Data: 2001-08-21 12:38:34
Temat: Re: pytanie do facetow
Od: "Mrowka" <m...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>> Wiem ze tak jest, jak piszesz.Nie szukam wsparcia u jego rodziny,sami
>> opowiadali jak bylo jak mieszkali razem.Ja uwazam ze rodzina numer one
>> jestesmy my:dzieci,on i ja.
>
>Super, że tak uważasz:)! Pytanie : czy On uważa tak samo?
>
No wlasnie...szczera odpowiedz na to pytanie zna tylko on.
>> moze problem kasy sie skonczy.
>a czy to jedyny problem?
Jeden z wiekszych.Jakby byla kasa to wynajelabym opiekunke i poszla do pracy
,albo chociaz moglibysmy gdzies razem wyjsc.
>Zaesze będzie lepiej... wierz w to... niezależnie jak by Ci się wydawało że
>jest żle -- wierz w to że będzie lepiej...
>a jak nie dasz rady - bo i tak być może - pamiętaj - nie jesteś sama...
>Serdeczności:)
>Eryk
>
Dziekuje Ci Eryku,bardzo potrzebowalam takich slow:).
Pozdrawiam Cie goraco .Magda.
|