Data: 2002-07-31 12:13:43
Temat: Re: rak pluc
Od: "Marek Bieniek" <mbieniek@_antispam_poczta.onet.pl_invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "regen" <r...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:ai477c$4ri$1@news.tpi.pl
>> Pamiętam chorą z lekarskiej rodziny, która trafiła do nas na oddział
>> z lekkimi objawami udaru. Z dnia na dzień pogarszal się z nią
>> kontakt, byla coraz słabsza, zdezorientowana, leżała bezczynnie w
>> łóżku patrząc w sufit. W gescie rozpaczy, po uzgodnieniu tego z
>> rodziną (w zasadzie na ich prośbę) wypisalismy chorą do domu. Żyje w
>> dobrej kondycji do dziś. Szpital to nie jest dobre miejsce dla
>> starych ludzi.
>
> Ale to starzy ludzie czesto chorują i wymagają hospitalizacji.
> Jeden przypadek nie jest absolutnie argumentem na cokolwiek.
NIe jest argumentem, zgadzam się. Troszkę mnie poniosło - ale wiesz
doskonale co miałem na myśli.
> A już na pewno nie ma sensu przekazywanie tego opinii publicznej -
> weź pod uwagę , że niektórzy ludzie traktują opinię lekarza poważnie
> . Z pewnością nie chciałbys aby po Twoim liscie ilus tam chorych z
> udarem było wypisanych ze szpitala na żądanie rodziny. O tym mają
> decydować lekarze leczący . Trzeba szerzyć oświatę ale rzetelnie.
Ta konkretna sytuacja miała miejsce w pełnym porozumieniu z rodziną
chorego. O ile takie porozumienie będzie - nie widzę problemu.
Chciałem tylko dać świadectwo faktowi, że w wielu przypadkach lekarstwo
może być groźniejsze od choroby.
m.
|