recenzje kosmetyków dłuugie!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-07-26 14:31:10

Temat: recenzje kosmetyków dłuugie!
Od: "AsiaS" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

*Estee Lauder, Ideal Matte Refinishing Makeup SPF 8
dla cery z rozszerzonymi porami i swiecaca, tlusta cera
jest idealny, do tej pory nie spotkalam lepszego.
Dobrze matuje, kryje srednio ale dzieki temu wyglada bardzo
naturalnie, rozprowadza sie tak milo i jedwabiscie jak
baza matujaca Sephory, przyjemnie pachnie, ma bogaty
wybor kolorow, bardzo ujednolica i wygladza cere.
Skora po nim jest taka pudrowa, ze trudno oprzec
sie ciaglemu dotykaniu. Naprawde wart polecenia.

*baza matujaca Sephory - od półtora roku moj ulubiony
kosmetyk, zachwyty te same co powyzej, tylko
nie koloruje ale jest bardzo lekki, w sam raz na lato
czy wieczory po zmyciu makijazu.

*maseczka do twarzy Botoks efekt Bielendy - dokładnie tak
jak pisałyście. Jest świetna, wygładza zmarszczki (chociaż
po prawdzie nie ma się ich tak wiele po niespełna 24 latach),
silnie nawilża, daje cerze taki miękki, delikatny i równy wygląd.
Skóra jest jednocześnie napięta i elastyczna jak i gruba, miękka,
zdrowa.

*płyny do higieny intymnej.
Pamietacie zachwyty nad Lactacyd Femina z powodu dodatku kwasu mlekowego
przywracającego naturalną równowagę (...itede)
Używałam go bardzo długo aż pewnego razu zabrakło go w sklepie
i poprzeglądałam pozostałe. Co się okazało? Że pozostałe
żele do higieny intymnej również mają w składzie ów kwas mlekowy
(i to wcale nie na dalekiej pozycji), tylko nie wiadomo dlaczego
tak się tym nie chwalą jak Glaxo. Przykłady takich żeli to zielony
Bielenda i zielony Ziaja.

*Vichy ThermalS2, _jedyny_ nawilżający krem średniopółkowy,
który po miesiącach przeróżnych prób z innymi poradził
sobie ze schodzącą płatami skórą, nawilza faktycznie swietnie...
za to zatyka pory, wiec w przypadku cery ze sklonnoscia
do zaskorniakow to jedynie kuracja w razie duzej potrzeby.

*D Stock Vichy, Celli Stop Galenic, Spa YR, Bioptimale YR -
to przyklady kosmetyków, ktore stosowalam bo mialy pomoc ujedrniac i wyszczuplac
skore. Wszystkie maja u mnie wieeeeeelki minus. Mimo ze schudlam
kilkanascie kilo w rozsadnym czasie, zaden z nich nie radzi
sobie ze skora, po prostu nic ale to nic nie dzialaja.
Sa beznadziejne, nie nawilzaja, nie ujedrniaja, nie likwiduja cellulitu
i nie pomagaja "ubywac" skory. Szkoda pieniedzy.

*"krem upiekszajacy cere" Sephory - potworny kolor
ciemnej marchewki nie uczynił mojej cery ani trochę piękniejszą ;-/

*żel pod prysznic Athena's o zapachu czekolady (a w zasadzie
czegoś w rodzaju kremu-budyniu czekoladowego) nie ma
ani jednej fałszywej nuty zapachowej. Takie kosmetyki
bardzo często śmierdzą chemią, ten wyłącznie jedzeniem.
Bardzo przyjemnie się go używa podczas kąpieli,
niestety zapach jest bardzo nietrwały (po wytarciu skóra już
nim nie pachnie, ale to może być zaleta pod perfumy czy inne
zapachy, bo się nie będzie gryzło) i niestety przesusza skórę.

*"płyn do kąpieli o zapachu melona" w miękkim plastikowym
worku w kształcie serca "love and passion" przykuł moją
uwagę w GC pięknym zapachem roztaczającym się nad
półką. Stwierdziłam, że skoro w zamkniętym opakowaniu
tak pachnie, to podczas kapieli zapach będzie jeszcze intensywniejszy,
a że był tani - zakupiłam.
Po otwarciu uśmiałam się ze zdziwienia - to pierwszy kosmetyk w moim
życiu, którego plastikowe opakowanie pachnie przepięknie
melonem, natomiast zawartość czyli płyn do kąpieli "o zapachu melona"
pachnie okropnie plastikiem!!!
;-)

*lakiery Inglota. Zrobiłam wielki błąd kupując trzy na raz. Wszystkie
są tak samo okropne: zbyt gęste, o niejednolitym kolorze
mimo wielokrotnego mieszania, źle rozprowadzające się,
o kiepskich, uniemożliwiających precyzyjne malowanie pędzelkach,
barwie odbiegającej zdecydowanie od sklepowych przykładów
i zostawiające brzydkie wielokolorowe smugi. A moze tylko z tego
sklepu (partia?) sa tak beznadziejne?

*Henna Vax do włosów. Używałam skrupulatnie przez długi czas,
a potem nasłuchałam się od fryzjerki, że w życiu nie widziała
takich dziwnych, sztywnych włosów, które nazwała
"nasilikonowane tak, jakby od dawna nie mogły oddychać".
Osobiście nie wiem czy włosy oddychają, mniejsza o to, ale
faktycznie są sztywnawe, a odżywkę zawsze dokładnie spłukiwałam.
Co o tym myślicie? (Jeśli ktokolwiek dotarł do tej części opisów ;-)

*balsamy do ciała "swiat zapachow" sprzedawane najczesciej w sklepach
z zywnoscia i kosmetykami naturalnymi, takie:
http://www.swiatzapachow.poznan.pl/pages/kosmetyki_a
luminiowy_korek.htm
Baaaaaaardzo mnie zaskoczyly.
Moja skora jest niemal pancerna, w zyciu nigdy i nic mnie nie uczulilo,
a to sa jedyne kosmetyki, ktore to potrafia. Po posmarowaniu sie
niemal natychmiastowo uporczywe swędzenie i zaczerwienienie skory.
Co one "naturalne" tam wobec tego mają???? Zapach pomaranczowo
cynamonowy jest sliczny, a migdalowy sztuczny jak rzadko sie zdarza.

Pozdrawiam serdecznie
Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-07-26 14:37:58

Temat: Re: recenzje kosmetyków dłuugie!
Od: "Sowa" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "AsiaS" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ce34iu$p8f$1@news.onet.pl..

> *Henna Vax do włosów. Używałam skrupulatnie przez długi czas,
> a potem nasłuchałam się od fryzjerki, że w życiu nie widziała
> takich dziwnych, sztywnych włosów, które nazwała
> "nasilikonowane tak, jakby od dawna nie mogły oddychać".
> Osobiście nie wiem czy włosy oddychają, mniejsza o to, ale
> faktycznie są sztywnawe, a odżywkę zawsze dokładnie spłukiwałam.
> Co o tym myślicie? (Jeśli ktokolwiek dotarł do tej części opisów ;-)

Miałam tak samo - po pierwszych kilku użyciach niby było fajnie - potem
włosy się jakoś bardzo "zepsuły" jakby wyschły i zesztywniały. Wywaliłam to
paszkudztwo.

Sowa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-26 14:44:03

Temat: Re: recenzje kosmetyków dłuugie!
Od: "Beata" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> *lakiery Inglota. Zrobiłam wielki błąd kupując trzy na raz. Wszystkie
> są tak samo okropne: zbyt gęste, o niejednolitym kolorze
> mimo wielokrotnego mieszania, źle rozprowadzające się,
> o kiepskich, uniemożliwiających precyzyjne malowanie pędzelkach,
> barwie odbiegającej zdecydowanie od sklepowych przykładów
> i zostawiające brzydkie wielokolorowe smugi. A moze tylko z tego
> sklepu (partia?) sa tak beznadziejne?

U mnie lakiery Inglota sprawdzaja sie. Nigdy nie mialam z nimi problemow i
jako jedyne dlugo trzymaja sie na moich paznokciach.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-26 14:45:54

Temat: Re: recenzje kosmetyków dłuugie!
Od: Barbara Anna <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

AsiaS:

> *D Stock Vichy, Celli Stop Galenic, Spa YR, Bioptimale YR -
> to przyklady kosmetyków, ktore stosowalam bo mialy pomoc ujedrniac i wyszczuplac
> skore. Wszystkie maja u mnie wieeeeeelki minus. Mimo ze schudlam
> kilkanascie kilo w rozsadnym czasie, zaden z nich nie radzi
> sobie ze skora, po prostu nic ale to nic nie dzialaja.

Mnie sie wydaje, ze pomaga smarowanie czymkolwiek (choc akurat
lubilam D-Stock i zaluje, ze go zastapili Liposyne), byle regularne,
masaz i przede wszystkim czas. Ja schudlam 21 kg w ciagu roku
i na poczatku faktycznie skora, zwlaszcza na brzuchu, nie nadazala
za utrata sadelka, ale po paru miesiacach "skurczyla" sie bardzo
ladnie - w tym roku pierwszy raz w zyciu wystepowalam w duwczesciowym
stroju kapielowym :)

> *Henna Vax do włosów. Używałam skrupulatnie przez długi czas,
> a potem nasłuchałam się od fryzjerki, że w życiu nie widziała
> takich dziwnych, sztywnych włosów, które nazwała
> "nasilikonowane tak, jakby od dawna nie mogły oddychać".
> Osobiście nie wiem czy włosy oddychają, mniejsza o to, ale
> faktycznie są sztywnawe, a odżywkę zawsze dokładnie spłukiwałam.
> Co o tym myślicie?

Ja go uzywalam dlugo (po okresie koszmarnego wypadania) i nie
chcialy zesztywniec, ale za to zaczely odrastac. Teraz mam na calej
glowie wlosy normalnej dlugosci za ramiona i oprocz tego krotkie,
parocentymetrowe nowe. O efekt zesztywnienia bym sie nie pogniewala,
zwlaszcza ze ktos juz tu pisal, ze u niego tez tak dzialalo, ale
chyba nie mam na niego szans. Znowu, co czlowiek to inna reakcja ;)

Pozdrawiam :)

BA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-26 14:51:47

Temat: Re: recenzje kosmetyków dłuugie!
Od: "AsiaS" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Barbara Anna"
> Mnie sie wydaje, ze pomaga smarowanie czymkolwiek byle regularne,
> masaz i przede wszystkim czas.
To ile tego czasu? Czekam juz 10 miesiecy! ;-)
--
Pozdrawiam
Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-26 14:53:27

Temat: Re: recenzje kosmetyków dłuugie!
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2004-07-26 16:31,Użytkownik AsiaS ziewnął szeroko i rzekł:

> *Henna Vax do włosów. Używałam skrupulatnie przez długi czas,
> a potem nasłuchałam się od fryzjerki, że w życiu nie widziała
> takich dziwnych, sztywnych włosów, które nazwała
> "nasilikonowane tak, jakby od dawna nie mogły oddychać".
> Osobiście nie wiem czy włosy oddychają, mniejsza o to, ale
> faktycznie są sztywnawe, a odżywkę zawsze dokładnie spłukiwałam.
> Co o tym myślicie? (Jeśli ktokolwiek dotarł do tej części opisów ;-)

Ja dotarłam :)
Ja po Hennie Vax zawsze włosy _myłam_ nie tylko spłukiwałam. Inaczej
rzeczywiście były sztywne i szybko się tłuściły.

Krusz.

--
Kruszyna

"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-26 14:56:19

Temat: Re: recenzje kosmetyków dłuugie!
Od: "AsiaS" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kruszyzna"
> Ja dotarłam :)
Ciezko bylo? ;-)

> Ja po Hennie Vax zawsze włosy _myłam_ nie tylko spłukiwałam. Inaczej
> rzeczywiście były sztywne i szybko się tłuściły.
Na to nie wpadlam... Myslisz ze to ma jakis sens, to znaczy ze
zadziala odzywczo, czy wszystko zostaje zmyte?
--
Pozdrawiam
Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-26 14:58:15

Temat: Re: recenzje kosmetyków dłuugie!
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2004-07-26 16:56,Użytkownik AsiaS ziewnął szeroko i rzekł:
>>Ja po Hennie Vax zawsze włosy _myłam_ nie tylko spłukiwałam. Inaczej
>>rzeczywiście były sztywne i szybko się tłuściły.
>
> Na to nie wpadlam... Myslisz ze to ma jakis sens, to znaczy ze
> zadziala odzywczo, czy wszystko zostaje zmyte?

Na mnie działało pozytywnie, czyli chyba nie wszystko poszło w diabły z
szamponem :)

Krusz.

--
Kruszyna

"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-26 15:00:46

Temat: Re: recenzje kosmetyków dłuugie!
Od: Tib <c...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kruszyzna wrote:

>>> Ja po Hennie Vax zawsze włosy _myłam_ nie tylko spłukiwałam. Inaczej
>>> rzeczywiście były sztywne i szybko się tłuściły.
>>
>>
>> Na to nie wpadlam... Myslisz ze to ma jakis sens, to znaczy ze
>> zadziala odzywczo, czy wszystko zostaje zmyte?
>
>
> Na mnie działało pozytywnie, czyli chyba nie wszystko poszło w diabły z
> szamponem :)

Otuszto, tez bylam zadowolona i mam nadzieje nadal byc, bo mam w zapasie
wielkie pudlo Wax`u jeszcze i dopadne go, jak skoncze z Goldwellem :-)
Na chlopski rozum przez 15-20 min trzymania na wlosach cos musialo
zdazyc wniknac i szampon tego nie wyplucze.

T.

--
http://www.fun.from.hell.pl/2003-03-24/Hot_chick_wit
h_nice_pussy.jpg
|-mamo pomurz chomik uciekl-|
GG 41717 : http://www.grupa.szantymaniak.pl/?Tib

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-26 15:10:27

Temat: Re: recenzje kosmetyków dłuugie!
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2004-07-26 17:00,Użytkownik Tib ziewnął szeroko i rzekł:
> Na chlopski rozum przez 15-20 min trzymania na wlosach cos musialo
> zdazyc wniknac i szampon tego nie wyplucze.

No, ja uskuteczniałam jakiś "hardkor" - spałam w tej odżywce :) W worku
na głowie i w grubej czapce z jakiegoś zwierza jeszcze chyba sprzed
wojny (podebrałam babci). Czapka sprzed wojny a nie zwierz :) A nie,
zwierz też.

Krusz.
ekstremalnie

--
Kruszyna

"Primum non stresere..."