« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-03-18 15:22:24
Temat: Re: pyralgina - oznaczanieDzieki za odpowiedzi:-), juz wszystko wiem... lacznie z tym, ze wkradla sie
pomylka:/ i chodzilo o melubryne, a nie membryne. Przyznaje sie - Mea
culpa:D. Tak czy siak w necie o melubrynie tez nic nie ma, ale tak jak mowie
juz wszystko wiem, tzn. moze nie wszystko, ale mniej wiecej:-)))).
Wychodzi na to, ze ta melubryna to jakis zwiazek wchodzacy w sklad
pyralginy, ktorego to ponoc nie powinno w niej byc, bo melubryna jest zbyt
toksyczna.
Pozdrawiam. Mag
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
« poprzedni wątek | następny wątek » |