Data: 2000-10-26 02:19:15
Temat: Re: refleksje
Od: c...@m...pl ([cookie])
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 25 Oct 2000 16:04:45 +0200, "ktoś" <x...@h...com>
wrote:
>Tak sie ostatnio zastanawiam....nad soba i nie tylko...mamy po 18 lat ,klasa
>maturalna,kochamy imprezy..moze nawet za bardzo,idziemy tylko po to na jakas
>impreze , zeby sie upic, jak nie ma imprezy przez dluzszy czas to sami cos
>organizujemy,dlaczego? no , bo ciezko jest wytrzymac niektorym nawet 2
>tygodnie w trzezwosci,a jak tak naprawde nie ma zadnej imprezy to zawsze
>znajdzie sie grupka 3,4 osobowa , ktora idzie tak po prostu na kilka piw i
>juz jest impreza....Jestem tylko ciekawy za ile lat bedziemy juz uzaleznieni
>i kiedy zaczniemy imprezowac w samotnosci i codziennie....
powodow moze byc wiele:
a) nudne zycie, skoro trzeba je az tak 'ubarwiac'
b) brak innych zainteresowan - to takie nowe pokolenie - nosi zielone
plócienne plecaczki (pobazgrane zazwyczaj dlugopisem), ubiera sie w
czarne kangurki i niczym oryginalnym sie nie interesuje...
c) za duzo wolnego czasu (wynika poniekad z punktu b)
d) za duzo pieniedzy - i to nie wlasnych pieniedzy - sam sporo
imprezowalem, dopoki nie zaczalem zarabiac - teraz podchodze z
wiekszym szacunkiem i nie wydaje na byle co, choc stac by mnie bylo...
e) uzaleznienie od alkoholu - bardzo latwo jest sie uzaleznic - ludzie
uzaleznieni, to nie tylko pijacy z czerwonymi nosami - ludzi
uzaleznionych jest sporo wokol nas, choc na pierwszy rzut oka nie
roznia sie zbytnio od innych - zapewne idziecie w "dobrym" kierunku,
moze nawet sa juz wsrod Was ludzie mocno uzaleznieni, ktorzy w wieku
40 lat straca watrobe i byc moze zycie.
f) brak "tej drugiej osoby" - nic tak nie powstrzymuje od alkoholu,
jak wizja obciachu mogacego miec miejsce gdy np. zwymiotujesz sie w
obecnosci swojej ukochanej, albo na jej oczach beda Ciebie wlec po
podlodze - zreszta w tym wieku powinniscie sie oddawac rozkoszom
cielesnym, a nie tracic czas na topienie sie w procentach... (ktore
zreszta maja negatywny wplyw na libido)
--
[cookie]
|