[pyt] Swiezonka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-09-04 19:53:24

Temat: [pyt] Swiezonka
Od: "Cahir aep Ceallach" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pytanie:

co to jest "Swiezonka chlopska"?

sprzedaja w marketach w dziale miesnym - wyglada jak packa smalcowa ze
zmielona kielbasa, ale w sumie moze byc to cos zupelnie innego.

cac

--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-09-04 20:25:31

Temat: Re: [pyt] Swiezonka
Od: Lia <L...@a...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2003-09-04 21:53:24 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Cahir aep Ceallach* skreślił te oto słowa:

> Pytanie:
>
> co to jest "Swiezonka chlopska"?
>
> sprzedaja w marketach w dziale miesnym - wyglada jak packa smalcowa ze
> zmielona kielbasa, ale w sumie moze byc to cos zupelnie innego.

To jest smalec z mięsem ( wieprzowym z tego wnioskuje) - mieso nei jest
zmielone, sa całe włokna. Firmy "Swojskie jadło" jest naprawde pyszna.

--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-04 21:14:21

Temat: Re: [pyt] Swiezonka
Od: Marcin E. Hamerla <X...@X...Xonet.Xpl.remove_X> szukaj wiadomości tego autora

Cahir aep Ceallach napisal(a):

>Pytanie:
>
>co to jest "Swiezonka chlopska"?
>
>sprzedaja w marketach w dziale miesnym - wyglada jak packa smalcowa ze
>zmielona kielbasa, ale w sumie moze byc to cos zupelnie innego.

Swiezonka jaka ja znam to surowy boczek pokrojony w kostke i zesmazony
na patelni. Chleb maczasz w tluszczu, a mieso wyjadasz widelcem.

--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla

"Every day I make the world a little bit worse."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-05 07:06:43

Temat: Re: [pyt] Swiezonka
Od: "Monika Biermann" <m...@g...de> szukaj wiadomości tego autora

"Marcin E. Hamerla" <X...@X...Xonet.Xpl.remove_X> schrieb im
Newsbeitrag news:inaflvgm01er2ajil38uea3c3cqt0q08qn@4ax.com...
> Swiezonka jaka ja znam to surowy boczek pokrojony w kostke i zesmazony
> na patelni. Chleb maczasz w tluszczu, a mieso wyjadasz widelcem.
>
> --
> Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
>
> "Every day I make the world a little bit worse."

U nas (poznanskie) sie to nazywalo "Tunkacka" - najczesciej po swiniobiciu,
gdy robionao smalec i zanim sie stezal "tunkano" (maczano) chleb w tym
jeszcze cieplym smalcu.

Monika

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-05 09:04:29

Temat: Re: [pyt] Swiezonka
Od: "Wlodzimierz Macewicz" <w...@i...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

> U nas (poznanskie) sie to nazywalo "Tunkacka" - najczesciej po
swiniobiciu,
> gdy robionao smalec i zanim sie stezal "tunkano" (maczano) chleb w tym
> jeszcze cieplym smalcu.
>
>
na kurpiach, swierzonka to bylu kawalki miesa, wziete ze swiezo
ubitego wieprza, rzucone na patelnie. Sluzyla glownie jako zagrycha
dla rzeznika ktory rozbieral wieprza i robil wedliny.

pozdrawiam WM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-05 10:42:37

Temat: Re: [pyt] Swiezonka
Od: "Nina" <n...@w...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> To jest smalec z mięsem ( wieprzowym z tego wnioskuje) - mieso nei jest
> zmielone, sa całe włokna. Firmy "Swojskie jadło" jest naprawde pyszna.
>--
> Lia

A faktycznie, ta w poznanskim Piotrze i Pawle jest smaczna. Do tego fajnie
wyglada w glinianym naczyniu.

pozdrawiam
Nina
http://pyrypy.poznan4u.com.pl/pyrypy.php?state=showu
ser&userid=185791

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-05 15:34:44

Temat: Re: [pyt] Swiezonka
Od: "Agnieszka " <b...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Cahir aep Ceallach <c...@w...pl> napisał(a):

> Pytanie:
>
> co to jest "Swiezonka chlopska"?
>
> sprzedaja w marketach w dziale miesnym - wyglada jak packa smalcowa ze
> zmielona kielbasa, ale w sumie moze byc to cos zupelnie innego.
>

Świezonka, świeżynka, świeżyzna czy ajk to się gdzie nazywa. U nas to było
rarytasik przy świniobiciu takie miesko które gdzieś tam odstrawało od
kształtnej szynki boczku czy innego karczku, jak sie tego nazbierało smażyło
sie na patelni z cebulką i obżerka niemiłosierna była. (zresztą teraz 2 razy
do roku mam taki rarytas jak tata bierze ćwiarteczkę czy połóweczkę na święta
i robi wyroby). Hmy... tego w markecie świezonka bym nie na zwała bo za nic
aż tak świeże to nie jest:), a spróbować w dobrej knajpce z regionalnym
żarełkiem szczeże polecam:), ja próbowałam zrobić kkiedyś takie coś z różnych
kawałeczków zakupionych w sklepie ale to juz nie to. Takie mięso świeżo
sprawione ma zupełnie inny smak... ale sie rozmażyłam:)
Aga

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/