« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-05-25 14:59:45
Temat: pytanie o staly aparat ortodontycznyWitam
Jakis czas temu zalozylem sobie taki aparat.Moj dentysta mowi mi ze nosil bede
przez rok a potem aparat retencyjny zeby zeby nie wrocily na poprzednie
miejsce.Moja wada to brak miesjca w gornej szczece tzn pare zebow sie wykrzywilo
z czego najbardziej jedynki.
Noi teraz zaczynam sie obawiac ze lekarz oszukuje mnie jesli chodzi o czas
leczenia-tzn zeby zarobic kaske powiedzial ze rok a za rok dorzuci jeszcze z
poltora.
Stad moje pytanie-czy mozliwe aby noszenie blach trwalo faktycznie tylko rok?Czy
spotkaliscie sie juz z takim przypadkiem?Aha-czy jest jakas roznica miedzy
mocowaniem drutu za pomoca gumek i za pomoca takich cienkich drucikow(takie
wlasnie mam)?
Dzieki za odpowiedzi i pzdr
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-05-25 15:50:03
Temat: Re: pytanie o staly aparat ortodontyczny Witam!
> Noi teraz zaczynam sie obawiac ze lekarz oszukuje mnie jesli chodzi o czas
> leczenia-tzn zeby zarobic kaske powiedzial ze rok a za rok dorzuci jeszcze
z
> poltora.
Nie sądze, zeby lekarz na siłę kazał Ci nosić aparat żeby więcej zarobić.
Tymczasowo na rok, a jak będzie potrzeba to i dłużej, wszystko załeży od
tego jak szybko żeby się wyprostują. Moja koleżanka nosiła prawie dwa lata.
Pozdrawiam,
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-25 16:08:36
Temat: Re: pytanie o staly aparat ortodontycznyol_lodz napisał/a w news:735d.000001f2.40b35f60@newsgate.onet.pl:
> Moja wada to brak miesjca w gornej szczece tzn pare zebow sie
> wykrzywilo z czego najbardziej jedynki.
Masz ósemki?
mips
--
Zofia Rakowska
> Czy NAPRAWDE uwazasz ze TEGO rodzaju dylematy stanowia PROBLEM
> spoleczny ktorego elementem jest aborcja??
Nie rozumiem tego zdania. Ktoś z nas nie uważał na lekcjach polskiego
w szkole i coś mam wrażenie, że to nie byłam ja. (c) JoP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-25 16:15:32
Temat: Re: pytanie o staly aparat ortodontycznymam-nic mi nie wyrywal-a ma to jakies znaczenie?
>
> Masz ósemki?
>
>
>
> mips
>
> --
> Zofia Rakowska
> > Czy NAPRAWDE uwazasz ze TEGO rodzaju dylematy stanowia PROBLEM
> > spoleczny ktorego elementem jest aborcja??
> Nie rozumiem tego zdania. Ktoś z nas nie uważał na lekcjach polskiego
> w szkole i coś mam wrażenie, że to nie byłam ja. (c) JoP
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-25 16:24:39
Temat: Re: pytanie o staly aparat ortodontycznyol_lodz wrote:
> mam-nic mi nie wyrywal-a ma to jakies znaczenie?
Ma.
Dunia (caly czas sie zastanawiajaca czy wydac 5000 euro na aparat...)
--
Why does Sea World have a seafood restaurant? I'm halfway through my
fishburger and I realize, Oh my God. I could be eating a slow learner.
Lynda Montgomery
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-25 16:40:04
Temat: Re: pytanie o staly aparat ortodontycznyol_lodz wrote:
> Witam
> Jakis czas temu zalozylem sobie taki aparat.Moj dentysta mowi mi ze nosil bede
> przez rok a potem aparat retencyjny zeby zeby nie wrocily na poprzednie
> miejsce.Moja wada to brak miesjca w gornej szczece tzn pare zebow sie wykrzywilo
> z czego najbardziej jedynki.
> Noi teraz zaczynam sie obawiac ze lekarz oszukuje mnie jesli chodzi o czas
> leczenia-tzn zeby zarobic kaske powiedzial ze rok a za rok dorzuci jeszcze z
> poltora.
> Stad moje pytanie-czy mozliwe aby noszenie blach trwalo faktycznie tylko rok?Czy
> spotkaliscie sie juz z takim przypadkiem?Aha-czy jest jakas roznica miedzy
> mocowaniem drutu za pomoca gumek i za pomoca takich cienkich drucikow(takie
> wlasnie mam)?
> Dzieki za odpowiedzi i pzdr
Witaj
Ja nosze aparat juz dwa lata (bez dwoch miesiecy) i wydaje mi sie ze to
calkiem przecietny czas noszenia. Za miesiac prawdopodobnie bede miala
zdejmowany i wtedy dostane taki aparat wyjmowany.
Jednak czas noszenia zalezy od tego, jak bardzo zeby byly krzywe. Moze u
ciebie to potrwa tylko rok, bo masz niewielka wade. Ale musisz sie
przygotowac na to, ze po tym roku wcale nie zdejma ci aparatu (chociaz
na wlasna prosbe napewno ci zdejma). Mysle ze lepiej pomeczyc sie
dluzej,a miec pewnosc, ze zeby beda proste.
Co do osemek to problem moze byc taki, ze jezeli jeszcze nie wyrosly to
moga zaczac wyzynac sie zaraz po zdjeciu aparatu, co moze powodowac
ponowne wykrzywienie sie zebow.
Zas jezeli chodzi o gumki to chyba zalezy od tego, co ortodonta chce
osiagnac. Drucikami moze nakierowac w inna strone ciagniecie. Ja mialam
przez te dwa lata bardzo rozne kombinacje: same gukmi, same druciki,
druciki z gumkami, jakies lancuszki i inne cuda. W kazdym razie efekt
jest taki, ze mam slicznie proste zabki, bez wyrywania ani jednego
(chociaz jak chodzilam wczesniej po ortodontach to wszyscy chieli mi
wyrywac od 4 do 8 zebow, a na to sie nie chcialam zgodzic).
Podsumowujac, jezeli ufasz swojemu ortodoncie, to pozwol mu prostowac
zeby tak dlugo, jak on uwaza. Jezeli nie ufasz - zmien ortodonte.
Ze zmiana ortodonty nie bedziesz mial chyba wiekszych problemow. Po
prostu musisz zabrac wszystkie zdjecia i papiery od tego ortodonty i
zapisac sie do innego.
pozdrawiam.
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-25 16:56:04
Temat: Re: pytanie o staly aparat ortodontycznyA jak z dbaniem o higiene? Czy jest ciezko doporowadzic zeby do porzadku po
zdjeciu aparatu? Czy nie zostaje jakis taki osod wokól aparatu?
Prosze o odpowiedz.
dzieki Gocha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-25 17:10:44
Temat: Re: pytanie o staly aparat ortodontycznyGocha wrote:
> A jak z dbaniem o higiene? Czy jest ciezko doporowadzic zeby do porzadku po
> zdjeciu aparatu? Czy nie zostaje jakis taki osod wokól aparatu?
Z tego co wiem od kolezanek, ktore juz maja zdjete aparaty, to roznie to
bywa. Po samym zdjeciu zeby sa czyszczone, jakos szlifowane. Osad zaden
napewno nie zostaje.
Ale jednej kolezance zostaly biale przebarwienia. Dopiero po jakims
czasie zniknely. Nie wiem od czego to zalezy, ale ona jest alergiczka i
w ogole jest chorowita, wiec mozliwe, ze to tylko od tego zalezalo.
Pozostale przypadki jakie znam nie mialy zadnych problemow :)
Od siebie bede mogla powiedziec za jakis miesiac, jak tylko mi zdejma
aparat :)
--
pozdrawiam
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-25 17:58:33
Temat: Re: pytanie o staly aparat ortodontyczny
> Z tego co wiem od kolezanek, ktore juz maja zdjete aparaty, to roznie to
> bywa. Po samym zdjeciu zeby sa czyszczone, jakos szlifowane. Osad zaden
> napewno nie zostaje.
>
Witam!
Moj syn nosil jedynie 10 miesiecy aparat staly - jak slusznie
stwierdziliscie
wszystko zalezy od wady. Po zdjeciu aparatu zabki byly bielutenkie ( resztki
kleju
delikatnie zeszlifowano). Jedynie dziasla bardzo rozpulchnione ( przy
aparacie byly slabiej
masowane szczoteczka w czasie mycia)
Nastepnie ortodonta zrobil wycisk na szyny retencyjne
i skleil zeby od wewnatrz klejem ( rozpuszczalnym) aby zeby nie ulegly
przemieszczeniu do czasu zrobienia szyn.
szanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-25 18:51:02
Temat: Re: pytanie o staly aparat ortodontycznyA w jakim wieku byl syn kiedy zakladal aparat?i jaka mial dokladnie wade?noi o
co chodzi z tymi szynami-sa one zakladane na zewnatrz zebow czy wewnatrz?noi w
jakim stopniu sa widoczne?
pytan jak widac mam sto tysiecy ale ten moj lekarz jakis niekontaktowy i kogos
musze zapytac:)
pozdrawiam
> Witam!
> Moj syn nosil jedynie 10 miesiecy aparat staly - jak slusznie
> stwierdziliscie
> wszystko zalezy od wady. Po zdjeciu aparatu zabki byly bielutenkie ( resztki
> kleju
> delikatnie zeszlifowano). Jedynie dziasla bardzo rozpulchnione ( przy
> aparacie byly slabiej
> masowane szczoteczka w czasie mycia)
> Nastepnie ortodonta zrobil wycisk na szyny retencyjne
> i skleil zeby od wewnatrz klejem ( rozpuszczalnym) aby zeby nie ulegly
> przemieszczeniu do czasu zrobienia szyn.
>
> szanna
>
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |