Strona główna Grupy pl.rec.ogrody psy w ogrodzie -proszę o radę.

Grupy

Szukaj w grupach

 

psy w ogrodzie -proszę o radę.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 20


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2001-04-11 18:01:23

Temat: Re: psy w ogrodzie -proszę o radę.
Od: Maciachowa <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 11 Apr 2001 10:01:46 +0200, Krystyna Chiger
<k...@p...pl> napisał(a):

>jak przekonać potwora, że tunel do Australii może kopać w sadzie, ale nie
>przed domem?
>
>Krycha

Witaj
Mozna cos wykombinowac :-)))
przed domem , w ogrodzie - ciagla obserwacja i zakaz kopania (opisalam
to w poprzednim mailu).
ale za to w sadzie- jezeli tak kocha kopac - zrob jej kopalnie zlota
:-)))
Czyli zakop cos w sadzie smakowitego - np "trzydniowe miesko" (malutki
kawalek - naparstek), innym mieskiem zrob esy-floresy po ziemi.
innymi slowy - polozysz jej slad miesa w sadzie. Nie ma zmiluj - psica
napewno "odkryje" te kopalnie. Takie esy-floresy moga/powinny sie
konczyc zakopanym smakolykiem . Oczywiscie najpierw trzeba jej
pokazac, ze tam ma zakopane skarby - niech wie gdzie szukac :-)
Kilka takich smakolykow i psica przekopie ci sad pernamentnie :-)) a
pozniej zmeczona ciezka (to jest naprawde super ciezka praca dla psa -
lepsza od dwugodzinnego spaceru) - polozy sie gdzies tam i...padnie
zmeczona.
Tak mysle, ze to bedzie skuteczne aby ochronic ogrod, a jednoczesnie
nie zestresowac psa samymi zakazami, bez mozliwosci pracy (ktora psy
przeciez uwielbiaja :-))

A tak swoja droga to jestem pelna podziwu dla Twojego zrozumienia
zwierzaka. Brawo. Chce, lubi i musi kopac - prosze bardzo, ale tam
gdzie ja na to pozwalam.
Naprawde - brawo !!

Pozdrawiam
Maciachowa
--
m...@w...pl
http://www.maciachy.z.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2001-04-11 19:03:38

Temat: Re: psy w ogrodzie -proszę o radę.
Od: Maciachowa <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 10 Apr 2001 22:58:03 +0200, "W.Staniszewska"
<w...@p...onet.pl> napisał(a):

Wyslalam to juz raz, ale mi odrzucil robot.
Nastepny list doszedl, czyli nie jest to wina serwera... Nie rozumiem
dlaczego?
Ale wysylam jeszcze raz..


Witam,
moj ulubiony temat - pies w ogrodzie i..... poza nim :-))

>swoimi psami , bo oczywiÂ?cie psim zwyczjem muszÂ? zaznaczy? ka?dÂ? roÂ?lin?.

znaczy sa to psy-samce?
Ile ich jest? dwa-trzy?
Ktory jest psem dominujacym - przewodzacym stadu?

>Mo?e ktoÂ? zna jakiÂ? skuteczny spos??b?

Szkolenie, szkolenie i jeszcze raz szkolenie..
Napisz skad jestes - doradze Ci jakies sensownego szkoleniowca.
A co ja zrobilabym?
Przede wszystkim psy do ogrodu wypuszczalabym dopiero po
- bardzo dlugim i wyczerpujacym (dla psa wyczerpujacym) spacerze.
- ogrod przeznaczylabym na miejsce szkoleniowe - tam gdzie sie
pracuje ..nie ma sikania :-)
- mozesz zrobic w ogrodzie mini przeszkody dla psow i je tam szkolic.
Na poczatek bedziesz miec duzo zajecia, ale to za pare miesiecy
zaowocuje , poslusznym psem.
- najwazniejsze - psy w ogrodzie _stale_pod_obserwacja
Kazdy zamiar podlania krzaczka przerwany zakazem - nie wiem czego
uzywasz - wiekszosc ludzi mowi "fe" (dlaczego? nie rozumiem ;-))
Nie polecam niespodziewanego rzucania czymkolwiek w psa, materialow
wybuchowych, balonikow.
Dlaczego?
Psy w kojcach- jak rozumiem sluza do strozowania?
Jezeli kara (wybuch, huk, halas) bedzie niespodziewana, czyli "grom z
jasnego nieba", to masz niestety szanse nauczyc swoje psy ...braku
poczucia bezpieczenstwa na swoim terenie. Na terenie ktorego maja
bronic. Czyli w efekcie bedziesz miec psy strachliwe, tchorzliwe,
ktore uciekna w poplochu przed tupnieciem noga ...zlodzieja. Chyba nie
o to Ci chodzi?
kara aby byla skuteczna musi pochodzic od kogos, kto te kare wymierza
i byc bezposrednio zwiazana z zakazana czynnoscia. Czyli od
wlasciciela. Wystarczy zakaz (jezeli psy sa posluszne , jak
nie...SZKOLENIE ;-)), lub rzut lancuszkiem, puszka po piwie
wypelniona piaskiem, ale po wczesniejszym ostrzezeniu glosem - "Fe -
nie kop tam, nie teraz !!!!" Itp. Jezeli pies lekcewazy ten zakaz
wtedy dopiero mozesz czyms rzucic , czyli "przedluzyc swoje rece, aby
ukarac" ;-))

No i niestety - do czasu az psy nie beda wyszkolone - kazdy krzaczek
powinnas ogrodzic plotem - palikami i siatka. Tak aby mocz nie
docieral do rosliny.
Przy czym jezeli jest to stado skladajace sie z kilku samcow - bedzie
super trudno - naprawde. Moze ustalenie zdecydowanej przewagi
czlowieka w tym stadzie rozwiazaloby skutecznie ten problem - czyli
wracamy do punktu wyjscia , .....SZKOLENIA :-)

Acha i jeszcze jedno - psy nie lubia zapachu ludzkich perfum.
Sztucznych zapachow. Moze olejek migdalowy? Moze jakies silnie
pachnace perfumy? Ale to bedzie krotko dzialalo. Praktycznie po kazdym
deszczu musialabys znowu pryskac rosliny perfumami...:-((

Napisz dokladniej - jakie jest to stado? W jakim wieku psy? Czy masz
je od szczeniaka? Cos napewno mozna wymyslec - tylko ciutke malo
danych..
Pozdrawiam
Maciachowa
--
m...@w...pl
http://www.maciachy.z.pl


--
m...@w...pl
http://www.maciachy.z.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2001-04-11 20:39:00

Temat: Re: psy w ogrodzie -proszę o radę.
Od: "W.Staniszewska" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Basia Kulesz <b...@p...gliwice.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9b19lh$eng$...@z...polsl.gliwice.pl...
>
> Użytkownik "Edyta Szajnóg" <e...@g...com.pl> napisał w wiadomości
> news:9b18s3$2bsj$1@news2.ipartners.pl...
> > Możesz też wydzielić (ogrodzić) część ogrodu na której mie masz
> szczególnych
> > skarbów ogrodowych, gdzie twoje psy będą mogły biegać. Do ogrodów
polecam
> > suki które nie podlewają drzewek. Piszę tylko z teorii, bo praktykę
zacznę
> > dopiero w wakacje, gdy nabędę mojego ukochanego Beagle'a i Rhodesiana.
>
> Hm, powinnaś obejrzeć ulubiony trawniczek mojej suki. Takie okrąglutkie
> miejsca z zżółkła trawą. Nawet oryginalne. Ale oczywiście to moja wina, bo
> należy po prostu latać za zwierzaczkiem z konewką i rozcieńczać stężenie.
Na
> poważnie - dotyczy to również iglaków, ponoć w ten sposób można trochę
> ograniczyć szkody.
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
> Dziękuję za rady. A już myślałam, że tylko ja mam kłopoty z
psami.Pozdrowienia. Wieśka.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2001-04-12 06:56:21

Temat: Re: psy w ogrodzie -proszę o radę.
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Maciachowa napisala:

> (...)
> Kilka takich smakolykow i psica przekopie ci sad pernamentnie :-)) a
> pozniej zmeczona ciezka (to jest naprawde super ciezka praca dla psa -
> lepsza od dwugodzinnego spaceru) - polozy sie gdzies tam i...padnie
> zmeczona.

To mi się podoba, nawet odżałuję i kupię parę psich smakołyków,
wizja zmęczonej "koparki" jest tego warta:-)

> Tak mysle, ze to bedzie skuteczne aby ochronic ogrod, a jednoczesnie
> nie zestresowac psa samymi zakazami, bez mozliwosci pracy (ktora psy
> przeciez uwielbiaja :-))

Ale spryciula jak na razie wybierała zawsze lżejszą pracę - skopane
grządki łatwiej sie ryje niż twardą ziemie z darnią ;-)

> A tak swoja droga to jestem pelna podziwu dla Twojego zrozumienia
> zwierzaka. Brawo. Chce, lubi i musi kopac - prosze bardzo, ale tam
> gdzie ja na to pozwalam.

Lubię zwierzaki, chociaż akurat psy najmniej znam, ale myślę, że
w kwestii zakazów nie różnią się tak bardzo od kotów i koni, powinien
dać się wypracować jakiś kompromis.

Krycha

>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2001-04-13 06:44:55

Temat: Re: psy w ogrodzie -proszę o radę.
Od: Krzysztof Koterba <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna Chiger wrote:
> zastosuję - jak tylko zbliży się do części uprawnej oddam kilka strzałów
> z pistoletu startowego.

Uwazaj, zeby koniowa nie wziela tego na serio i nie wystartowala na wies
bez jezdzca :-)

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek Koterba :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2001-04-13 07:59:57

Temat: Re: psy w ogrodzie -proszę o radę.
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Krzysztof Koterba napisał:

> > zastosuję - jak tylko zbliży się do części uprawnej oddam kilka strzałów
> > z pistoletu startowego.
> Uwazaj, zeby koniowa nie wziela tego na serio i nie wystartowala na wies
> bez jezdzca :-)

Koniowa dzielnie znosiła głośniejsze salwy na różnych imprezach.
Za to przestraszyć ją można otwarciem parasola i biała szmatą ;-))

Krycha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2001-04-17 07:13:49

Temat: Re: psy w ogrodzie -proszę o radę.
Od: "Zarudzki Michal" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jest taki jeden sposób o którym nikt jeszcze nic nie pisał a mianowicie:....

Idz na ulicę ze szmatką i znajdz świeży mocz innego psa. Namocz w nim szmatkę a
następnie umieść ją w ogrodzie w takim miejscu w którym nie będzie ci przerszkadzać
psie sikanie. Instynkt "przebicia" rywala będzie prawie na 100% silniejszy niż chęć
"olewania" iglaków. W ten sposób nie unikniesz co prawda "podsikiwania" ale
zdobędziesz nad nim kontrolę :-)
Zabieg namaczania szmatki musisz powtażać co jakiś czas bo zapaszki wietrzeją i pies
przestanie się nimi w końcu interesować.
I niech moc będzie z tobą. ....


Pozdrawiam
MZ

W.Staniszewska <w...@p...onet.pl> wrote in message
news:9avtiu$7ii$1@news.tpi.pl...
> Lubię pracę w ogrodzie, uwielbiam swoje rośliny, a najbardziej
> iglaki,których przez lata nagromadziłam sporo. Niestety mam problem ze
> swoimi psami , bo oczywiście psim zwyczjem muszą zaznaczyć każdą roślinę.Jak
> wyglądają rośliny po takich zabiegach napewno każdy ogrodnik wie. Kupowałam
> kiedyś specjalne preparaty,które miały odstraszać psy. Niestety ,wcale nie
> reagowały na nie. A nie mogę trzymać ich całe życie w kojcu, bo lubię i psy.
> Może ktoś zna jakiś skuteczny sposób?
> Z góry dziękuję. Wieśka.
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2001-04-17 07:26:23

Temat: Odp: psy w ogrodzie -proszę o radę.
Od: "klap" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Zarudzki Michal" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:9bgqfl$mca$1@news.tpi.pl...
Jest taki jeden sposób o którym nikt jeszcze nic nie pisał a mianowicie:....

Idz na ulicę ze szmatką i znajdz świeży mocz innego psa. Namocz w nim
szmatkę a następnie umieść ją w ogrodzie w takim miejscu w którym nie będzie
ci przerszkadzać psie sikanie. Instynkt "przebicia" rywala będzie prawie na
100% silniejszy niż chęć "olewania" iglaków. W ten sposób nie unikniesz co
prawda "podsikiwania" ale zdobędziesz nad nim kontrolę :-)
Zabieg namaczania szmatki musisz powtażać co jakiś czas bo zapaszki
wietrzeją i pies przestanie się nimi w końcu interesować.
I niech moc będzie z tobą. ....


Pozdrawiam
MZ

Kilka lat temu gdzieś znalazłem niezły pomysł: starą gąbką wycieram mocz
mego
psa, następnie wtykam ją za ogrodzenie-wszystkie inne psy zgodnie gąbkę
moczą;
następnie zbiłem z desek skrzynkę z otworami i postawiłeem w przeciwległych
rogach ogrodu ( było tego 2 sztuki), mój pies biegał od jednej do drugiej i
polewał,
iglaki odpoczeły.
pozdrawiam
mirek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2001-04-17 07:43:38

Temat: Odp: psy w ogrodzie -proszę o radę.
Od: "klap" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "klap" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9bgr99$i9i$1@news.onet.pl...
|
| Użytkownik "Zarudzki Michal" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
| news:9bgqfl$mca$1@news.tpi.pl...
| Jest taki jeden sposób o którym nikt jeszcze nic nie pisał a
mianowicie:....
|
| Idz na ulicę ze szmatką i znajdz świeży mocz innego psa. Namocz w nim
| szmatkę a następnie umieść ją w ogrodzie w takim miejscu w którym nie
będzie
| ci przerszkadzać psie sikanie. Instynkt "przebicia" rywala będzie prawie
na
| 100% silniejszy niż chęć "olewania" iglaków. W ten sposób nie unikniesz co
| prawda "podsikiwania" ale zdobędziesz nad nim kontrolę :-)
| Zabieg namaczania szmatki musisz powtażać co jakiś czas bo zapaszki
| wietrzeją i pies przestanie się nimi w końcu interesować.
| I niech moc będzie z tobą. ....
|
|
| Pozdrawiam
| MZ
|
| Kilka lat temu gdzieś znalazłem niezły pomysł: starą gąbką wycieram mocz
| mego
| psa, następnie wtykam ją za ogrodzenie-wszystkie inne psy zgodnie gąbkę
| moczą;
| następnie zbiłem z desek skrzynkę z otworami i postawiłeem w
przeciwległych
| rogach ogrodu ( było tego 2 sztuki), mój pies biegał od jednej do drugiej
i
| polewał,
| iglaki odpoczeły.
| pozdrawiam
| mirek
Sorki nie napisałem, że do tych skrzynek włożyłem gąbki, ponawiam to gdy
widzę spadek zainteresowania mego psa.
mirek
|
|

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2001-04-17 17:25:09

Temat: Re: psy w ogrodzie -proszę o radę.
Od: "W.Staniszewska" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik klap <i...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9bgscv$jl2$...@n...onet.pl...
>
> Użytkownik "klap" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:9bgr99$i9i$1@news.onet.pl...
> |
> | Użytkownik "Zarudzki Michal" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> | news:9bgqfl$mca$1@news.tpi.pl...
> | Jest taki jeden sposób o którym nikt jeszcze nic nie pisał a
> mianowicie:....
> |
> | Idz na ulicę ze szmatką i znajdz świeży mocz innego psa. Namocz w nim
> | szmatkę a następnie umieść ją w ogrodzie w takim miejscu w którym nie
> będzie
> | ci przerszkadzać psie sikanie. Instynkt "przebicia" rywala będzie prawie
> na
> | 100% silniejszy niż chęć "olewania" iglaków. W ten sposób nie unikniesz
co
> | prawda "podsikiwania" ale zdobędziesz nad nim kontrolę :-)
> | Zabieg namaczania szmatki musisz powtażać co jakiś czas bo zapaszki
> | wietrzeją i pies przestanie się nimi w końcu interesować.
> | I niech moc będzie z tobą. ....
> |
> |
> | Pozdrawiam
> | MZ
> |
> | Kilka lat temu gdzieś znalazłem niezły pomysł: starą gąbką wycieram mocz
> | mego
> | psa, następnie wtykam ją za ogrodzenie-wszystkie inne psy zgodnie gąbkę
> | moczą;
> | następnie zbiłem z desek skrzynkę z otworami i postawiłeem w
> przeciwległych
> | rogach ogrodu ( było tego 2 sztuki), mój pies biegał od jednej do
drugiej
> i
> | polewał,
> | iglaki odpoczeły.
> | pozdrawiam
> | mirek
> Sorki nie napisałem, że do tych skrzynek włożyłem gąbki, ponawiam to gdy
> widzę spadek zainteresowania mego psa.
> mirek
> |O takim sposobie jeszcze nie słyszałam, będę próbowała. Mam nadzieję,że
się uda.
Wielkie dzięki.Pozdrowienia Wieśka.
> |
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

CISY OGRODOWE na zywoploty sprzedam
Re: No to i ja się pochwalę!:-)
No to i ja się pochwalę!:-)
pytanie
mapa

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »