« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-01-09 22:42:39
Temat: psychoterapia ? Zeby isc do psychoterapeuty trzeba miec jakis namacalny problem czy moze
mozna isc do kogos takiego na rozmowe zeby utrwalic sie w tym co sie
dotychczas w sobie zbudowalo , czyli zwyczajnie po nauke ?
Wybieram sie do psychoterapeuty chociaz problemu jako takiego nie mam i
boje sie ze doktor zapyta mnie : z czym pan przychodzi ?" Moze lepiej
byloby isc od psychoanalityka ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-01-10 07:55:01
Temat: Re: psychoterapia ?
renton napisał(a) w wiadomości: <93g4fa$6m9$1@news.tpi.pl>...
> Zeby isc do psychoterapeuty trzeba miec jakis namacalny problem czy
moze
>mozna isc do kogos takiego na rozmowe zeby utrwalic sie w tym co sie
>dotychczas w sobie zbudowalo , czyli zwyczajnie po nauke ?
a po co chcesz is do psychoterapeuty jak nie masz problemu??
> Wybieram sie do psychoterapeuty chociaz problemu jako takiego nie mam i
>boje sie ze doktor zapyta mnie : z czym pan przychodzi ?" Moze lepiej
>byloby isc od psychoanalityka ?
Pscyhoteraputa i psychoanalityk to to samo. Na poczatek zada tobie pytanie "
czego pan oczekuje" musicie przeciez ustalic jakis mierzalny cel wizyty....
No a pozniej powinno zaczac sie najciekawsze - czyli pscyhoterapia....
Piotr. M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-01-10 08:30:57
Temat: Re: psychoterapia ?Piotrek. M napisał:
> Pscyhoteraputa i psychoanalityk to to samo...
[ciacho]
Bez czepialstwa, ale psychoanalityk to ktoś, kto się posługuje (w
psychoterapii) psychoanalizą. A jest to tylko jedna z wielu szkół/technik
prowadzenia terapii.
Pozdro.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-01-11 00:18:24
Temat: Re: psychoterapia ?Otoz u podstawy mojego myslenia lezy mysl o tym ze psychoterapia ( czyli w
glownej mierze poprawna relacja z terapueta, oparta na zrozumieniu i
akcjeptacji ) nie musi tylko usuwac problemy , moze takze uzupelniac nasze
dotychczasowe doswiadczenie , pomagac w ksztaltowaniu myslenia i wreszcie
wskazywac kierunek dalszemu rozwojowi. Chodzi o to by byc caly czas lepszym
, madrzejszym i mocniejszym :) a takie spotkania z pewnoscia moga sie do
tego przyczynic .
A psychoanaliza to moze takze szkola psychoterapii ale jednak trafia ona w
inne rejony funkcjonowania czlowieka jak psych poznawcza lub behawioralna .
Nie sadze zeby bylo to tym samym , wystarczy spojzec na zalozenia i podstawy
pracy....
Hę?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-01-11 07:42:30
Temat: Re: psychoterapia ?
Użytkownik "renton" <r...@b...pl> napisał w wiadomości
news:93g4fa$6m9$1@news.tpi.pl...
> Wybieram sie do psychoterapeuty chociaz problemu jako takiego nie mam i
> boje sie ze doktor zapyta mnie : z czym pan przychodzi ?"
"Przychodze z tym..." i wyciagasz wachlarz ulozony z setek albo dwusetek...
Nie ma sily, kazdy psyhoterapeuta wyslucha, z najwieksza uwaga co masz do
powiedzenia...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |