Powyżej wpierw zdecydowanie odpowiedziałeś "NIE" -co wobec twojej własnej
definicji zaklasyfikowałoby cię jednoznacznie...
a potem dodałeś "no mysle ze nie :)"
To "no myślę" cię jakoś ratuje...choć nie do końca. ;)
Do pełnego ratunku potrzebne byłoby uświadomienie że to co myslisz nie musi
być prawdą... ;P


tak - tylko ze z tego by wynikalo ze wszyscy ktorzy twierdza ze nie sa
durniami nimi sa a to wypacza sens :)

nawet jesli durnie rekrutuja sie sposrod ludzi pewnych ze nimi nie sa nie
oznacza to ze wszyscy ktorzy sa pewni ze nimi nie sa sa durniami :)