« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-06-20 12:43:34
Temat: Re: psycholog :)
> nie chce myśleć co by się stało gdyby wszedł mężczyzna do pokoju pełnego
> psycholoszek,
chciałeś napisać psychoLASEK...
cienki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-06-20 22:09:53
Temat: psycholog :)niedawno przeczytalem ciekawe zdanie. chyba nawet w nim jest troche prawdy
:))
psycholog to facet, który obserwuje innych,
kiedy piękna dziewczyna wchodzi do pokoju.
pozdrawiam
mr baalberith
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-20 22:24:38
Temat: Re: psycholog :)
"Mr Baalberith" <r...@p...wp.pl> wrote in message
news:9gr6v8$mqd$1@news.tpi.pl...
> niedawno przeczytalem ciekawe zdanie. chyba nawet w nim jest troche prawdy
> :))
>
>
> psycholog to facet, który obserwuje innych,
> kiedy piękna dziewczyna wchodzi do pokoju.
>
Skad wiesz, ze jest w tym zdaniu troche prawdy?
Rinaldo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-21 00:05:01
Temat: Re: psycholog :)
"Rinaldo" <r...@g...pl> wrote in message
news:3b31232d$1@news.vogel.pl...
>
> "Mr Baalberith" <r...@p...wp.pl> wrote in message
> news:9gr6v8$mqd$1@news.tpi.pl...
> > niedawno przeczytalem ciekawe zdanie. chyba nawet w nim jest troche
prawdy
> > :))
> >
> >
> > psycholog to facet, który obserwuje innych,
> > kiedy piękna dziewczyna wchodzi do pokoju.
> >
>
> Skad wiesz, ze jest w tym zdaniu troche prawdy?
> Rinaldo
>
Bo znaczy tyle, że istnieje zauważalna statystyczna korelacja dodatnia
pomiędzy liczbą epizodów z życia świata, w których piękna dziewczyna wchodzi
do pokoju okupowanego przez mężczyzn, w tym psychologa a dostrzegalnym,
notowalnym i być może intencjonalnym, choć niekoniecznie w pełni
uświadomionym aktem obserwacji pozostałych przez rzeczonego psychologa.
Pozdrawiam,
Coenve
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-21 01:24:32
Temat: Re: psycholog :)Użytkownik "Coenve" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9grdqd$gtv$1@news.tpi.pl...
> Bo znaczy tyle, że istnieje zauważalna statystyczna korelacja dodatnia
> pomiędzy liczbą epizodów z życia świata, w których piękna dziewczyna
wchodzi
> do pokoju okupowanego przez mężczyzn, w tym psychologa a dostrzegalnym,
> notowalnym i być może intencjonalnym, choć niekoniecznie w pełni
> uświadomionym aktem obserwacji pozostałych przez rzeczonego psychologa.
Nie dalo sie trudniej? ;)
Wedlug mnie, psycholog nie obserwuje kogos kto jest obiektem. Obserwuje
tych, ktorzy interesuja sie czyms, w tym przypadku dziewczyna [nazywajac ja
brzydko, obiektem], ktora wchodzi do pokoju. On w podswiadomosci wie, ze
patrzac sie na nia bedzie tylko "kolejnym". Chce byc czyms wiecej i patrzy
na nich. Dziewczyne mozna zobaczyc na ulicy - praktycznie wszedzie. A
"napalencow" juz rzadziej.
Jesli zamotalem to przepraszam :).
--
[ DEiMOss ] : [ d...@p...fm ]
[ rAGE aGAINST tHE sCHOOL ]
"Snisz o tym, byc zyc wiecznie. I bedziesz zyl, ale tylko wtedy, gdy umrzesz
dzisiaj".
James Dean
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-21 06:36:16
Temat: Odp: psycholog :)> psycholog to facet, który obserwuje innych,
> kiedy piękna dziewczyna wchodzi do pokoju.
a co sie stanie jesli psychologiem jest kobieta? ;-))))))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-21 07:45:36
Temat: Re: psycholog :)
> Bo znaczy tyle, że istnieje zauważalna statystyczna korelacja dodatnia
> pomiędzy liczbą epizodów z życia świata, w których piękna dziewczyna
wchodzi
> do pokoju okupowanego przez mężczyzn, w tym psychologa a dostrzegalnym,
> notowalnym i być może intencjonalnym, choć niekoniecznie w pełni
> uświadomionym aktem obserwacji pozostałych przez rzeczonego psychologa.
>
> Pozdrawiam,
> Coenve
>
qurfa ale ty masz gadane, nie prościej powiedzieć że jest to empirycznie
udowodnione,
pozdr.
ra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-21 07:47:23
Temat: Re: psycholog :)w zupełności cię zrozumiałem - sam miałem kiedyś taką przygodę,
pozdr.
ra
> Nie dalo sie trudniej? ;)
> Wedlug mnie, psycholog nie obserwuje kogos kto jest obiektem. Obserwuje
> tych, ktorzy interesuja sie czyms, w tym przypadku dziewczyna [nazywajac
ja
> brzydko, obiektem], ktora wchodzi do pokoju. On w podswiadomosci wie, ze
> patrzac sie na nia bedzie tylko "kolejnym". Chce byc czyms wiecej i patrzy
> na nich. Dziewczyne mozna zobaczyc na ulicy - praktycznie wszedzie. A
> "napalencow" juz rzadziej.
> Jesli zamotalem to przepraszam :).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-21 07:48:12
Temat: Re: psycholog :)
> a co sie stanie jesli psychologiem jest kobieta? ;-))))))))
>
ta która wchodzi do pokoju?
pozdr.
ra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-21 07:51:30
Temat: Odp: psycholog :)> ta która wchodzi do pokoju?
tak to pierwsza obcja ........a druga
to ze facet siedzacy juz w pokoju ktory jest psychologiem tak naprawde jest
kobieta tylko przebrana za faceta !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |