ortopedyczny jest refinansowany w calosci, wlacznie z
naprawami, ale jego jakosc wcale nie jest lepsza, a wrecz
powiedzialbym, ze aparaty ortopedyczne sa gorsze.

Wiele jest ulatwien na ulicach, ale wcale nie wiecej niz u nas, tam,
gdzie sie robi cos nowego, albo remontuje stare. W miejscach, gdzie we
Francji nie przeprowadzono jeszcze remontow, wiele jest miejsc
zupelnie niedostepnych dla wozkowcow, tak jak i u nas. To rowniez jest
kwestia pieniedzy.

Miejsca parkingowe sa DOSKONALE lekcewazone, w stopniu, jak mi sie
wydaje, o wiele wiekszym niz w Polsce (choc od paru lat odnosze
wrazenie, ze sie w tej kwestii u nas pogorszylo).

A stosunek ludzi do inwalidow? No coz - rownouprawnienie! Zawsze bylem
zaskoczony stosunkiem ludzi w autobusie czy w metrze do mnie - we
Francji NIKT NIGDY nie proponowal mi, ze mi ustapi miejsca, zebym
usiadl. W Warszawie w autobusie, gdy powiem, ze nie chce siadac, to
sie odbywaja awantury i ludziska nieomalze chca mnie zmusic do tego,
bym usiadl.

Tak wiec to sa legendy z tym "lepszym traktowaniem" i lepszym
stosunkiem ludzi do inwalidow. Inwalidow boja sie ludziska tak samo
jak u nas, tak samo sie na ulicy ogladaja i tak samo trzeba rozne
prawa tworzyc, by do pracy przyjmowali. Tyle, ze maja na to wiecej
pieniedzy.

--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Redaktor Biuletynu Sceptycznego
www.biuletynsceptyczny.z.pl

---
Ten list został wysłany przy użyciu Gołąbka http://www.amsoft.com.pl/golabek