« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-11-08 17:32:57
Temat: psychaCzy nie dreczyly Was w tym podlym zyciu mysli samobojcze, czy nie uwazacie
ze zamiast z dnia na dzien stawac sie coraz wiekszym fenolem: coraz wiecej
pic, brac dziwne tabletki w ilosci grozacej utracie zycia... nie lepiej
bedzie poprostu strzelic sobie w leb... wtedy przynajmniej rodzina pomysli
sobie ze umarl bo mial problemy, z ktorymi nie mogl sobie poradzic, mogl cos
w zyciu osiagnac... a nie jako alkoholik, narkoman, czy zwykly (przepraszam
za wyrazenie) pierdolony len, dla ktorego smierc byla po prostu ucieczka od
pracowania nad soba, swoim charakterem....
Qrde jestem podpity i mam dosc tego podlego zycia....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-11-08 18:58:13
Temat: Re: psychaStary, piję z Tobą. Do dna!!!
Użytkownik Hory <h...@a...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8uc365$mrr$...@m...toi.tarnow.pl...
> Czy nie dreczyly Was w tym podlym zyciu mysli samobojcze, czy nie uwazacie
> ze zamiast z dnia na dzien stawac sie coraz wiekszym fenolem: coraz wiecej
> pic, brac dziwne tabletki w ilosci grozacej utracie zycia... nie lepiej
> bedzie poprostu strzelic sobie w leb... wtedy przynajmniej rodzina pomysli
> sobie ze umarl bo mial problemy, z ktorymi nie mogl sobie poradzic, mogl
cos
> w zyciu osiagnac... a nie jako alkoholik, narkoman, czy zwykly
(przepraszam
> za wyrazenie) pierdolony len, dla ktorego smierc byla po prostu ucieczka
od
> pracowania nad soba, swoim charakterem....
> Qrde jestem podpity i mam dosc tego podlego zycia....
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-08 19:29:06
Temat: Re: psycha
Zwłaszcza te dziwne tabletki...Znasz tą przyjemność łykania różnych rzeczy,
byle duuuużo?
A co do myśli, to jeszcze nie doszłam do etapu tych samobójczych. Na razie
myślę, że świiat jest do kitu.
Marta
> Czy nie dreczyly Was w tym podlym zyciu mysli samobojcze, czy nie uwazacie
> ze zamiast z dnia na dzien stawac sie coraz wiekszym fenolem: coraz wiecej
> pic, brac dziwne tabletki w ilosci grozacej utracie zycia... nie lepiej
> bedzie poprostu strzelic sobie w leb... wtedy przynajmniej rodzina pomysli
> sobie ze umarl bo mial problemy, z ktorymi nie mogl sobie poradzic, mogl
cos
> w zyciu osiagnac... a nie jako alkoholik, narkoman, czy zwykly
(przepraszam
> za wyrazenie) pierdolony len, dla ktorego smierc byla po prostu ucieczka
od
> pracowania nad soba, swoim charakterem....
> Qrde jestem podpity i mam dosc tego podlego zycia....
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-08 19:36:36
Temat: Re: psycha
Użytkownik sen <a...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8uc7l7$5ar$...@n...tpi.pl...
> Stary, piję z Tobą. Do dna!!!
Bog Ci zaplac (bo ja nie mam z czego) dobry czlowieku... wypijmy za to
pojebane zycie, niech sie jak naszybciej skonczy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-08 19:38:29
Temat: Re: psychaWitam!
> Czy nie dreczyly Was w tym podlym zyciu mysli samobojcze, czy nie uwazacie
> ze zamiast z dnia na dzien stawac sie coraz wiekszym fenolem: coraz wiecej
> pic, brac dziwne tabletki w ilosci grozacej utracie zycia... nie lepiej
> bedzie poprostu strzelic sobie w leb... wtedy przynajmniej rodzina pomysli
> sobie ze umarl bo mial problemy, z ktorymi nie mogl sobie poradzic, mogl
cos
> w zyciu osiagnac... a nie jako alkoholik, narkoman, czy zwykly
(przepraszam
> za wyrazenie) pierdolony len, dla ktorego smierc byla po prostu ucieczka
od
> pracowania nad soba, swoim charakterem....
Miałem takie myśli, ale w podstawówce. Już teraz nie pamiętam nawet co mi
się nie układało - to był chyba taki głupi wybryk. Mówiłem o tym swojej
najlepszej przyjaciółce i takie tam.
Tobie dam jedną radę: nie rób tego. Postaraj się zebrać do kupy (wiem że to
bardzo ciężko czasem), powoli, systematycznie zacznij porządkować swoje
sprawy, pomyśl o przyszłości, o najbliższych, chyba że takowych nie masz, to
wtedy ciężko. Osobiście jestem pewny, że nie zrobiłbym tego nigdy w życiu
prawdopodobnie z braku odwagi.
pozdrowienia
Kuba 2099
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-08 20:06:40
Temat: Re: psychaCzy jak wytrzeżwiałeś możesz po prostu określić wyrażnie twoje problemy?
Narkomania? Alkoholizm? A jakie podłoże tego wszyskiego?
Wtedy może ktoś Ci coś rozsądnego poradzi.
Pa Ewairena
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-08 20:11:19
Temat: Re: psycha
Użytkownik Hory <h...@a...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8uc365$mrr$...@m...toi.tarnow.pl...
> Czy nie dreczyly Was w tym podlym zyciu mysli samobojcze, czy nie uwazacie
> ze zamiast z dnia na dzien stawac sie coraz wiekszym fenolem: coraz wiecej
> pic, brac dziwne tabletki w ilosci grozacej utracie zycia... nie lepiej
> bedzie poprostu strzelic sobie w leb... wtedy przynajmniej rodzina pomysli
> sobie ze umarl bo mial problemy, z ktorymi nie mogl sobie poradzic, mogl
cos
> w zyciu osiagnac... a nie jako alkoholik, narkoman, czy zwykly
(przepraszam
> za wyrazenie) pierdolony len, dla ktorego smierc byla po prostu ucieczka
od
> pracowania nad soba, swoim charakterem....
> Qrde jestem podpity i mam dosc tego podlego zycia....
>
> No to nad czym Ty sie jeszcze zastanawiasz , strzel sobie w leb i nie
zastanawiaj sie tyle .Chcesz to mozemy razem sobie strzelic w leb , bedzie
zabawniej , co Ty na to?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-08 21:39:38
Temat: Re: psychaPewnego dnia, ktos na pl.sci.psychologia napisał(a):
>zastanawiaj sie tyle .Chcesz to mozemy razem sobie strzelic w leb , bedzie
>zabawniej , co Ty na to?
Chlopaki - niektorym naprawde niewiele potrzeba i byle piorko moze
przewazyc szale, wiec proponuje mimo wszystko popisac o czyms innym albo
moze pogadac o problemie/ach a nie o takim sposobie ich rozwiazania..?
Taki stan nie nastraja do myslenia o kims/czyms innym ale jednak moze
sprobujecie?
Pozdrawiam,
--
Bartek
b...@s...eu.org , PGP 5.x key id:0xDB53615D
...Jak się nie ma co się lubi, to się nie ma.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-08 23:11:04
Temat: Re: psycha[...]
> A co do myśli, to jeszcze nie doszłam do etapu tych samobójczych. Na razie
> myślę, że świiat jest do kitu.
Dlaczego? Nie umiesz dostrzec pozytywnych aspektow zycia? Czy patrzac
z boku na czyjes problemy uwazasz, ze nie ma on(a) po co zyc, ze jego/jej
istnienie nie ma sensu?
--
-=Pozdrowionka=-
Wilczek
w...@i...com
UIN: 4017758
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-09 07:52:31
Temat: Re: psycha
> > No to nad czym Ty sie jeszcze zastanawiasz , strzel sobie w leb i nie
> zastanawiaj sie tyle .Chcesz to mozemy razem sobie strzelic w leb , bedzie
> zabawniej , co Ty na to?
>
>
Wiesz co? Sam se strzel i odpierdol się od innych.
rgr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |