Data: 2003-01-23 12:22:53
Temat: Re: pytanie !!!??
Od: "zwolski" <r...@w...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > no to na psychologię powinni przyjmować po 40, rozwodzie, śmierci
> dziecka na raka i.....
Sprowadziles moja wypowiedz do absurdu a ja przeciez wyraznie napisalem
IDEALEM.
Praktycznie wszyscy srednio-wrazliwi (a takich powinno sie przyjmowac na
psychologie)
mlodzi ludzie ktorych znam czesto borykali sie z roznymi problemami
(kompleksy, niespelnione milosci, silne przezycia w dziecinstwie itp) i
wlasnie o takie rzeczy mi chodzilo.
Mialem tez na mysli ludzi ktorych obchodzi cierpienie innych.
Jesli chodzi o poznanie zycia to wpadla mi do glowy taka o to historyjka.
K-klient P-psycholog.
K: Mam prblemy z podrwaniem dziewczyn, bardzo sie wtedy denerwuje,
jednoczesnie czuje ze cos mi umyka i staje sie nerwowy.
P: Przyjmujac wyraz skupienia na twarzy chce sobie przypomniec kiedy i czy
wogole podrywal jakies dziewczyny.Wreszcie w jego oczach pojawil sie lekki
blysk ktory zaraz zgasl. Nie, nie pytanie o godzine na przystanku raczej sie
nie liczy.
Wreszcie odrzekl: to moze przepisze panu jakies srodki na uspokojenie.
|