Data: 2004-04-15 08:55:09
Temat: Re: przykra wiadomo?a - matrix for you re: :)
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tom; <0...@n...onet.pl> :
> Ha, Turek w czeskich pląsach przed bramą remizy. Widziałem taką reklamę
> wafli...Może i masz rację.
> A co Bóg miał przeciw? Chyba nie był antysemitą.
> Oświeć mnie!
> Tom
Co wypowiedź to pudło - Ty może pójdź do lekarza [alternatywa, czyli
głupota nie jest uleczalna ;)], bo akurat antysemityzm Boga z wieżą
Babel nie ma żadnego związku - nawet tyciusieńkiego.;) Inna sprawa, że
biblijny Bóg jest pyszny, zły i zazdrosny - wypisz wymaluj kalka z
innych współczesnych [tamtym czasom] wiarom. Ale antysemitą nie był, bo
Mojżeszowi nie dał by glinianych tablic, a figę z makiem - chociaż, po
zastanowieniu - założycielowi Mormonów Bóg objawił złote tablice, więc
może i jest antysemitą. :)
Siem zawaliła [drewno palmowe i cegła z niewypalanej gliny/mułu nie są
zbyt wytrzymałe], albo nie skończyli jej budować z racji kosztów, albo
zbudowali, ale opisujący już tego nie zobaczył . Biblia jednak sugeruje,
że Bóg pomieszał ludziom języki, żeby nie byli jej w stanie dokończyć,
bo kierowała nimi pycha objawiająca się próbą "doścignięcia Boga" - przy
takiej budowie normalną rzeczą było, że musiało pracować trochę ludzi z
róznych stron świata, m.in. zapewne niewolnicy, więc pomysł z
"pomieszaniem języków" jest albo wizją obserwatora, który trafił na plac
budowy "przypadkiem i przejazdem", albo efektem zapisu podania słownego,
gdzie większość elementów zaginęła, a te które się ostały połączono w
ciąg przyczynowo-skutkowy. Ogólnie cała Biblia opiera się na takich
"zaklejanych" ciągiem przyczynowo-skutkowym dziurach. Więcej nie
napiszę, bo nie chce mi się grzebać i szukać Biblii, a to co cytuję, to
z głowy.
Flyer
|