Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!mimuw.edu.pl!news.mimuw.edu.pl!newsfeed
.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "EvaTM" <e...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: pytanie o podstawy zachowań
Date: Wed, 11 Jun 2003 17:34:39 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 60
Message-ID: <bc7idi$6ch$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <u6h4cb.1ao.ln@swps> <1...@2...17.138.62>
<bc4ona$m7v$1@atlantis.news.tpi.pl> <bc7fhf$850$1@atlantis.news.tpi.pl>
Reply-To: "EvaTM" <e...@i...pl>
NNTP-Posting-Host: pe123.tarnobrzeg.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1055345911 6545 217.99.176.123 (11 Jun 2003 15:38:31
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 11 Jun 2003 15:38:31 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:208435
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Duch" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:bc7fhf$850$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "EvaTM"
> > nigdzie ludzie nie byli tak
> > podli jak ci posadzeni najwyżej.
> Moze musza byc tacy, bo inaczej jacys inni, bardziej podli by ich
wygryzli.
> :)
> Im wyzej na stolku tym "gorsza karma" (czesto).
> To co sie dzieje w nietkorych firmach przypomina pieklo, a czesto nie
> wiadomo o co chodzi
> - niekoniecznie o pieniadze!
Ech, w tym wypadku zdecydowanie o pieniądze i władzę.
Robi się tak:
doprowadza się zakład do bankructwa, niewypłacalności
Własną_złą_polityką i brakiem kompetencji.
- absolutna niechęć do usprawnienia i urealnienia kosztów
oraz do poszukiwania sposobów na inny rodzaj produkcji
lub usług.
Następnie zwalnia się ludzi bo podobno za dużo kosztują
(nie licząć się zupełnie z tym, czy ludzie ci będą w stanie
radzić sobie bez środków do życia).
W rozmowach "na szczeblu" zarządcy wypowiadali się
o nich jak o bydle roboczym, jednocześnie eksploatując
to bydło do końca jak tylko się da.)
Następnie.. - zarządcy przekształcają się w likwidatorów
majątku - ozacza to że "likwidują" go do własnej kieszeni
w większej części - ludzi już nie ma, więc nikt im nie przeszkadza
i nie patrzy na ręce.
Kiedy już "zlikwidują" co tylko się da są już bardzo zamożnymi
"obywatelami" i mają wpływy w strategicznych dla dalszej kariery
miejscach.
Inny wariant - doprowadzają do upadku firmy jak wyżej,
następnie pozbywają się ludzi, dzięki pracy których się wzbogacili,
zakładają spółkę "zarządców" by następnie zlecać roboty
zaprzyjaźnionym i na tej samej zasadzie powstałym spółkom.
Proste jak drut.
Wszystko to po odbyciu całej gamy kursów "menadżerskich".
połączonych z atrakcjami o których trudno rzec "etyczne",
na koszt starej firmy i tychże potraktowanych jak bydło pracowników.
To wszystko zresztą nadal się dzieje w blasku jupiterów naszego
ręcznie sterowanego "prawa".
No i wracam tu do roku 80-tego.. i do tego kto kogo zrobił w.. ;)
A co do karmy to zgadzam się - jak najbardziej :)).
Tylko jak żyć dalej i jak przeżyć?
Coraz częściej myślę żeby nie przeżyć ;) tylko to też nie jest
takie proste gdy ma się dzieci.
W tym miejscu chciałabym jak Kasia NEVERMORE..
(pozdrawiam! :)) ale gdzie znaleźć taką celę z małym
kawałkiem ogródka i maleńkim kawałkiem nieba nad głową?
I żeby cały świat już się od człowieka odp***..? ;)
E.
|