Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Sztuka koncentracji a testy IQ?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Sztuka koncentracji a testy IQ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-01-09 12:05:55

Temat: Sztuka koncentracji a testy IQ?
Od: k...@m...com szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Zastanawiam sie (probuje rozwiac dysonans poznawczy? ;) nad wplywem
umiejetnosci (zdolnosci?) koncentracji na rozwiazywanie testow
inteligencji...
Kiedy sie ucze, czytam musze przebijac sie przez szum zaklocen mojej
psyche. Dosyc czesto trudno przeczytac mi dluzszy tekst,
zazwyczaj "polykam" tylko poczatki zdan. Przez glowe przelatuje mi
jednoczesnie mnogosc mysli o rozbieznej tematyce.

Gdy probuje rozwiazywac dostepne ogolnie "rozrywkowe" testy IQ, do
powyzszego dochodzi stres, wlasciwie czasami nie wiem wrecz co czytam
(czy w ogole czytam? ;). Wychodza mi wielce roznorodne wyniki.
Dwukrotnie gdy (IMHO) pod silnie motywujaca presja udalo mi sie skupic
wyniki podskoczyly o jedno czy wrecz poltora odchylenia standardowego...

Chcialbym zaaplikowac sobie test IQ z prawdziwego zdarzenia, ale
obawiam sie by go nie "spalic".

Frapuje mnie odpornosc takiego testu na hmn... "zaklocenia"
Zastanawiam sie czy np. takie moje "Dependent Personality Disorder" nie
zakloca (obniza) czasow mojej reakcji.

Taki test jest to dla mnie wazna sprawa, gdyz chcialbym sie dowiedziec
czy warto mi brac sie za doktorat (jak radza mi jedni) czy tez chwytac
sie za lopate i kopac rowy (jak znowu radza mi drudzy).
Na razie mam tyle samo za i przeciw. ;-)

Jakby ktos mial ochote sfalsyfikowac moje pomysly, to chetnie poczytam.

Z gory badzo dziekuje za informacje!

Pozdrawiam
Mr. Ciekawski

PS Przepraszam za anonimowosc, ale pod wlasnym nazwiskiem nie zdobylbym
sie na taki ekshibicjonizm...


Sent via Deja.com
http://www.deja.com/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-01-09 13:18:49

Temat: Re: Sztuka koncentracji a testy IQ?
Od: Dariusz Laskowski <d...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

k...@m...com wrote:

> Gdy probuje rozwiazywac dostepne ogolnie "rozrywkowe" testy IQ,

Zapomnij.

> Chcialbym zaaplikowac sobie test IQ z prawdziwego zdarzenia, ale
> obawiam sie by go nie "spalic".

Jak się obawiasz, to nie aplikuj. :)

> Taki test jest to dla mnie wazna sprawa, gdyz chcialbym sie dowiedziec
> czy warto mi brac sie za doktorat (jak radza mi jedni) czy tez chwytac
> sie za lopate i kopac rowy (jak znowu radza mi drudzy).

Badania pokazały, że tzw. sukcesy naukowe raczej słabo korelują z IQ,
za to "całkiem, całkiem" z "dojrzałością emocjonalną". :)

ATSD to argument za psychopapką spod znaku "inteligencja emocjonalna
i spółka". ;-)
--
Dariusz Laskowski
mailto:d...@p...pl
GG:10616 Miłosierdzie jest początkiem okrucieństwa.
(c) Frank Herbert

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-01-09 19:38:24

Temat: Re: Sztuka koncentracji a testy IQ?
Od: "Coenve" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Zastanawiam sie (probuje rozwiac dysonans poznawczy? ;) nad wplywem
> umiejetnosci (zdolnosci?) koncentracji na rozwiazywanie testow
> inteligencji...

Rozwiać dysonans poznawczy? Tak jest skonstruowana teoria, że chyba się nie
da- to jest właśnie jej słabością. A że i intuicyjnie, i w hermetycznych
doświadczeniach uzyskujemy spójne wyniki to inna bajka. Właśnie- ktoś zna
przykłady wyników nie potwierdzających teorii?

> Kiedy sie ucze, czytam musze przebijac sie przez szum zaklocen mojej
> psyche. Dosyc czesto trudno przeczytac mi dluzszy tekst,
> zazwyczaj "polykam" tylko poczatki zdan. Przez glowe przelatuje mi
> jednoczesnie mnogosc mysli o rozbieznej tematyce.
>

Mam często podobnie. Zauważyłem, że korzystne warunki (spokój, noc) pomagają
mi się skupić na lekturze.

> Gdy probuje rozwiazywac dostepne ogolnie "rozrywkowe" testy IQ, do
> powyzszego dochodzi stres, wlasciwie czasami nie wiem wrecz co czytam
> (czy w ogole czytam? ;). Wychodza mi wielce roznorodne wyniki.
> Dwukrotnie gdy (IMHO) pod silnie motywujaca presja udalo mi sie skupic
> wyniki podskoczyly o jedno czy wrecz poltora odchylenia standardowego...
>
> Chcialbym zaaplikowac sobie test IQ z prawdziwego zdarzenia, ale
> obawiam sie by go nie "spalic".
>

Tylko nie wiem po co. Ja sobie z ciekawości "zaaplikowałem". Otrzymałem
wynik wyższy dość trochę, że się tak wyrażę (oczywiście kwestia
interpretacji) od przeciętnego, tym niemniej w pewnym sensie mnie nie
zadowalający. Racjonalizacja jest taka, że dokładnie w trakcie testu pewną
część czasu spędziłem na rozmyślaniu o czymś zgoła innym. Inna
racjonalizacja jest taka, że w rzeczywistości testy na inteligencję, nawet
te "profesjonalne" testują zdolność do rozwiązywania testów na inteligencję,
nie samą inteligencję. Z wyjątkiem wyników ewidentnie ekstremalnych.

> Frapuje mnie odpornosc takiego testu na hmn... "zaklocenia"
> Zastanawiam sie czy np. takie moje "Dependent Personality Disorder" nie
> zakloca (obniza) czasow mojej reakcji.
>

Pewnie, że zakłóca. Jak bardzo? A jak to stwierdzić?

> Taki test jest to dla mnie wazna sprawa, gdyz chcialbym sie dowiedziec
> czy warto mi brac sie za doktorat (jak radza mi jedni) czy tez chwytac
> sie za lopate i kopac rowy (jak znowu radza mi drudzy).
> Na razie mam tyle samo za i przeciw. ;-)
>

Na moim etapie rozwoju (5 rok studiów) doktorat jawi mi się jako a) dla
ludzi naprawdę zainteresowanych tym co mieliby robić na studiach
doktoranckich b) czasowe odroczenie wojska.

> Jakby ktos mial ochote sfalsyfikowac moje pomysly, to chetnie poczytam.
>

Raczej skomentować.

> Z gory badzo dziekuje za informacje!
>

Od razu informacje...

> Pozdrawiam
> Mr. Ciekawski
>
> PS Przepraszam za anonimowosc, ale pod wlasnym nazwiskiem nie zdobylbym
> sie na taki ekshibicjonizm...
>
>
> Sent via Deja.com
> http://www.deja.com/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-01-09 22:54:12

Temat: Re: Sztuka koncentracji a testy IQ?
Od: "Diana" <a...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Coenve <c...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:93fpa8$ren$...@n...tpi.pl...

> Rozwiać dysonans poznawczy? Tak jest skonstruowana teoria, że chyba się
nie
> da- to jest właśnie jej słabością.

Wrecz przeciwnie! Ludzie podswiadomie daza do redukcji dysonansu. A radzic
sobie z nim mozna na wiele sposobow. Przeciez dysonans poznawczy pojawia sie
w przypadku niezgodnosci uzyskanych informacji z wewnetrznym przekonaniem
jednostki na temat wlasnych zachowan, wiedzy czy postaw.

Definiowany jest m.in. jako uczucie dyskomfortu, spowodowanego niezgodnoscia
kilku elementow poznawczych, co posrednio prowadzi do zanizenia samooceny. A
ze jednym z podstawowych motywow ludzkich dzialan jest dazenie do
uzyskiwania i podtrzymywania pozytywnego obrazu samego siebie, dysonans MUSI
zostac w jakis sposob zredukowany. Moze to nastapic albo poprzez zmiane
wlasnego zachowania lub systemu wartosci etc., tak by pasowaly do nowych
elementow, albo poprzez racjonalizacje wlasnych dzialan albo tez przez
negacje informacji, wywolujacych dysonans.


Pozdrawiam,
Diana


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-01-10 07:49:56

Temat: Re: Sztuka koncentracji a testy IQ?
Od: "Coenve" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Rozwiać dysonans poznawczy? Tak jest skonstruowana teoria, że chyba się
> nie
> > da- to jest właśnie jej słabością.
>
> Wrecz przeciwnie! Ludzie podswiadomie daza do redukcji dysonansu. A radzic
> sobie z nim mozna na wiele sposobow. Przeciez dysonans poznawczy pojawia
sie
> w przypadku niezgodnosci uzyskanych informacji z wewnetrznym przekonaniem
> jednostki na temat wlasnych zachowan, wiedzy czy postaw.
>

[...]

Ależ ja się zgadzam absolutnie.

Przez "rozwiać dysonans" zrozumiałem (pewnie niesłusznie): wykazać, że
teoria jako taka jest błędna lub przynajmniej ma luki.

Jeśli chodzi o redukcję napięć użyłbym słowa zmiejszanie dysonansu.

Nieporozumienie.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-01-10 11:33:22

Temat: Re: Sztuka koncentracji a testy IQ?
Od: k...@m...com szukaj wiadomości tego autora

In article <09012001.32546629@DariuszLaskowski>,
Dariusz Laskowski <d...@p...pl> wrote:
>
> Jak się obawiasz, to nie aplikuj. :)
>
Latwo powiedziec... (napisac? ;)

> Badania pokazały, że tzw. sukcesy naukowe raczej słabo korelują z IQ,
> za to "całkiem, całkiem" z "dojrzałością emocjonalną". :)
>
Khmn... za duzo sie naczytalem? ;-)
Znalazlem w archiwum post 'news:6qc4nj$jgs$2@okapi.ict.pwr.wroc.pl'
Ronna pt: "IQ", ktorego fragment pozwole sobie zacytowac:

"Średnia IQ pracowników naukowych wynosi 154
(Sternberg)
Nie daj się zwieść egalitarystycznej propagandzie anty-IQ, bo jedynym
ich
celem jest wycofanie _działających_ i przynoszących wymierne korzyści
(np.
pracodawcom)testów, z powodu niewygodnych - z ich punktu widzenia -
wyników.
Oni bardzo by chcieli, żeby ludzie byli równi, więc wymyślają co tylko
mogą,
zapominając o tym - jakże oczywistym - fakcie, że tzw. ludzie nauki są
bez
wyjątku inteligentni, a o to właśnie chodzi, by ich wyławiać i
prowadzić. IQ
to i. akademicka i nie należy o tym zapominać.
" - koniec cytatu.

> ATSD to argument za psychopapką spod znaku "inteligencja emocjonalna
> i spółka". ;-)
No wlasnie...

> Miłosierdzie jest początkiem okrucieństwa.
> (c) Frank Herbert

Ladny cytat. :-)
Z ktorego tomu "Diuny"?


Sent via Deja.com
http://www.deja.com/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-01-10 11:46:54

Temat: Re: Sztuka koncentracji a testy IQ?
Od: k...@m...com szukaj wiadomości tego autora

In article <93fpa8$ren$1@news.tpi.pl>,
"Coenve" <c...@w...pl> wrote:

>
> Tylko nie wiem po co. Ja sobie z ciekawości "zaaplikowałem".
Otrzymałem
> wynik wyższy dość trochę, że się tak wyrażę (oczywiście kwestia
> interpretacji) od przeciętnego, tym niemniej w pewnym sensie mnie nie
> zadowalający. Racjonalizacja jest taka, że dokładnie w trakcie testu
pewną
> część czasu spędziłem na rozmyślaniu o czymś zgoła innym.

Wlasnie takich watpliwosci chcialbym za wszelka cene uniknac.
Idealne rozwiazanie to dla mnie:
elektrody w mozg -> Enter i gotowe. ;-)))

> Inna
> racjonalizacja jest taka, że w rzeczywistości testy na inteligencję,
> nawet
> te "profesjonalne" testują zdolność do rozwiązywania testów na
inteligencję,
> nie samą inteligencję. Z wyjątkiem wyników ewidentnie ekstremalnych.
>
No to klops...

> Na moim etapie rozwoju (5 rok studiów) doktorat jawi mi się jako
> a) dla> ludzi naprawdę zainteresowanych tym co mieliby robić
> na studiach doktoranckich b) czasowe odroczenie wojska.
>
Ja jestem jak najbardziej zainteresowany, chcialbym sie tylko
dowiedziec czy warto?

podrawiam



Sent via Deja.com
http://www.deja.com/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-01-10 12:11:24

Temat: Re: Sztuka koncentracji a testy IQ?
Od: Dariusz Laskowski <d...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

k...@m...com wrote:

> > Jak się obawiasz, to nie aplikuj. :)
>
> Latwo powiedziec... (napisac? ;)

IMHO naprawdę nie ma czym się przejmować.

> > Badania pokazały, że tzw. sukcesy naukowe raczej słabo korelują z IQ,
> > za to "całkiem, całkiem" z "dojrzałością emocjonalną". :)
>
> Khmn... za duzo sie naczytalem? ;-)
> Znalazlem w archiwum post 'news:6qc4nj$jgs$2@okapi.ict.pwr.wroc.pl'
> Ronna pt: "IQ", ktorego fragment pozwole sobie zacytowac:
>
> "Średnia IQ pracowników naukowych wynosi 154
> (Sternberg)
> Nie daj się zwieść egalitarystycznej propagandzie anty-IQ, bo jedynym
> ich
> celem jest wycofanie _działających_ i przynoszących wymierne korzyści
> (np.
> pracodawcom)testów, z powodu niewygodnych - z ich punktu widzenia -
> wyników.
> Oni bardzo by chcieli, żeby ludzie byli równi, więc wymyślają co tylko
> mogą,
> zapominając o tym - jakże oczywistym - fakcie, że tzw. ludzie nauki są
> bez
> wyjątku inteligentni, a o to właśnie chodzi, by ich wyławiać i
> prowadzić. IQ
> to i. akademicka i nie należy o tym zapominać.
> " - koniec cytatu.

Cóż, punkt widzenia zależy od punkt siedzenia. :) "Segregowanie" ludzi
według IQ nic nie daje. Wśród tych inteligentnych znajdziesz wszystkich,
od naukowców po np. piekarzy. Wynik w teście IQ właściwie niczego nie
przesądza.

> > Miłosierdzie jest początkiem okrucieństwa.
> > (c) Frank Herbert
>
> Ladny cytat. :-)
> Z ktorego tomu "Diuny"?

A z pierwszego. :)
--
Dariusz Laskowski
mailto:d...@p...pl
GG:10616 Napiszę powoli. Bardzo powoli. R ... T ... F ... M.
To trudne. Wiem. (c) Łukasz Grochal

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-01-10 13:55:12

Temat: Re: Sztuka koncentracji a testy IQ?
Od: "Coenve" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ja jestem jak najbardziej zainteresowany, chcialbym sie tylko
> dowiedziec czy warto?

Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że pytanie to można spokojnie rozszerzyć bez
znaczących różnic w odpowiedzi do pytania: co w ogólności warto? A na takie
pytanie każdy musi już sobie odpowiedzieć sam.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Wrazliwosc a IQ?
indukcja/dedukcja Prośba
SKRZYNKA ZAUFANIA
mantra, modlitwa, zaklecie
leczenie kłamstwa

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »